Plextool - czyli jak usunąć dane zgodnie z RODO?

RODO, znane także jako Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) to w ostatnich tygodniach bardzo gorący temat. Dla większości z nas rzeczony akt prawny był jedynie pretekstem do skutecznego przetestowania filtrów antyspamowych, natomiast dla przedsiębiorców to zmora, która pod groźbą wysokich kar wymusiła na nich poważne zastanowienie się nad kilkoma kwestiami. Jedną z nich jest problem skutecznego usuwania danych, jeśli jedna z osób, o której informacje widnieją w naszej bazie, akurat sobie tego zażyczy. Firma Plextor uspokaja, że posiadacze jej dysków SSD mają do tego celu idealne narzędzie.

Plextor chwali się, że dzięki narzędziu Plextool można usunąć pliki z dysku SSD w taki sposób, by nie można było ich odzyskać.

Plextor M9Pe Extreme - Diabelnie szybki dysk SSD NVMe PCIe

Wspomnianym narzędziem jest program Plextool SSD NVMe, który - jak łatwo wywnioskować z nazwy - został przygotowany specjalnie z myślą o nośnikach SSD NVMe (obsługiwane modele to Plextor M8Pe, M8Se, i M9Pe). Jedną z jego najważniejszych funkcji ma być możliwość usuwania danych w taki sposób, by następnie niemożliwe było ich ponowne odtworzenie. Aplikacja wykorzystuje do tego funkcję Secure Erase, która działa na poziomie sprzętowym i jest znacznie skuteczniejsza niż systemowa komenda Usuń lub tradycyjne formatowanie. Oprócz tego program Plextool umożliwia monitorowanie na bieżąco stanu nośnika w oparciu o S.M.A.R.T.

Plextor M8V - kolejne nośniki SSD z pamięciami 3D TLC NAND

Dlaczego problem usuwania danych jest tak istotny z punktu widzenia RODO? Ponieważ rozporządzenie gwarantuje każdemu obywatelowi Unii Europejskiej prawo do bycia zapomnianym, czyli usunięcia wszystkich jego danych z bazy danego przedsiębiorcy. Nie brzmi to jak obowiązek szczególnie trudny do realizacji, prawda? Niestety jest w tym mały haczyk - jeśli z jakiegoś powodu niepowołanej osobie udałoby się zdobyć dostęp do takich skasowanych danych i następnie je odzyskać - a w większości przypadków wystarczy do tego proste w obsłudze darmowe oprogramowanie - to przedsiębiorca może zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Niby nic nowego, poza tym, że RODO znacząco podnosi wysokość potencjalnej kary, która może wynieść nawet 20 milionów euro. Co prawda zdecydowana większość przedsiębiorców raczej nie musi się obawiać aż takich kwot, ale mimo wszystko lepiej w tym przypadku dmuchać na zimne.