OCZ - Toshiba dokonuje ostatecznej asymilacji marki

Dawne OCZ Technology Group, czyli amerykańska firma założona latem 2002 roku w San Jose, znana jest głównie z produkcji dysków SSD oraz zasilaczy komputerowych, które nadal są obecne na rynku. Osoby dobrze zorientowane w branży komputerowej zapewne pamiętają również moduły RAM, darzone przez overclockerów sentymentem z powodu niezłej wydajności, solidnej jakości i atrakcyjnej ceny. Niestety - plotki o słabej kondycji finansowej przedsiębiorstwa, które od 2012 roku krążyły po forach branżowych, zaledwie rok później znalazły swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Kiedy w sezonie 2012 przychody spadły z 89 milionów dolarów do zaledwie 33 milionów dolarów względem roku poprzedniego, firma była zmuszona po krótkiej agonii ogłosić bankructwo.

Zmiany wizualne w postaci loga Toshiby otrzymały nie tylko same produkty, ale również strona OCZ.com

Dość szybko amerykańską markę wykupił japoński potentat - Toshiba. Transakcja opiewająca na 35 milionów dolarów obejmowała zakup każdej, nawet najmniejszej części firmy OCZ. Innymi słowy Japończycy zyskali dostęp nie tylko do oprogramowania czy kontrolerów, ale również samych kanałów dystrybucyjnych oraz oczywiście patentów. Dodatkowo wszyscy inżynierowie pracujący dotychczas w firmie OCZ otrzymali nowe kontrakty, przechodząc tym samym pod skrzydła Toshiby. Mimo, iż od tamtego momentu minęło już naprawdę sporo czasu, praktycznie do teraz zmiany nie były widoczne dla konsumentów. Spora część sprzedanych wcześniej produktów nadal miała normalnie realizowaną gwarancję, nowe pojawiały się pod starym symbolem firmy OCZ. Chociaż subtelne zmiany zachodziły, a produkty brandowane marką OCZ coraz liczniej stosowały rozwiązania należące do Japończyków, to przeciętnego użytkownika komputera nie dotykały.

Co więcej, nawet dla osób interesujących się branżą IT były one trudne do wychwycenia. Sytuacja uległa zmianie całkiem niedawno, bowiem w ubiegłym tygodniu. Wpierw widoczne zmiany zaszły na stronie ocz.com, gdzie wyeksponowane zostało logo właściciela marki wraz z odnośnikiem na stronę główną. Zaprezentowano również nowe odsłony dysków SSD - na nich także pojawiły się znajome litery układające w napis "Toshiba" w lewym, dolnym rogu. Popularne modele Trion 150 i Vector 180 otrzymały nazwy TR150 oraz VT180. Nie uchowała się też nadchodząca seria nośników RevoDrive w formacie M.2 z interfejsem PCI Express 3.0. Revodrive 400 przekształcone zostało w RD400. Dodatkowo, wszystkie produkty klasy enterprise wraz z kilkoma dyskami konsumenckimi wychodzą z produkcji, chociaż gwarancja nadal będzie respektowana. Nieoficjalnie mówi się, że zabieg ten ma utworzyć miejsce dla nowych dysków Toshiby.