Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Pale Moon z nowym silnikiem Goanna - to już nie fork Firefoksa

LukasAMD | 27-01-2016 15:00 |

Wczoraj informowaliśmy o wprowadzeniu Firefoksa 44, kolejnej odsłony jednej z najpopularniejszych przeglądarek świata. Dziś premierę nowej wersji swojej aplikacji ogłosił zespół Moonchild Productions pracujący nad jednym z najbardziej popularnych forków ognistego liska – właśnie zadebiutował Pale Moon 26. Nie jest to jedynie wydanie wprowadzające poprawki i aktualizacje z Firefoksa. Zgodnie z ubiegłorocznymi zapowiedziami, twórcy zdecydowali się na wdrożenie własnego silnika renderującego bazującego na Gecko. W tym momencie możemy już śmiało mówić o trwałym rozdzieleniu historii obu tych przeglądarek i technologii w nim używanych. Nowy silnik to także zaleta dla całego rynku, od pewnego czasu zdominowanego przez Blinka i WebKit, jakie znajdziemy w Chrome i jego pochodnych.

Pale Moon od dawna stanowił dobrą alternatywę dla Firefoksa.

Idea zbudowania modyfikacji Firefoksa narodziła się jeszcze za czasów przeglądarki oznaczonej numerem 1.5. Początkowo autorzy chcieli stworzyć kompilację przygotowaną przede wszystkim z myślą o systemie Windows, tak, aby w miarę możliwości wykorzystywała możliwości kompilatorów. Z czasem pojawiły się dodatkowe zmiany: optymalizacja dla najnowszych procesorów, szybkie wprowadzenie stabilnej, natywnej wersji 64-bitowej (znacznie szybciej, niż zrobiła to Mozilla) dla Windows, dodatkowe zabezpieczenia, a także decyzje związane ze wsparciem – twórcy Pale Moona postanowili zerwać z oficjalną obsługą systemu Windows XP jeszcze w drugiej połowie 2014 roku, uważając, że zapewnianie kompatybilności wstecznej jedynie spowalnia rozwój projektu.

PaleMoon 26.0 #1

W połowie ubiegłego roku ogłosili oni jeszcze większe zmiany – postanowili, że będą tworzyć forka nie tylko przeglądarki, ale całego silnika renderującego. Tak narodziła się Goanna, bazująca co prawda na Gecko, ale rozwijana już od niego niezależnie. Przeglądarka od dawna spotykała się z problemami związanymi z np. oznaczaniem wersji, tj. niższe numery wprowadzały w błąd, sugerując, że Pale Moon jest znacznie do tyłu względem Firefoksa. Nie była to jednak prawda, autorzy na bieżąco nanosili wszystkie poprawki. Goanna ma zerwać z tym problemem, będzie rozwijana niezależnie. Na razie pewna kompatybilność z Gecko została zachowana, ale teraz nie można już zgłaszać problemów typu „coś działa w Firefoksie, a nie działa w Pale Moonie”. Projekty są odrębne i różnice między nimi będą się jedynie pogłębiać.

PaleMoon 26.0 #2

Instalacja programu jest bardzo prosta. Autorzy przygotowali webowy instalator, który działa w dwóch trybach: automatyczny wybiera wersję dopasowaną do naszego systemu, w trybie ręcznym możemy samodzielnie wybrać wersję 32-bitową, 64-bitową lub specjalne wydanie przygotowane dla procesorów Atom, lub starszych komputerów z Windows XP (acz nie posiada ona wszystkich funkcji). Standardowo w programie nie znajdziemy pakietu języka polskiego, ale nie stanowi to problemu. Odpowiednią paczkę możemy bowiem pobrać ze stron projektu i doinstalować ją za sprawą zaledwie kilku kliknięć. Po uruchomieniu przywita nas interfejs znany ze starszych wersji Firefoksa – autorzy Pale Moona stwierdzili, że nie chcą upodabniać się do Chrome i nie będą implementowali interfejsu Australis, który w przypadku protoplasty obowiązuje już od jakiegoś czasu.

Nowy silnik renderowania jak na razie nie wypada tak dobrze, jak Gecko. Trzeba mu dać jednak nieco czasu, to świeży projekt.

Jak wyglądają natomiast możliwości silnika Goanna? Twórcy przeglądarki zaznaczają, że włożyli w niego sporo pracy i starali się zadbać o kompatybilność, choć nadal mogą występować pewne problemy, które użytkownicy powinni zgłaszać. Nasz szybki test wykazał gorszą zgodność z nowoczesnymi technologiami webowymi – Pale Moon notuje w teście HTML5Test.com tylko 406 punktów, oryginalny Firefox 44 to już 478 punktów. Słabo wypada także wydajność JavaScript: w teście Octane zanotowaliśmy nieco ponad 15 tysięcy punktów, na tej samej platformie najnowszy Firefox notuje ponad 27 tysięcy punktów. Różnice występowały od zawsze (czasami na korzyść oryginału, czasami dla forka), ale jeszcze nigdy nie były tak duże. Cóż, to świeży projekt i powinniśmy dać mu nieco czasu na ustabilizowanie.

PaleMoon 26.0 #3

W codziennym przeglądaniu Pale Moon spisuje się natomiast dobrze i nie natrafiłem na problemy, które wykluczałyby go z takiego zastosowania. Klasyczny interfejs wciąż może się podobać, poza tym umożliwia wykorzystanie m.in. paska stanu i dowolnego umieszczania ikon. Dodatkowe ustawienia z nimi związane umożliwiają regulację czasu wyświetlania informacji na pasku, ukrywanie niektórych danych, a nawet regulowanie sposobu wyświetlania ikonki postępu ładowania zasobów. Przeglądarka oferuje w mechanizm szybkiego przeglądania i wyszukiwania otwartych kart, a jej domyślną wyszukiwarką jest DuckDuckGo, która skupia się na zapewnieniu możliwe najwyższego poziomu prywatności. Program w przeciwieństwie do Firefoksa eksponuje także kanały RSS, jeżeli takowe są dostępne na przeglądanej witrynie, dzięki czemu możemy je szybko zasubskrybować.

PaleMoon 26.0 #4

Program obsługuje synchronizację danych w ramach konta na serwerach Mozilli, oferuje ponadto zestaw narzędzi przeznaczonych dla twórców stron internetowych. Użytkownikom chcącym dopasować przeglądarkę do swoich potrzeb zapewne spodoba się zaawansowany panel ustawień. Możemy w nim nie tylko wybrać podstawowe operacje, ale dodatkowo np. korzystać z rozszerzonego trybu kompatybilności, dokładnie ustawić opcje płynnego przewijania czy zmieniać zachowanie przeglądarki podczas wyszukiwania. Nowością w tej wersji jest natomiast specjalny filtr chroniący przed atakami XSS – nawet jeżeli zapomnieli o tym twórcy witryny, Pale Moon postara się im zapobiec.

Pobierz Pale Moon 26.0 (instalator webowy)

Pale Moon to obecnie ciekawy wybór dla wszystkich osób, którym nie podoba się droga rozwoju Firefoksa – przeglądarka podąża własną, która nie rezygnuje z dużych możliwości personalizacji. Jak na razie silnik Goanna wymaga dopracowania, ale to raczej nie zniechęci użytkowników, którzy preferują coś na kształt klasycznego ognistego lisa. Pale Moona na pewno warto wypróbować. Jest inny, nie przypomina Chrome, a niebawem może stać się jeszcze lepszą alternatywą dla swojego oryginału. Autorom warto życzyć sukcesu.

Źródło: PurePC.pl
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Łukasz Tkacz
Liczba komentarzy: 35

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.