Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

Ostatnie aktualizacje Microsoftu przemycają reklamę Windows 10

LukasAMD | 09-03-2016 18:41 |

Windows 10Rano informowaliśmy o wydaniu przez Microsoft nowych biuletynów bezpieczeństwa, które nie tylko łatają znalezione luki bezpieczeństwa, ale także poprawiają nieco błędów w systemie Windows 10 i podnoszą numer stabilnej kompilacji. Jak się jednak okazuje, aktualizacje te odpowiadają także za inne elementy. Niestety, to co robi korporacja trudno uznać za zachowanie rozsądne i dopuszczalne – dokładne analizy opublikowanych paczek wykazały, że w ramach aktualizacji zabezpieczeń (podkreślmy sobie to stwierdzenie), firma dostarcza również… moduł mający za zadanie reklamować darmową aktualizację do Windows 10. Uderza on nie tylko w użytkowników domowych, ale także korporacyjnych. Jeżeli bowiem firma zdecyduje się na załatanie błędów we wbudowanej przeglądarce, dostanie niezapowiadane reklamy i komunikaty o błędzie.

Poprawki bezpieczeństwa? Nie tylko, Microsoft zdecydował się podrzucić nam niechciany "prezent" w postaci reklamy Windows 10.

Problem dotyczy paczki oznaczonej jako MS16-023 i co gorsza, oznaczanej jako krytyczna. Jest ona instalowana na większości komputerów automatycznie, w przypadku firm sprawujących samodzielnie pieczę nad aktualizacjami również nic nie wskazuje na to, aby przemycała moduły reklamowe – Microsoft wyraźnie zaznacza, że to zbiorcza paczka poprawek mająca uchronić nas przed możliwością wykonania nieautoryzowanego kodu. Na serwerach korporacji znajduje się jednak głęboko zakopana witryna z listą zmian, a z niej dowiemy się, że nie chodzi tu tylko o zabezpieczenia, ale również „dodatkowe poprawki niezwiązane z bezpieczeństwem”. Idąc dalej dowiemy się, że obejmują one „zaktualizowany mechanizm aktualizacji dla Windows 7 i Windows 8.1”.

Paczka oznaczana jako KB 3139929 ma reklamować bezpłatną aktualizację do Windows 10 w przeglądarce Internet Explorer 11. Odpowiedni baner jest wyświetlany na stronie nowej karty. Nie występuje to jednak na wszystkich komputerach i na razie wiadomo jedynie tyle, że operacja jest przeprowadzana zupełnie losowo. Możliwe, że Microsoft testuje kolejny sposób reklamy swojego najnowszego systemu. Czy jednak dostarczanie takiej reklamy w formie aktualizacji bezpieczeństwa jest działaniem etycznym? Na pewno wprowadza dezorganizację i bałagan. Jak się dodatkowo okazuje, niektóre z paczek aktywują aplikację promującą Windows 10 także na komputerach firmowych – jej uruchomienie kończy się informacją o blokadzie nałożonej przez administratora, ale samego faktu irytowania użytkowników nie da się tutaj pominąć.

Akcja marketingowa związana z nowym systemem jest przykładem tego, jak nie powinno podchodzić się do użytkowników.

Windows 10 jako system operacyjny nie jest zły – jest bardzo dobry. To jednak w jaki sposób jego producent prowadzi akcję marketingową jest delikatnie mówiąc nieeleganckie i może jedynie zachęcać do całkowitego wyłączenia aktualizacji. Przypominamy, że wcześniejszymi „poprawkami” firma zwiększyła już zakres telemetrii prowadzonej na Windows 7 i Windows 8.1 – teoretycznie w celu poprawienia procesu aktualizacji do Windows 10 i instalacji tego systemu, niemniej taka operacja wielu osobom się nie spodobała. Nie bez powodu zresztą.

Źródło: InfoWorld
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Łukasz Tkacz
Liczba komentarzy: 50

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.