PlayStation 4 i Xbox One w formie notebooka? Nie do końca...

Czy konsole nowej generacji nadają się do rozrywki mobilnej? Na to pytanie zna odpowiedź chyba każdy, kto choć raz widział jedno z tych urządzeń - PlayStation 4 i Xbox One kojarzą nam się przede wszystkim z wielkim telewizorem, padami, kanapą i miską popcornu. Do rozrywki poza domem zostały stworzone zupełnie inne modele, takie jak np. NVIDIA Shield lub PS Vita. Entuzjaści mający dostęp do odpowiednich narzędzi oraz swojej wrodzonej kreatywności potrafią jednak zdziałać prawdziwe cuda... Ed Zarick nie po raz pierwszy pojawia się w informacjach dotyczących konsol do gier, a wszystko to za sprawą nietypowych projektów mogących przypaść do gustu prawdziwym fanom mobilnej rozgrywki. Tym razem kreatywny inżynier postanowił połączyć konsole PlayStation 4 oraz Xbox One, jednak nie mówimy tutaj o plastikowej obudowie stojącej obok telewizora - urządzenia zostały upakowane w czymś na wzór notebooka... tyle że trochę grubszego.

Czekamy na wersję z akumulatorem...

Na zewnątrz PlayBoxa widzimy 22-calową matrycę, która zamyka się w stronę "klawiatury" (w tym urządzeniu jej nie zobaczymy). W środku znajdują się niemal wszystkie elementy obydwu konsol, aczkolwiek potrzebne było także zastosowanie dodatkowego zasilacza. Niestety, projekt Eda Zaricka pomimo swojego wyglądu przypominającego notebooka (sprzed kilkunastu lat) nie pozwala na swobodne granie np. w parku lub ogrodzie - musimy korzystać ze stałego źródła prądu, także pozostaje nam chodzić z długim przedłużaczem lub ewentualnie wybierać miejsca wyposażone w gniazdka.

Dodatkowo nie możemy uruchomić dwóch konsol w tym samym momencie. Pomimo tych ograniczeń urządzenie jest naprawdę ciekawe. We wcześniejszych projektach Ed łączył między innymi Xbox 360 oraz Xbox One. Tym razem tajemniczy zamawiający zażyczył sobie kompatybilność z dwiema platformami od Sony i Microsoftu.

Źródło: KitGuru