Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Librem 13 - Pierwszy komputer z systemem Qubes OS

LukasAMD | 14-12-2015 18:26 |

Do sprzedaży trafił właśnie pierwszy laptop z preinstalowanym systemem Qubes OS. Choć to oprogramowanie o polskich korzeniach mogliście o nim nie słyszeć. Za jego stworzenie odpowiada firma Invisible Things Lab na czele z Joanną Rutkowską. Całość została stworzona z myślą o zapewnieniu możliwie najwyższego poziomu bezpieczeństwa – tradycyjne systemy antywirusowe nie zapewniają już odpowiedniej ochrony a Qubes OS podchodzi do tego zagadnienia zupełnie inaczej. W celu ochrony danych użytkownika wykorzystuje on wirtualizację. Do niedawna projekt wymagał od użytkownika nieco nakładu czasu i pewnych umiejętności, teraz będzie sterował gotowym laptopem. W efekcie jego użytkownicy mogą liczyć nie tylko na znacznie wyższy poziom ochrony, ale również wygodę działania.

Qubes OS: bezpieczeństwo dzięki wirtualizacji.

Qubes OS korzysta z jądra Linuksa i hypervisora Xen, a wszystkie jego najważniejsze podsystemy są izolowane – nawet jeżeli doszłoby do jakiegoś ataku, przestępca nie będzie w stanie przejąć pełnej kontroli nad komputerem, ani innymi aplikacjami. Użytkownicy systemu mogą natomiast korzystać z maszyn wirtualnych z systemami Fedora, Debian, a także Windows 7. Ze względu na swój sposób działania, system wymaga do pracy specyficznej konfiguracji sprzętowej. Procesor musi wspierać wirtualizację, zarówno przy pomocy VT-x (lub AMD-v), jak i VT-d (lub IOOMU). Oprócz tego komputer musi być wyposażony w BIOS wspierający układ TPM, a także sporo pamięci operacyjnej: praca wielu maszyn wirtualnych oznacza spore wymagania pod tym względem.

Z drugiej strony, cena sprzętu nie może być zaporowa. Specjaliści z Invisible Things Lab sądzą, że na tego typu urządzenie powinno pozwolić sobie każde przedsiębiorstwo. Inny problem to kompatybilność z samym systemem, nie każdy laptop pozwala bowiem na jego bezproblemowe użycie. W efekcie zdecydowano się na stworzenie oferty gotowej „od razu po wyciągnięciu z pudełka” i wybrano dwa modele firmy Purism: Librem 13 i Librem 15. Pierwszy z nich jest wyposażony w procesor Intel Core i5-5200U (TDP 15 W), maksymalnie 16 GB pamięci RAM DDR3L i matowy wyświetlacz IPS 13,3” o rozdzielczości Full HD. W drugim przypadku możemy skorzystać z rozdzielczości Full HD lub 4K (3840 x 2160px) na ekranie IPS o przekątnej 15,6”. Większy model został wyposażony w układ Intel Core i7-5557U (TDP 28 W choć to nadal dwa rdzenie z HT) i maksymalnie 32 GB pamięci RAM.

Jak na razie certyfikowany jest jedynie Librem 13 i jego cena nie należy do najniższych: w przeliczeniu wersja podstawowa kosztuje nieco ponad 6400 zł. Edycja wyposażona w dodatki dla Qubes OS (fizyczny przełącznik do "zabijania" tj. wyłącznia sprzętu do łączności ze światem, a także dysk SSD) to już wydatek na poziomie 6800 zł. Biorąc pod uwagę specyfikację sprzętową, cena nie jest atrakcyjna, ale ani sprzętu, ani tym bardziej stosowanego na nim oprogramowania nie można przyrównać do typowych komputerów. W tym przypadku nie chodzi o wydajność i moc obliczeniową, lecz o bezpieczeństwo danych, jakimi się posługujemy. Te mogą być natomiast warte znacznie więcej niż kilka tysięcy złotych.

Źródło: Ars Technica / Invisible Things Lab
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Łukasz Tkacz
Liczba komentarzy: 41

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.