Crucial BX300 - nowa generacja niedrogich dysków SSD
Dyski SSD stają się coraz bardziej popularne i choć minie jeszcze trochę czasu zanim całkowicie wyprą z obiegu tradycyjne rozwiązania talerzowe, to moment ten zdecydowanie widać już na horyzoncie. Żeby jednak coś takiego mogło mieć miejsce, na rynku potrzeba modeli, które spełnią oczekiwania przeciętnego Kowalskie jednocześnie nie kosztując majątku. Terabajtowe dyski M.2 NVMe są fajne, ale zdecydowanie do takich zadań się nie nadają. Na całe szczęście na rynku są również propozycje skierowane do mniej wymagających klientów. Właśnie do tej kategorii należeć mają modele z rodziny Crucial BX300, które już niedługo trafią na półki sklepowe. Nie wiemy o nich na razie zbyt dużo, jednak jeśli choć w połowie powtórzą sukces swoich poprzedników, to mogą okazać się hitem w rozsądnej cenie.
Dyski z rodziny Crucial BX300 na półki sklepowe miałyby trafić jeszcze tego lata w wariantach pojemnościowych 240, 480 i 960 GB.
O nadchodzących następcach popularnych BX100 i BX200 poinformował serwis TechPowerUp. Zgodnie z opublikowanymi informacjami nowe dyski miałyby trafić na półki sklepowe jeszcze tego lata w wariantach pojemnościach 240, 480 i 960 GB. Trochę gorzej ma się prezentować wybór jeśli chodzi o dostępne formaty, bowiem planowana jest tylko wersja 2,5 cala. Oznacza to, że osoby poszukujące niedrogiego SSD na złączu M.2 będą musiały poszukać gdzie indziej. Niewiele wiemy niestety w kwestii specyfikacji nowych dysków. Pojawiła się jedynie informacja, że mają wykorzystywać kontroler Marvell oraz kości 3D TLC NAND od Microna, a pod względem wydajności "mają w pełni wykorzystywać złącze SATA". Jak te deklaracje przełożą się na rzeczywistość? Zobaczymy po premierze.
Ballistix odłącza się od Cruciala i zostaje osobną marką
O ile jednak nie należałoby oczekiwać od Crucial BX300 rekordowych osiągów pod względem wydajności, o tyle producent znalazł inny sposób by przyciągnąć do siebie potencjalnych klientów. Otóż wraz z premierą nowych dysków udostępniona ma być aplikacja na smartfony z instrukcją montażu krok po kroku. Ma ona ułatwić osobom mniej obeznanym z komputerami przesiadkę na SSD, a tym samym skłonić te osoby do zakupu. Nie jest to być może argument przemawiający do bardziej zaawansowanych użytkowników, jednak faktem jest, że wraz ze zrównywaniem się wydajności dysków SSD producenci muszą szukać innych sposobów by przekonać klientów, że to właśnie ich produkt najlepiej kupić. Z czysto praktycznego punktu widzenia wszelka forma dodatkowego wsparcia to nadal lepszy pomysł niż wypuszczanie produktów z podświetleniem RGB, więc warto go moim zdaniem pochwalić.