Test Windows 8 - Nowy kafelkowy system operacyjny Microsoftu

Standardowy pulpit

Pulpit oraz okienka kojarzą się z systemem Windows od kilkunastu lat. Oczywiście Microsoft nie mógł sobie pozwolić na rezygnację z tego elementu i wprowadzenie do obrotu jedynie Ekranu Startowego. W przypadku najnowszego systemu od Microsoftu można odnieść wrażenie, że twórca już w tym momencie chce nas przygotować do nowej ery z nowym interfejsem użytkownika. Na całe szczęście korzystanie z Ekranu Startowego jest opcjonalne i nie wymuszone funkcjami systemowymi. Wracając do standardowego pulpitu, zdecydowano się na rezygnację z interfejsu Aero i wprowadzenie solidnego, topornego wyglądu bez wielu efektów graficznych. W przypadku Windowsa 8 nie doświadczymy już błyszczących elementów lub licznych gradientów.

Wszystko jest wyjątkowo płaskie oraz proste - w pewnych przypadkach aż za proste... Niestety zdecydowano się również na rezygnację z przezroczystych okien, co w wielu przypadkach było bardzo przydatne, a nawet zbawienne. Prześwitujący jest jedynie pasek zadań, który tak naprawdę nie odgrywa znaczącej roli w pracy z wieloma oknami. Microsoft udostępnił kilka gotowych tematów z różnymi tapetami oraz opcjami kolorystycznymi. Przełączanie się między Ekranem Startowym a pulpitem odbywa się za pomocą najechania kursorem na lewy dolny róg ekranu. Korzystanie z nowego interfejsu wydaje się proste, jednak ciągłe przełączanie między pulpitem a aplikacjami nie jest zbyt wygodne. Efektywna praca w nowym środowisku wymaga od nas chwili zastanowienia i wybrania odpowiedniej opcji.

Co więcej, aplikacje uruchomione z Ekranu Startowego nie widnieją na standardowym pasku zadań - w wielu przypadkach po prostu nie wiemy, czy dany program jest aktywny i wykonuje nasze polecenia. Wielką niekonsekwencją jest również całkowite oddzielnie dwóch interfejsów od siebie. Przykładowo, uruchamiając przeglądarkę Google Chrome z pulpitu oraz przeglądarkę Google Chrome z Ekranu Startowego nie mamy dostępu do tych samych danych. Obydwie aplikacje żyją we własnym świecie i nie są ze sobą zsynchronizowane. W pewnym stopniu wyklucza to efektywną pracę w dwóch środowiskach. Aplikacje uruchomione z Ekranu Startowego nie są wyłączane, bowiem system po prostu je wstrzymuje.

Po kilkunastu minutach spędzonych w nowym interfejsie postanowiliśmy przejść do Menadżera Zadań - widok jaki ujrzeliśmy nieco nas zmartwił. Przeglądarka Chrome zajmuje niepotrzebnie pamięć, która może być używana przez pulpitową aplikację. Nawigacja między kilkoma aplikacjami jest nieprzemyślana, szczególnie gdy różnią się interfejsem (Ekran Startowy lub pulpit). Współpraca obydwu środowisk stoi na żałosnym poziomie, co uniemożliwia wygodne korzystanie z zasobów naszego komputera. Standardowy pulpit w Windows 8 nie różni się zbytnio od tego, który spotkamy w "Siódemce". Zmiany dotknęły między innymi wstążkę eksploratora, na której znajdziemy nowe funkcje i polecenia. Użytkownik ma również dostęp do głównego panelu sterowania, jednak nie jest to jedyne miejsce do konfiguracji komputera. Windows 8 został również wyposażony panel sterowania Ekranu Startowego, o którym słów kilka za chwilę...

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »