Silicon Power S55. Test tanich dysków SSD z pamięciami TLC

Podsumowanie - Czy warto kupić Silicon Power S55?

Podsumowanie chciałbym zacząć od stwierdzenia, że Crucial wypuszczając serię BX200 uczynił swoim konkurentom wielką przysługę, ponieważ wypada zdecydowanie najgorzej spośród wszystkich dotychczas testowanych dysków z pamięciami TLC. Nawet producenci mniej rozchwytywani czy dysponujący słabszym zapleczem lepiej odrobili pracę domową, czego przykładem jest bohater dzisiejszego artykułu. Serię Silicon Power S55 trudno jednak nazwać urządzeniami wydajnymi, zwłaszcza gdy wersja o pojemności 240 GB ledwo dogania niektóre budżetowe dyski 120/128 GB klasy ADATA SP920 czy SanDisk SSD Plus. Kolejny raz potwierdza się scenariusz, że pamięci TLC połączone z kontrolerami Phison lub Silicon Motion mają niewiele do zaoferowania świadomym użytkownikom, Oczywiście, taki nośnik półprzewodnikowy nadal będzie deklasował zwykłe talerzowce, ale różnica cenowa względem konstrukcji z modułami MLC pozostaje symboliczna lub żadna. Szacowana wytrzymałość TLC byłaby wystarczająca do większości biurowych oraz domowych zastosowań, pozostaje tylko kwestia opłacalności. Summa summarum, Silicon Power S55 wypada konkurencyjnie w porównaniu do Crucial BX200 i ADATA SP550, chociaż to akurat niewielkie pocieszenie...

Summa summarum, Silicon Power S55 wypada konkurencyjnie w porównaniu do Crucial BX200 i ADATA SP550, chociaż to akurat niewielkie pocieszenie, jeśli spojrzymy na dostępne alternatywy.

Silicon Power S55 120 GB kosztuje w chwili obecnej 190 złotych, czyli pieniądze zbliżone do ADATA SP550 120 GB oraz OCZ Trion 100 120 GB, bazujących na podobnych rozwiązaniach. Wydajnościowo to również bliźniaki. Cała trójka jest zarazem najtańszymi 120/128 GB nośnikami dostępnymi na sklepowych półkach, co niestety sukcesu jeszcze nie gwarantuje. Dlaczego? Otóż poniżej 200 złotych znajdziemy SanDisk Plus 120 GB, który od każdego z wymienionych jest zdecydowanie wydajniejszy, a zbudowany został na kontrolerze Marvella i pamięciach MLC. Żeby Silicon Power S55 120 GB mogło uchodzić za opłacalne musiałoby kosztować jakieś 150-160 złotych, zwłaszcza przy takich osiągach.

Wszystko jest lepsze od zwykłego HDD Obudowa o grubości 7 milimetrów Zapis i odczyt sekwencyjny (syntetyki) Niezły odczyt próbki 4k (syntetyki) Słaby zapis próbki 4k (syntetyki) Słabo wypada w wielozadaniowości Długi czas kopiowania plików Długi czas instalacji programów W podobnej cenie są lepsze dyski

Silicon Power S55 240 GB wyceniono w granicach 315 złotych, podczas gdy najtańsze 240 GB modele Crucial BX200 & GoodRAM CX100 można dostać za 290-295 złotych. Wprawdzie będą to naprawdę powolne modele, których absolutnie nie polecam, niemniej fakt pozostaje faktem - jeśli ktoś szuka oszczędności to zapewne nie pogardzi 20 złotymi. Natomiast w cenie Silicon Power S55 240 GB świetnymi alternatywami będą GoodRAM C100 240 GB albo SanDisk Plus 240 GB, których przewaga wydajnościowa nad omawianym dyskiem jest bezdyskusyjna. Chociaż Silicon Power S55 240 GB ogólnie wypada nie najgorzej, powinien być odrobinę tańszy, aby skutecznie konkurować z innymi nośnikami.

Wszystko jest lepsze od zwykłego HDD Obudowa o grubości 7 milimetrów Zapis i odczyt sekwencyjny (syntetyki) Zapis i odczyt próbki 4K (syntetyki) Słabo wypada w wielozadaniowości Długi czas kopiowania plików Długi czas instalacji programów W podobnej cenie są lepsze dyski

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 11
• 12
• 13
• 14
• 15
• 16
• 17
• 18
• 19