Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Statystyki awaryjności dysków talerzowych w Q3 2017

Statystyki awaryjności dysków talerzowych w Q3 2017Nawet z obecnymi cenami dysków półprzewodnikowych są one nadal chętnie kupowane przez konsumentów. Trudno się temu dziwić, gdy znacząco zwiększają komfort pracy i potrafią przywrócić do życia leciwe już jednostki stacjonarne oraz laptopy. Niestety, cena za gigabajt jest bardzo wysoka i jeśli o samo magazynowanie danych chodzi nadal zdecydowanie lepiej wypadają standardowe propozycje talerzowe. BackBlaze, firma specjalizująca się w udostępnianiu przestrzeni dyskowej, kopiach zapasowych oraz usługach chmurowych udostępniła właśnie statystyki awaryjności HDD za trzeci kwartał 2017 roku. Zgodnie z nimi najbardziej awaryjne okazują się rozwiązania Seagate, momentami sięgając jednej trzeciej egzemplarzy.

Co ciekawe różnica w awaryjności między dyskami od Seagate o pojemności 8 TB klasy enterprise, a zwykłymi HDD konsumenckimi wynosi tylko 0,1%.

Statystyki awaryjności dysków talerzowych w Q3 2017 [1]

Test dysków Seagate IronWolf NAS w serwerze Synology DS916+

Kilka dni temu BackBlaze, firma funkcjonująca na rynku od 2007 roku i specjalizująca się w wykonywaniu kopii danych oraz usługach chmurowych, opublikowało kolejny raport dotyczący awaryjności dysków twardych. Statystyki oparte na bazie 86529 egzemplarzy obejmują produkty marek takich jak Western Digital, Toshiba, Seagate oraz HGST i modele o pojemności od 3 TB do 13 TB. Łączny wskaźnik awarii dysków wyniósł 1,84% co jest najniższą notowaną kiedykolwiek wartością przez BackBlaze. Gorzej sprawa wygląda gdy spojrzymy na poszczególne modele.

Statystyki awaryjności dysków talerzowych w Q3 2017 [2]

WD My Passport Portable 1 TB - Test przenośnego dysku HDD

Co prawda Toshiba może pochwalić się nienaganną żywotnością, zaś Western Digital i należące do niego HGST uzyskały średnio tylko 1% i 0,35% wadliwych jednostek, tak Seagate nie ma już tyle szczęścia. Ich modele ze wszystkich segmentów osiągnęły 6,93% awaryjności. Z czego statystyki reperuje segment 10 TB i 12 TB, gdzie BlackBalze posiada same nowe dyski. W przypadku trzyletnich egzemplarzy o wielkości 3 TB jest to już kolejno 3,28%, 18,85% i aż 31,10%! Co ciekawe różnica w awaryjności między dyskami od Seagate o pojemności 8 TB klasy enterprise, a zwykłymi HDD konsumenckimi wynosi tylko 0,1%. Po co wybierać więc droższe rozwiązania? Głównie dla większej wydajności, dłuższej o trzy lata gwarancji i wsparcia dodatkowych technologii. Na zakończenie warto tylko przypomnieć, że dane od BackBlaze nie mają bezpośredniego przełożenia na domowe komputery. Bowiem dyski w tego typu firmach pracują w zupełnie innych warunkach i pod znacznie większym obciążeniem. Jest to mimo wszystko nie lada ciekawostka, którą warto wziąć pod rozwagę przy następnych zakupach.

Źródło: BackBlaze
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 98

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.