Dystrybucja aktualizacji Windows 10 może zmienić się na dobre
Do tej pory system Windows 10 otrzymywał dwie duże aktualizacje rocznie, wprowadzające nowe opcje i rozszerzające funkcjonalność. Wydawane one były na wiosnę i jesień. Najnowsze uaktualnienie systemu operacyjnego wyszło w maju tego roku i wprowadziło tryb piaskownicy (wersja Pro i wyżej), jasny motyw systemu, oddzielenie funkcji przeszukiwania zasobów komputera i Cortany, usprawnione wyszukiwanie i wiele innych. Następna aktualizacja jednak nie poszerzy funkcjonalności systemu, bowiem Microsoft zmienił system dystrybucji Windows Update. Amerykańska korporacja od tej pory także inaczej rozsyła uaktualnienia dla insiderów i właśnie na tej podstawie spekuluje się, że od teraz będziemy otrzymywać jedną dużą aktualizację funkcyjną rocznie i jedną pomniejszą a'la service pack.
Decyzja o wprowadzeniu pomniejszej aktualizacji jesienią tego roku, wraz ze zmianą sposoby dystrybucji uaktualnień dla członków programu testowego może przełożyć się na całkowitą zmianę strategii wydawania update'ów Windows 10.
Uaktualnienie z oznaczeniem 19H2 ma zawierać jedynie zbiór poprawek do May 2019 Update i począwszy od tej aktualizacji, prawdopodobnie zmieni się strategia dystrybucji uaktualnień Microsoftu. Kolejna aktualizacja funkcyjna nadejdzie dopiero wiosną 2020. Firma z Redmond nie zaznaczyła co prawda, że taki cykl wydawniczy będzie obejmował wszystkie przyszłe uaktualnienia konsumenckie, ale zmiany wprowadzone niedawno dla członków programu Windows Insider mogą o tym świadczyć. Na początku lipca 2019 członkowie szybkiego kręgu aktualizacji (Fast Ring) nie otrzymali w ogóle aktualizacji 19H2, a zamiast tego dotarła do nich testowa wersja systemu, planowana na wiosnę 2020. Osoby znajdujące się w kanale Slow Ring otrzymały natomiast kompilację 19H2.
Windows 10 pozwoli na reagowanie na powiadomienia Androida
Wydaje się, że nowy system rozsyłania aktualizacji dla członków programu testowego przełoży się także na wydania konsumenckie. Tak właśnie sądzą Ars Technica i Computer World. W końcu to właśnie od informacji zwrotnych zebranych od użytkowników należących do programu Windows Insider zależy ostateczny kształt tych poprawek. Niestety na przestrzeni kilku ostatnich lat dochodziło do poważnych usterek przy instalacji Windows Update. Na przykład Anniversary Update w 2016 sprawił, że miliony kamerek internetowych przestało poprawnie działać. Z kolei tegoroczna majowa aktualizacja przyczyniła się do tego, że system przestał wykrywać dedykowaną kartę graficzną w Surface Book 2. Dzięki nowemu terminarzowi aktualizacji dla insiderów, członkowie Fast Ring otrzymają więcej czasu na przetestowanie poważniejszych udoskonaleń, natomiast osoby z kręgu Slow Ring skupią się na pomniejszych zmianach. Microsoft zdaje się podążać śladami Ubuntu Linuxa i chyba docenią to działy IT w firmach. Miejmy nadzieję, że przełoży się to również na lepszą kontrolę jakości.
Powiązane publikacje

Grok 3.5 odpowie na pytania bez przeszukiwania Internetu. Gwarantuje to sam Elon Musk
1
Duolingo stawia na AI. Chodzi o automatyzację procesów, a także redukcję kontraktorów w edukacyjnej rewolucji
23
Microsoft Recall oraz Click to Do trafiły do zapoznawczej aktualizacji Windowsa 11 dla komputerów Copilot+ AI
17
Dystrybucja OpenMandriva Lx 6.0 Rock już dostępna. Stabilna odsłona z KDE Plasma 6, która oferuje jądro Linux 6.15
28