TeamViewer 11 - Jeszcze szybszy i z obsługą nowych systemów

Czasami zachodzi potrzeba zdalnej obsługi innego komputera – do zmiany jego ustawień, pomocy technicznej innej osobie lub też zaprezentowania jakiejś funkcji. Jeżeli to system Linux, do niektórych zadań wykorzystać możemy np. SSH. W przypadku Windows użytkownicy potrzebujący interfejsu graficznego mogą używać pulpitu zdalnego, ale ten nie jest dostępny w każdej edycji. Wersje domowe mogą jedynie łączyć się z innymi komputerami, same takiej funkcji nie udostępniają. Na szczęście rynek nie lubi próżni, zainteresowani od lat sięgają po np. TeamViewera. Producent programu wydał właśnie nową wersję, która zawiera cały ogrom nowości i zadowoli nawet największych malkontentów.

Szybsze przesyłanie plików i mniejsze obciążenie sieci.

Podstawowym zadaniem aplikacji jest zdalne kontrolowanie innego komputera i jego obsługa przy pomocy przesyłania pulpitu. Co ważne, programu nie musimy wcale instalować, aby z niego korzystać. Instalator umożliwia uruchomienie wersji przenośnej i szybkie połączenie się z klientami – wystarczy wprowadzić numer i hasło, aby uzyskać dostęp. Nieco bardziej wymagający użytkownicy znajdą tu opcję zakładania konta i synchronizacji listy zaufanych komputerów. Dzięki niej możemy skonfigurować nienadzorowany dostęp do każdej maszyny, którą wcześniej skonfigurowaliśmy. TeamViewer nadaje się także do przeprowadzania zdalnych prezentacji i spotkań do wspomagania pracy zespołowej. Wszystko to w przystępnej formie i za darmo w przypadku wykorzystania niekomercyjnego.

Producent aplikacji nie ukrywa, że jest dumny z wersji oznaczonej numerem 11 – TeamViewer stał się znacznie szybszy i przesyła pliki do 15 razy szybciej, wymaga także o 30% mniej transmisji internetowej przy zachowaniu takiej samej lub nawet lepszej jakości obrazu. Przeprojektowany został pasek narzędziowy wyświetlany podczas połączenia i teraz daje łatwiejszy dostęp do wszystkich najważniejszych funkcji. Nowa edycja wprowadza także dostęp nienadzorowany do urządzeń z zainstalowanym systemem Android. Możemy łączyć się z nimi i zdalnie wykonywać zmiany bez konieczności potwierdzania połączeń, oczywiście po uprzednim skonfigurowaniu zaufanych urządzeń. Opcja ta przyda się nie tyle w przypadku smartfonów i tabletów, ile innych urządzeń pracujących pod kontrolą tego systemu jak np. punkty sprzedaży czy bankomaty.

Ta wersja jest zoptymalizowana do pracy z Windows 10, iOS 9, a także OS X El Captain, zapewnia więc obsługę wszystkich nowych systemów. Ta jest ciągle poszerzana, TeamViewer 11 wprowadza bowiem za sprawą odpowiedniego rozszerzenia obsługę systemu Chrome OS. W przypadku Linuksa użytkownicy mogą teraz skorzystać z połączeń nawet bez interfejsu graficznego do sterowania bezobsługowymi maszynami niewyposażonymi w monitory. Wszystko to bez przekierowywania portów i używania SSH. W każdym przypadku możliwa jest z kolei zdalna instalacja modułu TeamViewer Host na innym komputerze, a także uruchomienie sesji zdalnej z poziomu przeglądarki internetowej (np. gdy z powodu braku uprawnień nie możemy zainstalować aplikacji). Autorzy zajęli się także czatem dla klientów pomocy technicznej, z którego teraz można korzystać na urządzeniach mobilnych.

Nowa wersja aplikacji jest już dostępna na stronach producenta i pokazuje, że program wciąż da się rozwijać – już poprzednie edycje zaskarbiły sobie uznanie wielu użytkowników z całego świata. Dla firm jest to cała platforma do obsługi klientów, dla użytkowników domowych szybkie narzędzie do wykonywania zmian na innych komputerach i pomagania znajomym.

Pobierz TeamViewer 11