Western Digital rusza z produkcją w jednej z zalanych fabryk
Western Digital, aktualnie największy producent dysków twardych, ogłosił w piątek wznowienie produkcji w jednej z fabryk znajdującej się w Tajlandii. Jak wiadomo, region ten dotknęły katastrofalne powodzie, przez co wielu producentów napędów zostało postawionych pod ścianą. Skutki tych nieszczęść możemy poczuć na własnej skórze, gdy zapragniemy kupić w tym momencie dysk twardy. Ceny tychże urządzeń oczywiście radykalnie wzrosły, a najnowsze informacje nie napawają optymizmem. Niestety, jedna fabryka Western Digital nie zapełni w znaczącym stopniu luki, która powstała po pierwszych problemach z produkcją. Stephen J. Luczo - dyrektor generalny Seagate - twierdzi, iż powrót do stanu przed kataklizmem potrwa przynajmniej 12 miesięcy, co wyklucza drugi kwartał 2012 roku jako ustabilizowanie się rynku. Problemem nie są przecież tylko główne fabryki producentów dysków, lecz również bardzo liczne zakłady produkujące części składowe, których znaczna ilość znajduje się dalej pod wodą.
Takie obrazy niestety nadal towarzyszą Tajlandii...
Źródło: Xbit Labs