Pierwsze testy Intel Core i5-7600K - miało być pięknie, a wyszło...
Skoki wydajności kolejnych generacji procesorów Intela od kilku lat okazują się być, najdelikatniej rzecz ujmując, niezbyt imponujące. Termin "10%" stał się wręcz pewnym żartem krążącym wśród zainteresowanych branżą, a wiele osób do tej pory z powodzeniem pracuje na pięcioletnich układach z rodziny Sandy Bridge. Pierwsze przecieki dotyczące nowych procesorów opartych o architekturę Kaby Lake dawały nam nadzieję, że wreszcie coś w tej materii może się zmienić. Do sieci trafił jednak pierwszy test procesora Intel Core i5-7600K, który ma zastąpić i5-6600K. Przeprowadzone w jego testy wydajności nie pozostawiają żadnych złudzeń - nowe modele Niebieskich będą szybkie, nawet bardzo, ale na wyczekiwaną rewolucję raczej nie mamy co liczyć.
W praktycznie wszystkich wykorzystanych przez portal PCOnline benchmarkach przewaga i5-7600K nad zeszłorocznym i5-6600K okazywała się oscylować w okolicach 5-10%.
Omawiany test opublikowany został na chińskim portalu PCOnline. Prawdopodobnie na długo pozostanie jedynym tego typu źródłem informacji o nadchodzących procesorach, ponieważ inne redakcje mające nowe układy na testach obowiązuje NDA (które Chińczycy oczywiście złamali). Dzięki temu mamy okazję po raz kolejny potwierdzić specyfikację oraz poznać realną wydajność następcy popularnego i5-6600K. Tak jak donosiły poprzednie przecieki, jest to czterordzeniowa jednostka wykonana w procesie technologicznym 14nm FinFET. Bazowe taktowanie zegarów wynosi 3,8 GHz, jednak w trybie Turbo nowy procesor może się rozkręcić do 4,2 GHz. W obydwu wypadkach dokładnie 300 MHz więcej niż w wypadku poprzednika, co już samo w sobie powinno gwarantować zauważalnie wyższą wydajność. Specyfikację uzupełnia TDP na poziomie 91 W oraz obecność 6 MB pamięci cache L3. Dodatkowo procesor wyposażony został w nowy zintegrowany układ graficzny Intel HD 630.
Intel potwierdza oznaczenia i taktowanie układów Kaby Lake
Wiele osób jednak najbardziej interesują zyski wydajności, które wprowadzą nowe procesory. Te okazują się być niezbyt okazałe. W praktycznie wszystkich wykorzystanych przez portal PCOnline benchmarkach przewaga i5-7600K nad zeszłorocznym i5-6600K okazywała się oscylować w okolicach 5-10%. Szału nie ma, a zamiast tego zaserwowano nam powtórkę scenariusza z poprzednich lat. Do tego omawiany przyrost jest najpewniej zasługą wyższego taktowania, a nie postępów samej architektury, bowiem wydajność obydwu układów praktycznie wyrównuje się po podkręceniu ich do 4 GHz. Kwestią otwartą pozostaje oczywiście jaki potencjał przy podkręcaniu zaserwuje nam Kaby Lake, bowiem tu zaszła w porównaniu z poprzednią generacją jedna istotna zmiana: pod IHS'em znajdziemy lut zamiast pasty termoprzewodzącej. Niestety dotyczy to tylko procesorów w wersji "K". Skok wydajności na porównywalnym poziomie zaobserwowano również na iGPU, jednak tutaj też wynika on najpewniej jedynie z podniesionego taktowania. Pewną ciekawostką jest, że i5-7600K w stanie spoczynku pobierał więcej prądu i osiągał wyższą temperaturę niż układy z rodziny Skylake. Na szczęście różnice te były na tyle małe, że nie powinny mieć praktycznego znaczenia.
Intel Core i5-7600K - Pojawiły się zdjęcia procesora Kaby Lake
Opublikowane wyniki nowego procesora z rodziny Kaby Lake troszeczkę rozczarowują, choć w zasadzie nie są niczym, czego nie powinniśmy się byli spodziewać. Trudno bowiem oczekiwać, żeby po latach Intel nagle zmienił swoją politykę względem skoków wydajnościowych, a tym bardziej żeby nastąpiło to za sprawą architektury będącej jedynie nieco bardziej dopracowanym Skylake'iem. W efekcie wygląda na to, że przesiadka na nowe modele będzie opłacała się jedynie posiadaczom starszych zestawów. Oczywiście z wydawaniem ostatecznego werdyktu wolimy poczekać aż sami będziemy w stanie przeprowadzić stosowne testy. Tymczasem nie pozostaje nam nic innego jak czekanie na oficjalną premierę nowych układów, która ma mieć miejsce w styczniu podczas targów CES 2017.