PlasticArm: ARM buduje elastyczny układ do zegarków, opasek oraz innych urządzeń IoT
Rynek urządzeń elektronicznych ewoluuje. Innowacyjnym hitem ostatniego roku są bez wątpienia smartfony z elastycznymi ekranami, które możemy składać i rozkładać w zależności od konkretnej potrzeby. Technologia ta świetnie sprawdzi się także w przyszłych zegarkach oraz opaskach fitness, natomiast pewne fizyczne ograniczenia stanowią dławik w rozwoju tego typu urządzeń. Chodzi o chipy mobilne, które nie są elastyczne. Okazuje się jednak, że powstanie takowych to jedynie kwestia czasu. ARM poinformowało o kolejnym etapie prac nad elastycznym PlasticArm, czyli dość „plastycznym” układem scalonym, który jest pierwszym w pełni funkcjonalnym procesorem, który w przyszłości może trafić do urządzeń, takich jak smartfony, tablety, zegarki, opaski oraz inne elementy świata IoT.
ARM opracowało i zbudowało elastyczny układ scalony. PlasticArm, bo tak nazwano chip, w przyszłości trafi do smartfonów, inteligentnych zegarków, opasek fitness oraz innych urządzeń z segmentu internetu rzeczy.
Test TCL 20 Pro 5G – Smartfon z funkcjonalną nakładką TCL UI, wydajną specyfikacją i technologią NXTVISION 2
Elastyczne ekrany w smartfonach nie budzą już takich emocji, jak kilkanaście miesięcy wstecz. Niemniej, w dalszym ciągu tego typu konstrukcje ograniczane są przez brak dostępności „plastycznych” podzespołów, które w sposób niemalże swobodny mogłyby dostosowywać swoją formę do aktualnego stanu złożenia lub rozłożenia. Nie oznacza to jednak, że nikt nie pracuje nad rozwiązaniem tegoż problemu. ARM już w 2015 roku zaanonsowało elastyczny chipset do urządzeń mobilnych, natomiast był to jedynie niefunkcjonalny projekt, który należało odpowiednio rozwinąć. Tak też uczyniono, czego efektem jest nowa generacja PlasticArm.
Huawei Watch 3 Pro – test smartwatcha z eSIM. Czy w końcu doczekaliśmy się zmian godnych uwagi oraz zakupu?
PlasticArm w aktualnym wydaniu jest już w pełni użyteczny, ale na tym etapie nie ma mowy o wykorzystaniu go w konsumenckich produktach. Otóż mamy do czynienia z 32-bitowym układem składającym się z rdzeni Cortex-M0 ze 128 bajtami RAM i 456 bajtami pamięci na dane. Choć chip jest dwanaście razy bardziej złożony od protoplasty, nie sprawdzi się w pracy z nowoczesnymi urządzeniami. Niemniej, dopracowana technologia, która będzie zgodna z 64-bitową architekturą za kilka lat może pojawić się w zegarkach, opaskach oraz innych urządzeniach monitorujących stan aktywności użytkownika.
Powiązane publikacje

ARM ma już 40 lat. Architektura, która zasila smartfony, serwery i roboty, trafiła do ponad 250 miliardów urządzeń
22
Anthropic chce zajrzeć do wnętrza AI. Czy do 2027 roku odkryjemy, jak naprawdę myślą modele językowe?
22
Firma Elona Muska xAI chce pozyskać 25 miliardów dolarów na budowę superkomputera Colossus 2 z milionem GPU NVIDIA
60
Nowatorski interfejs mózg-komputer od Georgia Tech może zmienić sposób, w jaki ludzie komunikują się z technologią i otoczeniem
4