PGA 2017: Przegląd najciekawszych cosplayerów i cosplayerek

W ostatnich wpisach dotyczących Poznańskich targów w postaci PGA 2017 mogliście już przeczytać o stoiskach takich wielkich producentów jak MSI czy LG, a i nie zabrakło słowa o amerykańskiej marce HyperX skierowanej do graczy. Jak każdy jednak dobrze wie, sprzętówka to nie wszystko co znajduje się na tego typu wydarzeniach. Jeśli planowaliście wybrać się do Poznania, a z jakichś powodów plan się nie udał to nic straconego! Przygotowaliśmy krótki przegląd najciekawszych hobbystów, którzy czerpią przyjemność z przebierania się za znane postaci z gier i filmów. W tym roku jest zarówno sporo cosplayerów, jak i cosplayerek. Jak prezentowały się ich stroje? Przekonajcie się sami w naszej galerii zdjęć.

Gry nowsze i starsze, polskie i zagraniczne. Po prostu do wyboru, do koloru. Znalazł się nawet... Jezus! Który strój podoba się wam najbardziej?

Poznań Game Arena 2017 podobnie jak i inne tego typu wydarzenia żyją nie tylko dzięki znanym wystawcom, ale również samym licznym odwiedzającym. W Polsce coraz wyraźniej widać to, co dawno obecne jest już na zachodzie. Mowa o tak zwanym cosplayu, czyli tłumacząc dosłownie na nasz język - zabawie w przebieranie. Hobbyści poświęcają sporo czasu i pieniędzy by jak najwierniej odwzorować ulubione postacie z gier, książek i filmów. Tym razem udało się nam namierzyć całkiem sporo ciekawych strojów, był nawet znany jegomość z rodzimego Wiedźmina 3: Serce z Kamienia. Który ze strojów przemawia do was najbardziej? A może zapadła wam w pamięć na targach osoba, którą my niestety przeoczyliśmy?

Po lewej widzimy Emily Kaldwin z gry Dishonored 2, po prawej zaś Olgierda von Evereca z Wiedźmin 3: Serce z Kamienia.

Skok na bank? Jasne, to codzienność dla Dallasa z Payday 2.

Tu połączono dwie pasje. Widoczny rycerz, to miłośnik rekonstrukcji. Należy do grupy, gdzie walczą przy pomocy odtworzonego, historycznego oręża.

D.Va z popularnego Overwatcha! Tylko gdzieś zapodziała swojego mecha.

A tą postać poznajecie? Fani bijatyk nie będą mieć problemu z odpowiedzią. To Emilie "Lili" De Rochefort z serii Tekken!

Tym razem mowa o przesympatycznej, wczuwającej się w role dwójce. Po lewej mamy Annie, po prawej zaś Caitlyn z League of Legends.

Chociaż postać obecna w wielu filmach i grach, to jej korzeni szukać trzeba gdzie indziej...

Tło zdradza skąd pochodzi to przebranie. Mowa oczywiście o Overwatchu i postaci Symetry specjalizującej się we wspieraniu drużyny i obronie terenu.

Znowu League of Legends, tym razem mroźna łuczniczka - Ashe!

Zakręcona postać z równiej zwariowanej gry, Tiny Tina z Borderlands 2.

Tu przyznaje się bez bicia, chociaż strój świetny to postaci nie znam. A wy?

Kolejny raz MOBA, kolejny raz League of Legends. Najlepsza łowczyni i ulubiona postać Jankosa, czyli nie kto inny jak Nidalee.

W tym roku przygotowano specjalne miejsce dla cosplayerów. Mogli się tu spokojnie przebrać, odpocząć czy przygotować kolejne stroje i dodatki.