Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Firefox 43: blokowanie śledzenia, 64-bity i sprawdzanie dodatków

LukasAMD | 15-12-2015 12:28 |

Na serwerach Mozilli pojawiła się już najnowsza wersja przeglądarki Firefox. Choć na rynku tego typu aplikacji od jakiegoś czasu króluje Google Chrome, program tworzony przez fundację wciąż cieszy się gronem stałych użytkowników. Szybki cykl wydawniczy podzielony na sześć tygodni co prawda nie sprzyja wprowadzaniu wielu istotnych zmian jednocześnie, ale to wydanie Firefoksa jest z wielu powodów bardzo istotne – znajdziemy w nim bowiem pierwsze z istotnych modyfikacji, domyślnie włączony system sprawdzania rozszerzeń, a także ulepszoną listę filtrowania treści. Jest to także wydanie w pełni 64-bitowe, które wspiera zarówno wtyczkę do odtwarzania Flasha, jak i materiałów utworzonych przy pomocy technologii Silverlight.

Nowy Firefox to spore i potrzebne zmiany, a także wsparcie dla Silverlight nawet w edycji 64-bitowej.

Najważniejsza zmiana, jaka w pewien sposób „uderza” w nieco bardziej zaawansowanych użytkowników to domyślnie włączone sprawdzanie rozszerzeń. Mozilla wzorem Google postanowiła testować dodatki dla Firefoksa i je podpisywać, aby użytkownicy mogli instalować jedynie te bezpieczne, pozbawione ewentualnych szkodliwych modułów. Firefox informował nas o instalacji niepodpisanych rozszerzeń już we wcześniejszej edycji, teraz operację taką będzie blokował. Jeżeli nadal chcemy korzystać z niepodpisanych rozszerzeń, powinniśmy skorzystać z wersji Developer lub wydań nocnych. Na szczęście w wersji 43 da się jeszcze wyłączyć blokadę. Wystarczy przejść do strony zaawansowanych ustawień (about:config), wyszukać w niej opcję xpinstall.signatures.required, a następnie przestawić na false. Po ponownym uruchomieniu będziemy mogli instalować rozszerzenia bez żadnych ograniczeń.

Zaznaczamy, że rozwiązanie takie jest jedynie tymczasowe. Za sześć tygodni pojawi się Firefox 44, w którym podobnego przełącznika już nie znajdziemy – użytkownicy wersji stabilnej i beta będą mogli korzystać tylko ze sprawdzonych dodatków. Czy Mozilla faktycznie przyłoży się do weryfikacji… jak na razie nie wychodziło to jej zbyt dobrze, niemniej liczmy na poprawę. Oprócz tego fundacja wprowadziła pytanie o wyświetlanie sugestii wyszukiwania. Gdy pierwszy raz skorzystamy z paska adresu i zaczniemy w nim coś wpisywać, przeglądarka zapyta nas o opcję wyświetlania w nim podpowiedzi do wyszukiwanych zapytań (z np. Google). Mechanizm ten został wprowadzony po to, aby to użytkownicy samodzielnie decydowali o pracy aplikacji.

Kolejną nowość znajdziemy w ustawieniach zarządzania prywatnością. Firefox od jakiegoś czasu jest wyposażony w blokera elementów śledzących. Domyślnie korzystał on z podstawowej listy dostarczanej przez Disconnect.me. Teraz w ustawieniach możemy włączyć rozszerzoną listę – blokuje ona jeszcze więcej reklam, ale może powodować problemy z działaniem witryn. Domyślnie blokada przed śledzeniem działa jedynie w trybie przeglądania prywatnego, możemy ją jednak włączyć także w trybie standardowym. W tym celu udajemy się do ustawień zaawansowanych (about:config) i przełączamy opcję privacy.trackingprotection.enabled na wartość true. Następnie uruchamiamy przeglądarkę ponownie.

Oprócz tego użytkownicy mogą się nareszcie cieszyć 64-bitową wersją Firefoksa z obsługą Flasha i Silverlight – program jako jedyny tego typu umożliwia korzystanie z serwisów VOD. Użytkowników Linuksa zapewne ucieszy integracja z GTK3, wszyscy będą mogli natomiast skorzystać z obsługi streamingu WebRTC na wielu monitorach. Programiści ulepszyli mechanizm odtwarzania materiałów m4v, wprowadzili także klawiaturę ekranową wyświetlaną w przypadku niektórych pól dialogowych w Windows 8 i nowszych. Zadowoleni będą także deweloperzy: rozbudowano WebIDE, menu kontekstowe z dostępnymi dla nich narzędziami, a także inspektora do badania animacji. Wersja dla Androida doczekała się informacji o hałasujących kartach, obsługi drukowania w chmurze, a także nieco udoskonalonego interfejsu.

Pobierz Firefox 43 (32-bit)

Pobierz Firefox 43 (64-bit)

Jak widać, najnowsza edycja Firefoksa to zdecydowany ruch do przodu. Niektóre ze zmian mogą wydawać się nietrafione, ale przeglądarka ich potrzebuje. Bez nich nie będzie w stanie konkurować z Google Chrome. Decyzje podejmowane w tym roku będziemy odczuwać jeszcze przez kilka następnych miesięcy i miejmy nadzieję, że uczynią one z ognistego liska jeszcze lepszy program.

Źródło: Mozilla
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Łukasz Tkacz
Liczba komentarzy: 19

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.