Nowy trojan na Androida może wykradać wiadomości SMS

Firma antywirusowa Doctor Web ostrzega przed nowym trojanem o nazwie Android.Pincer.2.origin, który posiada umiejętność wykradania wiadomości SMS. Jak działa ów wirus? Na samym początku żeby się „wgryźć” wyświetla fałszywy certyfikat bezpieczeństwa, jaki rzekomo musi być zainstalowany w telefonie. Gdy użytkownik wyrazi zgodę, automatycznie zainstaluje na swoim telefonie złośliwe oprogramowanie. Następnie trojan czeka na komendę od cyberprzestępców, zaś wachlarz jego umiejętności jest bardzo szeroki. Android.Pincer.2.origin potrafi zbierać informacje o telefonie takie jak wykorzystywany język, numer abonenta, numer seryjny urządzenia, nazwę operatora, ale potrafi również przechwytywać nasze wiadomości SMS. Aby było jeszcze ciekawiej, oprogramowanie można tak skonfigurować, że będzie przekazywało wiadomości do cyberprzestępców tylko o konkretnym numerze telefonu nadawcy. Od razu przypominają się tutaj wiadomości SMS wysyłane przez banki z numerami do autoryzacji transakcji...

Jak przed tym się bronić? Przede wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek. Jeżeli instalujemy programy z innych źródeł niż sklep Google, musimy upewnić się, że program nie stanowi zagrożenia. Druga bardzo ważna kwestia to czytanie pojawiających się komunikatów. Jeżeli w pewnym momencie pojawi się informacja, że trzeba coś zainstalować, a my dokładnie nie wiemy skąd to się wzięło i nazwa programu czy certyfikatu nic nam nie mówi, nie wolno takiej operacji zatwierdzić. W innym przypadku możemy sami sobie przysporzyć nieprzyjemności.

Źródło: news.drweb.com