Vivaldi - Nowa wersja z hibernacją i zapisywaniem grup kart

Wśród przeglądarek internetowych nie znajdziemy już co prawda zbyt wielu różnych silników renderujących, ale na samo bogactwo aplikacji nie możemy narzekać i każdy może znaleźć coś dla siebie. Nawet fani klasycznej Opery mogą korzystać z jej duchowego protoplasty, jakim bezdyskusyjnie jest Vivaldi. Najnowsza wersja tej aplikacji może jedynie utwierdzać w przekonaniu, iż jest to jedna z najbardziej konfigurowalnych przeglądarek – producent znacznie rozbudował funkcje związane z zarządzaniem kartami, a także opcje umożliwiające oszczędzanie pamięci operacyjnej. Poczynione przez niego zmiany da się osiągnąć także w przypadku konkurencyjnych aplikacji, ale wymaga to najczęściej instalacji przynajmniej kilku rozszerzeń. W przypadku Vivaldiego wszystko jest dostępne od razu po instalacji i nie wymaga dodatkowego konfigurowania.

Vivaldi wprowadza kolejne nowe opcje, które w innych przeglądarkach wymagają instalacji przynajmniej kilku rozszerzeń.

W tym wydaniu skupiono się na funkcjach związanych z kartami i trzeba przyznać, że zrobiono to śpiewająco. Pierwszą z nowości jest opcja zapisywania aktualnie otwartych kart jako sesji. Możemy więc otworzyć całą grupę kart, a następnie zapisać je jako choćby związane z pracą. Takie grupy da się następnie przywracać w dowolnym momencie i znów korzystać z kart, które otwieraliśmy wcześniej. Nie jest to co prawda Panorama znana z Firefoksa, niemniej pozwala nieco zapanować nad bałaganem, jaki powstaje przy intensywnej pracy z przeglądarką. Aby skorzystać z funkcji, należy przejść do menu plik albo wykorzystać skrót F2 do uruchomienia okienka wpisywania poleceń.

Inna nowość dotyczy oszczędzania pamięci operacyjnej. Vivaldi jest zbudowany z użyciem kodu Chromium, pracuje więc w osobnych procesach, co wymaga nieco pamięci. Teraz możemy jednak szybko hibernować otwarte w tle karty. Wystarczy wybrać odpowiednią opcję z ich menu kontekstowego, aby przeglądarka „wstrzymała” kartę i zwolniła jej pamięć. Odtworzenie następuje, gdy zdecydujemy się ją ponownie otworzyć. W widoku kart dodano także pasek ładowania kart działających w tle, będziemy więc wiedzieć, gdy te będą gotowe. W ustawieniach aplikacji znajdziemy również opcję umożliwiającą zachowanie poziomu skalowania dla każdej ze stron z osobna. Będziemy więc mogli zwiększać rozmiar tylko niektórych witryn, bez wpływu na pozostałe.

Pobierz przeglądarkę Vivaldi (wersja 32-bitowa)

Pobierz przeglądarkę Vivaldi (wersja 64-bitowa)

Oprócz tego autorzy przyśpieszyli start programu i wprowadzili debugger CSS do narzędzi dla twórców stron internetowych. Co prawda jest to wydanie testowe, ale autorzy deklarują, że już niebawem będziemy mogli cieszyć się kolejną wersją beta – te w przypadku Vivaldiego już od jakiegoś czasu okazują się na tyle stabilne, że użytkownicy śmiało z nich korzystają. Przeglądarka jest dostępna dla systemu Windows (w wersjach 32 i 64 bit), OS X, a także w formie paczek DEB i RPM dla dystrybucji Linuksa.