Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Windows 10. Recenzja nowego systemu operacyjnego Microsoftu

Morfeusz888 | 10-08-2015 14:15 |

Windows Update oraz panel sterowania

Windows Update zaraz po menu Start było przed premierą systemu Windows 10 bardzo głośno komentowane a to wszystko przez zmianę polityki odnośnie dostarczania aktualizacji. Firma Microsoft postanowiła, że użytkownik końcowy z poziomu panelu sterowania nie będzie mógł wyłączyć pobierania i instalowania automatycznych aktualizacji tak jak to miało miejsce w systemie Windows 7 oraz Windows 8.1 Dlaczego? Argumentacja jest bardzo prosta, pomijając już kwestie bezpieczeństwa – Windows 10 jest ostatnim dużym wydaniem i wszystkie nowości będą dodawane do systemu w formie aktualizacji, coś podobnego jak w systemie Mac OS X. Jeżeli wyłączymy automatyczne aktualizacje, to nie tylko nie będziemy otrzymywać poprawek, które podnoszą nasze bezpieczeństwo ale też utracimy dostęp do nowych funkcji. Użytkownicy zbuntowali się jednak z innego powodu – z powodu awaryjności. Poprawki dostarczane przez firmę Microsoft już nieraz pokazały, że potrafią coś zepsuć do tego stopnia, że korzystanie z systemu operacyjnego w normalny sposób stawało się niemożliwe.

Nawet przed premierą zdarzyła się taka sytuacja, gdzie po zainstalowaniu poprawek system zaczął działać niepoprawnie i z tego też powodu praktycznie na ostatnią chwilę wdrożono mechanizm odraczania poprawek. Posiadacze wersji Home mogą wstrzymać instalacją poprawek do 6 dni, w przypadku wydania Pro może to być nawet kilka miesięcy, jednak i tak odroczone poprawki zostaną w naszym systemie zainstalowane - zmniejsza się jednak ryzyko uszkodzenia systemu w razie, gdyby dana poprawka była błędna. Dodatkowo na stronie firmy Microsoft można znaleźć narzędzie, która umożliwia blokowanie konkretnych poprawek. Jeżeli chcecie pracować na systemie Windows 10 trzeba pamiętać o tego typu zmianach.

Kolejna nowość w mechanizmie Windows Update to pobieranie poprawek w schemacie P2P. Do tej pory wszystkie poprawki były pobierane z głównego serwera Microsoft, co powodowało oczywiście pewne problemy jak np. przeciążenie maszyn dostarczających poprawki. Najnowszy system operacyjny wykorzystuje do pobierania mechanizm P2P, który nie tylko pobiera poprawki z głównego serwera, ale i z innych komputerów. Jeżeli mamy w domu dwa komputery, z czego jeden posiada wszystkie aktualizacje a drugi nie, to nasza druga maszyna pobierze poprawki z pierwszego komputera i je zainstaluje. Nasze łącze internetowe jak i serwery korporacyjne nie będą przeciążane w niepotrzebny sposób. Dodatkowo domyślnie Windows 10 wysyła poprawki w świat, więc i inne komputery w internecie mogą pobierać od nas poprawki.

Niektóre aktualizacje wymagają od nas ponownego uruchomienia komputera i w systemie Windows 7 oraz Windows 8.1 było tak, że po wybraniu opcji wyłącz system operacyjny instalował poprawki i gdy zakończył wykonywanie wszystkich czynności dopiero urządzenie było wyłączane. Teraz w systemie Windows 10 wyłączenie nie robi nic – system zamyka się w taki sposób, jakby poprawek wcale nie było, dopiero ponownie uruchomienie sprawia, że podczas restartu rozpoczyna się instalacja poprawek. Tak przynajmniej mieliśmy na redakcyjnych komputera, jednak urządzenia długo nie uruchamiane ponownie mogą instalować poprawki nawet w trakcie fazy wyłączenia. Dodatkowo gdy Windows Update instaluje pobrane aktualizacje to użytkownik jest informowany o tym fakcie przy pomocy specjalnego powiadomienia.

Co my sądzimy o nowym mechanizmie aktualizacji oraz nowej polityce? Trudno stwierdzić, gdyż my bardziej czekamy jak nowy mechanizm będzie sprawdzał się w praktyce i czy dostarczane aktualizacji przez firmę Microsoft nie będą powodować żadnych problemów.

Panel sterowania

System Windows 10 podobnie jak jego poprzednik również posiada dwa panele sterowania, więc osoby, które myślały, że firma Microsoft wreszcie upora się z dualizmem będą z pewnością zasmucone. Nowszy panel sterowania zaczyna przybierać na funkcjach i jeżeli ta tendencja dalej zostanie utrzymana, to bardzo możliwe, że za jakiś czas pożegnamy stary panel sterowania, który towarzyszy nam od dobrych kilku wydać. Na samym początku porozmawiajmy jednak o wyglądzie.

Nowy panel sterowania znany pod hasłem Ustawienia doczekał się kolejnej zmiany wyglądu i wreszcie Microsoft poukładał wszystkie opcje w zgrabne kategorie oraz wyposażył w wyszukiwarkę, która przeszukuje nie tylko panel Ustawienia, ale i również stary panel sterowania. Wyszukiwanie poszczególnych opcji tak przy pomocy wyszukiwarki jak i po kategoriach jest bardzo przyjemne, jednak edycja parametrów już nie za bardzo, ponieważ przy bardziej zaawansowanych funkcjach jesteśmy odsyłani do starego panelu sterowania, zaś jeżeli korzystamy z konta o uprawnieniach zwykłego użytkownika to zmiana niektórych danych jest praktycznie niemożliwe.

Panel ustawienia odczekał się możliwości deinstalacji aplikacji tak tych uniwersalnych jak i zwykłych Aero, niestety działając na koncie standardowego użytkownika nic nie usuniemy, ponieważ panel Ustawienia nie wspiera podnoszenia uprawnień. Co to znaczy? Jeżeli chcemy wykonać na standardowym koncie użytkownika jakąś bardziej zaawansowaną czynność, która wymaga konta administratora, to system zazwyczaj prosi o podanie odpowiedniego hasła i wszystkie opcje stają przed nami otworem. Niestety panel Ustawienia czegoś takiego nie obsługuje i aby wykonać bardziej zaawansowaną czynność musimy się po prostu... przelogować.

Użytkownicy systemów Windows muszą się niestety przyzwyczaić, że prędzej czy później stary i wszystkim znany panel sterowania całkowicie zniknie z systemu. Miejmy nadzieje, że do tego czasu Microsoft zdąży naprawić wszystkie niuanse związane z apletem ustawienia.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 104

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.