Pamięci NAND flash mają niedługo podrożeć. Ceny nośników SSD wzrosną w drugim kwartale 2021 roku
Pod koniec minionego roku informowaliśmy Was na łamach PurePC, że pamięci NAND i DRAM zaczną spadać i tendencje spadkowe mają utrzymywać się także na początku 2021 roku. Obniżki miały sięgać około 10%, ale według najnowszego raportu firmy badawczej TrendForce ceny mają wrócić do poziomu sprzed kilku miesięcy. Szykują się bowiem podwyżki cen pamięci NAND flash, co przełoży się na wzrost cen między innymi nośników SSD. Na szczęście nie powinny one być wysokie, aczkolwiek najnowsze prognozy dotyczą jedynie drugiego kwartału 2021 roku, a biorąc pod uwagę ogólną sytuację pandemiczną i jej wpływ na rynek PC – kolejne miesiące mogą nie wyglądać lepiej pod tym względem. O jak dużym wzroście cen dysków SSD mowa i co jest przyczyną?
Raport firmy badawczej TrendForce zapowiada podwyżki cen pamięci NAND flash. W związku z tym za nośniki SSD możemy zapłacić w drugim kwartale 2021 roku o prawie 10% więcej niż obecnie. Powodem jest tymczasowe zamknięcie fabryk Samsunga w Austin (Teksas) z powodu potężnej śnieżycy i przerw w dostawie prądu i ogólny niedobór kontrolerów NAND flash.
Micron prezentuje nowy proces technologiczny 1α, który powinien doprowadzić do niższych cen pamięci DRAM
Według raportu firmy TrendForce w drugim kwartale 2021 roku przewiduje się wzrostu cen pamięci NAND flash o 3-8%. Nie jest to duży wzrost – tak naprawdę wrócimy do podobnych kwot sprzed ubiegłego roku, gdyż w na początku 2021 roku doszło do obniżek rzędu 5-10% z powodu nadprodukcji. Jak to przełoży się na dyski SSD? Ceny konsumenckich nośników półprzewodnikowych powinny zwiększyć się również o 3-8% (dla przedsiębiorstw prognozy są bardziej optymistyczne: 0-5%). Podobne podwyżki dotkną karty pamięci. Nieco większe (do 10%) mogą objąć ceny wafli krzemowe pamięci 3D Nand (TLC i QLC) – tak samo ma to wyglądać w przypadku 2D NAND (MLC).
Ceny pamięci DRAM i NAND zaczną spadać pod koniec 2020 roku
Jak podaje TrendForce, przyczyną planowanych podwyżek cen pamięci NAND flash jest tymczasowe zamknięcie fabryk Samsunga w Austin, stolicy Teksasu, z powodu mocno dotkliwej śnieżycy (największa zima od 30 lat), która spowodowała okresowe wyłączenia prądu w całym stanie. Fabryki potrzebowały czasu, by wznowić linie produkcyjne i wrócić do pełnej sprawności, co wpłynie na ceny kontraktowe dla klientów z segmentu konsumenckiego i biznesowego. Dodatkową przyczyną jest niedobór kontrolerów NAND flash, na który jest ogromny popyt wśród producentów laptopów (powiązany, jak łatwo się domyślić, z pandemią oraz wymuszoną pracą i nauką zdalną). Oby podwyżki zatrzymały się wyłącznie na drugim kwartale i nie pogłębiły się w dalszej części roku. Choć według TrendForce produkcja pamięci NAND flash wzrośnie nawet o 10%, a takie firmy jak Samsung, YMTC czy SK Hynix zwiększą swoje moce produkcyjne, to niestety niedobór kontrolerów nadal ma się utrzymywać w kolejnych miesiącach.
Powiązane publikacje

Toshiba wprowadza dyski twarde o pojemności 24 TB dla systemów NAS. Nowe modele N300 i N300 Pro zaprojektowano do pracy 24/7
66
Z dysku twardego zrobił szlifierkę. Ciekawy projekt DIY pokazuje, że stary dysk twardy może dostać drugie życie
26
Synology blokuje funkcje w nowych NAS-ach. Użytkownicy tracą wsparcie, jeśli nie użyją dysków z logo producenta
46
PNY prezentuje karty microSD z serii PRO Elite High Endurance. Zwiększona trwałość i nawet 512 GB pojemności
27