Przestał działać Windows 10? Niedługo przywrócisz go z chmury

Do tej pory przywracanie i reinstalowanie systemu Windows 10 odbywało się na dwa sposoby. Albo za pomocą funkcji systemowej, wykorzystującej obraz Windowsa z tzw. partycji odzyskiwania albo poprzez utworzenie nośnika bootowalnego. Może nim być płyta DVD albo pendrive. W tym pierwszym przypadku mogą niekiedy wystąpić problemy, szczególnie jeśli dokonaliśmy uaktualnienia z Windows 7 do Windows 10. W dobie laptopów bez napędów optycznych i minimalnej liczbie portów USB, idea trzymania nośników zapasowych może również nie wydawać się bliska wielu osobom. Tutaj pojawia się nowa alternatywa – możliwość przywrócenia Windows 10 drogą internetową. Jedna z przyszłych wersji systemu ma umożliwić jego odzyskanie z chmury.

Jedna z przyszłych wersji Windowsa 10 może wprowadzić opcję przywracania systemu z chmury, eliminując potrzebę przygotowywania nośnika zapasowego.

Znany i wiarygodny w temacie Microsoftu informator o pseudonimie WalkingCat właśnie ujawnił, że funkcja ta pojawi się w Windows 10 w wersji 18950. Jest to kompilacja, której nie testują na razie nawet Insiderzy (ci siedzą na 18945), a więc jeszcze przez jakiś czas z niej nie skorzystamy. Wygląda jednak na to, że funkcja przywracania Windowsa będzie działała w zbliżony sposób do odzyskiwania systemu macOS drogą internetową. Wpis WalkingCat na Twitterze sugeruje, że w kompilacji 18950 będą dwie opcje przywracania systemu.

Windows 10 już niedługo otrzyma całkiem nowe Menu Start?

Jedna z nich za pomocą chmury, a druga – lokalna. Na temat funkcjonowania pierwszej z opcji można jedynie spekulować. Prawdopodobnie jednak pozwoli ona na "czystą" instalację systemu wraz z pobraniem najnowszych sterowników z serwerów Microsoftu. W ten sposób nigdy nie trzeba będzie się martwić o to, czy będziemy mieli nośnik zapasowy pod ręką. Aktualizacja o oznaczeniu 20H1, w której ma pojawić się przywracanie systemu z chmury, trafi na komputery osobiste w pierwszej połowie 2020.