WD Gold 10 TB - nowy dysk z helem w klasie enterprise

Przy wymienianiu przez użytkowników zalet komputerów stacjonarnych bardzo często padają takie określenia jak wielozadaniowość oraz plastyczność. Jednostki stacjonarne mogą być dowolnie rozbudowywane oraz modyfikowane poprzez dołączanie kolejnych, niestandardowych elementów. Są jednak takie podzespoły, bez których nasza maszyna sobie po prostu nie poradzi. Jednym z nich jest właśnie pamięć masowa, w różnych kształtach oraz formach. Przeważnie jednak pod postacią HDD, lub coraz częściej - SSD. W pierwszym przypadku jeśli ktoś decyduje się na zakup nowego dysku rozważa dwie z najbardziej spopularyzowanych marek, Seagate Technology lub Western Digital Corporation. To właśnie drugi z nich jest naszym dzisiejszym bohaterem, bowiem amerykański koncern rozszerzył właśnie swoją i tak już rozbudowaną ofertę dysków klasy enterprise - serię Gold. Do sprzedaży trafił wariant o pojemności 10 TB.

Western Digital Gold 10 TB to czwarty model ze "złotej serii". Podobnie jak starszy, mniej pojemny wariant 8 TB został wypełniony helem.

Jak zostało już zaznaczone we wstępie - ile użytkowników, tyle różnych zastosowań dla komputerów stacjonarnych. Podział wbrew pozorom nie ogranicza się do banalnego rynku biznesowego oraz konsumenckiego, posiada dużo więcej odnóg. Świetnie z tego faktu wydaje sobie zdawać sprawę WD, które w ofercie posiada szeroki wachlarz dostępnych rozwiązań. Do wyjątkowo popularnych przypisane są określone kolory. Dla użytkowników domowych wybrany został niebieski lub dla bardziej wymagających - czarny, do rozwiązań typu NAS - czerwony, do monitoringu - fioletowy, a do centrum danych opisywany dzisiaj obszerniej - złoty. Właśnie to ostatnia z listy barw posiada najbardziej wymagającego odbiorcę, dla którego niezmiernie ważna jest niezawodność, niski pobór prądu oraz duże pojemności, które pozwolą znacznie ograniczyć ilość zajmowanego w serwerowni miejsca.

Dyski twarde WD Green zostaną włączone do serii WD Blue

Seria dysków WD Gold liczyła do tej pory trzy warianty pojemności - 4, 6 oraz 8 terabajtów, wszystkie pracujące przy prędkości 7200 RPM. Na przestrzeni ostatnich dni została rozszerzona o kolejną, pojemniejszą opcję w postaci 10 terabajtów. Zgodnie z zapewnieniami producenta oraz dostarczoną nam specyfikacją nie jest to jednak jedyna zmiana. Pamięć podręczna DRAM uległa podwojeniu i wynosi teraz 256 megabajtów, spadło za to zapotrzebowanie na prąd. Najnowszy HDD amerykańskiego giganta w stanie spoczynku pobiera 5 W, a pod obciążeniem wartość ta nie przekracza 7,1 W. Co ciekawe - mimo tego model ten charakteryzuje się znacznie większą wydajnością i osiąga do 249 MB/s dla transferu sekwencyjnego. Podobnie jak wcześniejszy model wypełniony został helem, a jego współczynnik MTBF określono na 2,5 miliona godzin. Dysk jest już dostępny w wybranych europejskich sklepach w cenie około 730 euro (ok. 3115 zł) za wariant w standardzie SATA (na chwilę obecną brak wersji SAS). Producent podobnie jak dla wcześniejszych modeli udziela 5 lat gwarancji.