Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Spada zainteresowanie przeglądarką Microsoft Edge

LukasAMD | 16-12-2015 10:39 |

Akcja promocyjne i resetowanie domyślnych ustawień systemowych nie przynoszą odpowiedniego rezultatu, nowa przeglądarka Microsoft Edge traci i nie jest w stanie walczyć z konkurentami. Właśnie takie wnioski można wysnuć po analizie ostatnich statystyk dotyczących aplikacji wykorzystywanych do przeglądania stron internetowych. Edge jest dostępny tylko w Windows 10, co już samo w sobie stanowi pewną przeszkodę w osiągnięciu większej popularności. Najbardziej bolesne są jednak ograniczenia aplikacji, te powodują, że po pewnym okresie testów użytkownicy wracają do Chrome, Firefoksa, a nawet Internet Explorera. Microsoft nie zapomniał o tej ostatniej przeglądarce i obecnie prowadzi kampanię mającą na celu aktualizację IE do najnowszej wersji, starsze już niebawem będą otrzymywały aktualizacji.

Edge nie został ciepło przyjęty i obecnie traci użytkowników.

Microsoft Edge jest przeglądarką ciekawą i dosyć szybką: korporacja w jej przypadku zerwała ze wsteczną kompatybilnością, usunęła przestarzałe elementy takie jak np. obsługę ActiveX, a zamiast tego znacznie poprawiła wsparcie dla HTML5, zaawansowanych silników korzystających z JavaScript, a także komunikacji. Program w niektórych testach dogania, a nawet przegania Chrome, zapewnia również akcelerację sprzętową przy odtwarzaniu treści multimedialnych i wbudowanego, automatycznie aktualizowanego Flasha. Wszystko to jednak nie wystarcza, szybko wychodzą bowiem na jaw istotne braki, które dają się we znaki nieco bardziej zaawansowanym użytkownikom.

Synchronizacja w Edge jest jedynie szczątkowa, nawet w najnowszej wersji z Windows 10 Threshold 2. Program wciąż nie obsługuje rozszerzeń, a opcje konfiguracyjne zredukowano do minimum. W efekcie udział spada. Według Net Applications w ciągu czterech miesięcy z 39% do 31,2%, StatCounter zanotował spadek z 15,2% do 12,9%, a Digital Analytics Program z 24,6% do 22,4%. Dane są rozbieżne, bo z wymienionych serwisów korzystają różne strony internetowe. Tendencja jest jednak zgodna i mówi o spadku – program jest dostępny tylko dla Windows 10, zainteresowanie tym systemem wciąż rośnie, udział przeglądarki mimo to spada. Wszystko to mimo prób korporacji. Ta zachęca do pozostania przy Edge np. podczas zmiany aplikacji domyślnych w nowym panelu sterowania, a także resetując ustawienia wraz z dużymi aktualizacjami. Użytkowników te zabiegi nie zrażają, wciąż wracają oni do swoich ulubionych programów.

Innym zmartwieniem firmy jest popularność starych wersji Internet Explorera. Firma niedługo będzie aktualizować jedynie IE 11 i w związku z tym przygotowała specjalny system powiadomień – 12 stycznia 2016 roku w Windows Update pojawi się specjalna aktualizacja, która będzie przypominać o konieczności zaktualizowania programu do najnowszej wersji. Będzie ona przeznaczona dla użytkowników Windows 7 i Windows Server 2008 R2 korzystających z Internet Explorera 10 i starszych. Nie wiemy dokładnie, jaką formę będą miały powiadomienia. Firma na swoich stronach podaje jednak oficjalny sposób modyfikacji rejestru, który komunikaty takie wyłączy. Jest więc w tym przypadku znacznie bardziej przychylna użytkownikom, aniżeli w kwestii promocji Windows 10.

Warto zaktualizować Internet Explorera do najnowszej wersji.

Aktualizację Internet Explorera warto przeprowadzić nawet wtedy, gdy z przeglądarki tej nie korzystamy. Jego biblioteki są wykorzystywane przez wiele zewnętrznych aplikacji, stosowanie zabezpieczonego i zaktualizowanego oprogramowania jest więc istotne. Poza tym, w razie jakiejkolwiek awarii innej aplikacji Internet Explorer będzie wciąż działał i umożliwi nam ponowne pobranie przeglądarki wykorzystywanej na co dzień.

Źródło: Microsoft / Neowin
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Łukasz Tkacz
Liczba komentarzy: 17

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.