Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Piękny, a bestia - ASUS P565

DRuMah | 16-03-2009 20:32 |

Funkcjonalność

 
Wystarczy tego oglądania, najwyższy czas zabrać się za testowanie funkcji użytkowych tego kombajnu. Dla niewtajemniczonych pozwolę sobie podać informację, że wszystkie telefony z zaimplementowanym systemem Windows Mobile są wyjątkowe. Do niewątpliwych zalet można zaliczyć funkcjonalność systemu, która bije na głowę wszystkie inne systemy operacyjne (może poza Symbianem, który - moim skromnym zdaniem - jest tylko „odrobinę” gorszy). Dlaczego tak uważam? Spróbuj zmienić swój telefon w konsolę do gier, odtwarzacz wszelkiego rodzaju multimediów z dowolną możliwością konfiguracji, emulator starszych komputerów, przenośnie biuro, pilota do kontroli wszystkich urządzeń znajdujących się w domu, rozbudowany kalendarz z imieninami i ważnymi wydarzeniami z kraju i ze świata, przeglądarkę internetową, nawigację satelitarną, tłumacza kilkudziesięciu języków, syntezator mowy, skaner antywirusowy, telefon Skype albo zmienić diametralnie wygląd i układ swojego menu. A to tylko niektóre z funkcji, jakie umożliwia stosowanie systemu Windows Mobile. Oczywiście ma on również swoje wady – jest stosunkowo powolny i (jak każdy produkt z rodziny Windows) czasami lubi się zawiesić. Ponadto obsługa tego telefonu i mnogość funkcji (często w większości niewykorzystywanych przez mniej dociekliwego użytkownika) mogą odstraszać, szczególnie ludzi starszych.
System Windos Mobile jest od kilku lat sukcesywnie rozwijany, a poniżej możesz zobaczyć efekty tego rozwoju:
 

Już pierwszego dnia użytkowania oczom moim ukazał się powyższy komunikat. Ponieważ nie od dziś mam do czynienia z systemami operacyjnymi z rodziny Windows, zamiast zdziwienia na mojej twarzy pojawił się delikatny uśmiech – ileż to razy podobny komunikat pojawiał się na moim komputerze stacjonarnym? To powoli staje się tradycją. Podejrzewam, że jakbym jednak wydał na to urządzenie dwa tysiące złotych, moja reakcja mogłaby być zgoła inna. Na pocieszenie dodam, że oprogramowanie załadowane do testowanego przeze mnie egzemplarza nie było wersją finalną, o czym producent nie omieszkał poinformować.
Nie wysłałem informacji do giganta z Redmond. Jakoś ciężko było mi uwierzyć w bezpłatność usługi na terenie naszego kraju, dlatego wolałem nie ryzykować.

 
Tak prezentuje się ekran powitalny urządzenia. Klasyczny układ elementów menu wraz z autorskim panelem nadaje oryginalności. Ciekawostką jest umieszczenie w górnej części paska wyszukiwarki google. Przyciski pod zegarkiem prowadzą „na skróty” do użytecznych funkcji, takich jak strefa czasowa, obsługa wiadomości, kalendarz, pogoda, wieści RSS.
 
Jeśli przyjrzałeś się dokładnie powyższej ilustracji, z pewnością zastanawiasz się co to za „karteczki” z prawej strony nad zegarkiem. Otóż to właśnie jest skrót do zachwalanej wcześniej przez producenta technologii Glide (notabene mógłby być większy). Trafienie go palcem lub rysikiem daje efekt następujący:
 

 
Hmm, spodziewałeś się, szanowny czytelniku, czegoś efektowniejszego? Przyznam szczerze, że ja również. Mało atrakcyjny wygląd, grafika przystosowana do ekranu czterokrotnie mniejszego (pikseloza) powodują mieszane uczucia. Po przesunięciu palcem po ekranie ukazuje się animacja rzędu 10 FPS, co przy tej prędkości procesora najzwyczajniej rozczarowuje.
 

 
Podobnie sprawa ma się z menu uruchamianym klawiszem funkcyjnym (tym z 4 kropkami nad przyciskiem rozpoczęcia rozmowy). Tło menu sprawia wrażenie niskiej rozdzielczości kiepsko skompresowanego jpeg’a, ikony są kanciaste (brak jakiegokolwiek wygładzania), zewsząd atakuje wspomniana wcześniej pikseloza. O płynności animacji też można zapomnieć. Mam szczerą nadzieję, że inżynierowie oprogramowania firmy ASUS coś z tym fantem zrobili, zanim produkt trafił na półki sklepowe.
 

 
Podstawowe informacje dotyczące urządzenia oraz systemu operacyjnego zainstalowanego w urządzeniu. Tak na marginesie pozwolę sobie dodać, że niektóre urządzenia tego typu pozwalają na zainstalowanie różnych wersji systemu Windows Mobile, a nawet Linuxa.
 

 
Tak wygląda panel ekranowej klawiatury numerycznej w wykonaniu ASUS’a. Stylistycznie wydaje się podążać za koncepcją projektu – jest prosty. Ale czy elegancki? No nic, najważniejsze, że uruchamia się zauważalnie szybciej, niż w produktach konkurencji.
 

 
Oto Comm Manager spod kreski ASUSa. Układ bardzo zbliżony do podobnych funkcji oferowanych uzytkownikom telefonów marki HTC, której produkty zdominowały rynek telefonów PDA. Czego ASUS musi się jeszcze nauczyć od weterana tej branży? Chociażby tego, że menadżer usług bezprzewodowych powinien być dostępny bezpośrednio przy użyciu fizycznego przycisku, a nie ukryty gdzieś na n-tej zakładce gąszczu funkcji ustawień.
 

 
Tak prezentuje się menu „Programy”. Muszę przyznać, że dla telefonów pracujących pod kontrolą systemu Windows Mobile ekran VGA jest tym, czym dla telewizji technologia FullHD. Litery są czytelniejsze, a elementy graficzne mają znacznie więcej detali, co sprawia, że praca z urządzeniem jest o wiele bardziej komfortowa, niż z tymi wyposażonymi w ekran QVGA (Quarter VGA – 1/4 ekranu 640x480, czyli 320x240).
Znawców ucieszy z pewnością logo firmy Esmertec w ikonie Javy, ponieważ gwarantuje to niezawodną współpracę telefonu z wszelkiego rodzaju MIDletami, również tymi 3D. Ponadto ASUS serwuje zestaw aplikacji do kompresji plików, odtwarzania multimediów i przeglądania zdjęć funkcjonalnie przewyższających aplikacje zintegrowane z systemem operacyjnym telefonu. Do niestandardowych funkcji możemy jeszcze zaliczyć przeglądarkę filmów youtube oraz czytnik kanałów RSS.
 

 
Tak wygląda menu trybu pracy procesora TavorP. Jak się ma tak kosmiczna (jak na telefon) prędkość do zużycia energii? Nabywca z pewnością nie będzie zadowolony, chociaż można było się tego spodziewać. Przy normalnym użytkowaniu telefonu (godzina rozmów i 10 smsów dziennie) nowa bateria wytrzymuje trzy, cztery doby. Nie jest do dobry wynik zważywszy, że mamy do czynienia z urządzeniem biznesowym. Sytuację pogorsza korzystanie z „prądożernych” aplikacji takich, jak nawigacja GPS czy bardziej zaawansowana gra – jeśli planujemy tego typu zastosowanie urządzenia, podróż z ładowarką wydaje się być nieunikniona.
 

 
Menu ustawień tradycyjnie podzielone jest na trzy zakładki. Nie będę się tutaj rozpisywał – użytkownicy systemu Windows Mobile doskonale wiedzą co się gdzie znajduje, natomiast informacja dla tych, którzy z tym systemem nie mieli jeszcze do czynienia – możliwości konfiguracji jest ogrom.
 

 
Podane informacje pogodowe wyglądają dość ascetycznie. Mała literka „i” po naciśnięciu pomoże nam zinterpretować dane wyświetlone na ekranie. Niezagospodarowana przestrzeń aż się prosi, aby umieścić na niej chociażby prognozę na nadchodzący dzień. Można by rzec – nie wymagajmy zbyt wiele, większość telefonów w ogóle nie jest wyposażona w oprogramowanie z prognozą pogody. Owszem, ale dążąc do perfekcji trzeba być konsekwentnym, jeśli produkt ma być doceniony przez klienta. Jeśli boicie się opłat za połączenie GPRS – nie martwcie się, wystarczy podłączyć telefon kablem do komputera z Internetem, a pogoda zaktualizuje się automatycznie (po uprzednim skonfigurowaniu urządzenia i zainstalowaniu ActiveSync, rzecz jasna).
 

 
Ten podział wydaje się być bardzo rozsądny. Kolejne ikony reprezentują odpowiednio połączenia, wiadomości tekstowe SMS, wiadomości multimedialne MMS oraz wiadomości elektroniczne e-mail. Jedyne, do czego można się przyczepić, to rozmiar symboli znacznie utrudniający korzystanie z urządzenia przy pomocy palca – rysik wydaje się być niezbędny.
 

 
Tak wygląda lista kontaktów. Żaden użytkownik poprzednich wersji systemu Windows Mobile nie powinien mieć problemów z jej obsługą. Cieszy bardzo czytelna klawiatura, co niewątpliwie jest zaletą ekranu o rozdzielczości VGA.
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.