Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test kart SDHC 16GB Class 10 - Przegląd popularnych modeli

Costi | 21-09-2012 11:28 |

SanDisk Ultra

W teście kart pamięci SD nie mogło zabraknąć SanDiska. Nie dość, że firma jest współodpowiedzialna za stworzenie tego standardu, to jeszcze jej produkty są chyba najbardziej rozpowszechnione na rynku. Można by wręcz zaryzykować tezę, że dla wielu osób słowa "karta SD" i 'SanDisk" to synonimy. Efektem ubocznym jest to, że karty są też najczęściej podrabiane, często tak dobrze, że sami sprzedający mają problem z odróżnieniem oryginału i podróbki. U nas jednak zobaczycie "the real thing", jest więc okazja dobrze przyjrzeć się oryginałowi. W teście weźmie udział jeden produkt o następujących parametrach:

  • Prędkość odczytu: 30 MB/s
  • Prędkość zapisu: 30 MB/s
  • Klasa: UHS-I
  • Gwarancja: dożywotnia

Parametry na papierze nie powalają, choć karta reprezentuje klasę UHS-I. Jeśli chodzi o prędkość zapisu, to producent nie podaje jej wprost, używając wartości 30 MB/s do określenia "szybkości transferu" z zastrzeżeniem, że "prędkość zapisu może być niższa". Na pewno sprawdzimy, jak to wygląda w praktyce. SanDisk chwali się, że karta odporna jest na wstrząsy, wodę i promieniowanie rentgenowskie. Do modelu Ultra powinien być dołączony kod na oprogramowanie do odzyskiwania danych RescuePro, ale nie znaleźliśmy go w blistrze - nie mieliśmy jednak możliwości całkowicie zniszczyć opakowania, więc możliwe że nadrukowany był on gdzieś wewnątrz.

Opakowanie to ponownie tekturowy blister, wyraźnie większy niż u Kingstona. Kolorystyka to firmowy szary z czerwonymi i białymi akcentami. Oprócz danych technicznych znalazło się miejsce na ikonki reklamujące odporność na surowe warunki. Wewnątrz blistra karta zapakowana jest dodatkowo w małe plastikowe etui.

Sam produkt utrzymany jest w tej samej tonacji co opakowanie. Czarny plastik i szaro-czarna etykieta z białymi napisami. Na dole naklejki jest niewielkie pole przeznaczone na podpisanie karty.

GoodRAM Pro

GoodRAM to marka filmy Wilk Electronics, stanowiąca polski akcent na rynku zdominowanym przez wywodzące się z Azji i USA korporacje. W ofercie firmy znajdziemy pamięci RAM, dyski SSD, pendrive oraz nośniki pamięci. GoodRAM celuje raczej w rynek rozwiązań budżetowych, co nie oznacza, że oferuje produkty gorszej jakości. Ot, choćby moduły DDR3 GoodRAM są obecnie jednymi z najpopularniejszych. Testowana dziś karta ma następujące dane techniczne:

  • Prędkość odczytu: 20 MB/s
  • Prędkość zapisu: 17 MB/s
  • Klasa: 10
  • Gwarancja: dożywotnia

Parametry przypominają Kingstona UltimateX 100x, a nawet ciut go wyprzedzają. GoodRAM z pewnością będzie jego godnym przeciwnikiem.

Karta zapakowana została w blister z cienkiej tektury, który GoodRAM-owi służy najwyraźniej tez do innych produktów - plastikowa wytłoczka ma miejsce na kartę microSD. Na froncie nie znajdziemy zbyt wielu informacji - klasa, pojemność i rzucający się w oczy napis o dożywotniej gwarancji. Wszelkie dane techniczne wylądowały z tyłu opakowania.

Karta jest cała skąpana w szlachetnej czerni, łącznie z etykietą. Logo producenta i produktu wyróżniono złotawym kolorem, a resztę informacji wyszczególniono na biało. Dźwignia blokady zapisu, podobnie jak w Kingstonach, jest w kontrastowym żółtym kolorze.

Patriot EP

Regularni czytelnicy z pewnością kojarzą markę Patriot Memory z innych naszych testów, choćby pendrive USB 3.0. Firma o amerykańskich korzeniach specjalizuje się we wszelkiej maści pamięciach półprzewodnikowych: dyskach SSD, pendrive, kartach pamięci i modułach RAM. W dzisiejszym teście przyjrzymy się przedstawicielowi jednej z najszybszych serii w ofercie Patriota, nazwanej EP. Dane techniczne wyglądają następująco:

  • Prędkość odczytu: 50 MB/s
  • Prędkość zapisu: 35 MB/s
  • Klasa: UHS-I
  • Gwarancja: 5 lat

Kolejny konkurent dla PNY Pro Elite i Kingstona UltimateXX? Na to wygląda. Patriot EP ma dokładnie takie same parametry teoretyczne jak PNY Pro Elite, szykuje się więc ciekawy pojedynek. Podobnie jak karty Toshiby produkt ten objęty jest 5-letnią gwarancją producenta. Na koniec mała uwaga: test obejmuje nominalnie karty 16 GB, jednak do naszej redakcji dotarł sampel o pojemności 32 GB. Postanowiliśmy dopuścić go do rywalizacji, gdyż w przypadku kart SD między poszczególnymi pojemnościami nie występują (istotne) różnice prędkości, jak ma to miejsce w dyskach SSD. W podsumowaniu podana będzie cena zarówno wersji 16 GB jak i 32 GB, zaś opłacalność zakupu ocenimy pod kątem wersji 16 GB.

Opakowanie to ponownie tekturowy blister, do jakiego przyzwyczaiła nas konkurencja. Wyrazista, czarno-czerwona stylistyka przyciąga wzrok. Na froncie zmieszczono wszystkie potrzebne informacje plus odrobinę sloganów reklamowych na dokładkę. Patriot EP również zapakowany jest w dodatkowe plastikowe etui, aczkolwiek nie jest ono tak praktyczne jak Toshiby. Po pierwsze wydaje się ciut grubsze, a po drugie zamiast miejsc na kolejne karty, mamy wytłoczkę na schowanie microSD i być może adaptera miniSD. Niezbyt udany to pomysł w przypadku produktu przeznaczonego dla aparatów i kamer cyfrowych, w których standardu micro czy mini się nie stosuje.

Sam produkt utrzymany jest w tej samej tonacji co opakowanie. Czarny plastik, czarna etykieta z czerwonym wzorem i białe napisy, zawierające tylko nazwę produktu, pojemność oraz klasę prędkości.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 23

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.