Recenzja OnePlus Watch 3 43mm. Wersja na mniejsze nadgarstki, z wieloma funkcjami i przeciętnym czasem pracy
- SPIS TREŚCI -
- 1 - OnePlus Watch 3 43mm - recenzja, wstęp i specyfikacja
- 2 - OnePlus Watch 3 43mm - wygląd, przyciski, wyświetlacz, jakość wykonania
- 3 - OnePlus Watch 3 43mm - system, podstawowe funkcje, aplikacje
- 4 - OnePlus Watch 3 43mm - monitorowanie aktywności fizycznej i snu, nawigacja
- 5 - OnePlus Watch 3 43mm - czas pracy na baterii i czas ładowania
- 6 - OnePlus Watch 3 43mm - podsumowanie
OnePlus Watch 3 43mm - wygląd, przyciski, wyświetlacz, jakość wykonania
OnePlus Watch 3 43 mm jest nie tylko pomniejszoną, ale też nieco zubożoną wersją smartwatcha OnePlus Watch 3 46 mm. Co prawda smartwatch nadal ma stalową kopertę (lub inaczej obudowę / ramkę), ale niestety szkło chroniące wyświetlacz zmieniono z szafirowego, na zwykłe. Ponadto jest to tzw. szkło 2,5D, czyli płaskie na niemal całej powierzchni, ale delikatnie zaokrąglone na brzegach i wystające ponad metalową ramkę. Jak można się domyślić, wyeksponowane szkło jest bardziej narażone na zarysowania, a skoro nie jest to szkło szafirowe, to te zarysowania mogą pojawić się o wiele wcześniej i o wiele intensywniej, niż można się spodziewać. I w moim przypadku tak właśnie było. Budzę się pewnego pięknego dnia, daję jeść zwierzakom, siadam do śniadania, przeglądam na smartwatchu podsumowanie snu, a tu… rysa. I nie stało się to po kilku miesiącach, czy choćby po kilku tygodniach noszenia. Ta rysa powstała między trzecim a czwartym dniem noszenia. A zaznaczę, że w tym czasie w zasadzie nie pracowałem fizycznie z tym zegarkiem na ręce. Nie kopałem w ogródku, nie kułem ścian, nie kładłem kafli, nie naprawiałem samochodu, nic z tych rzeczy. Jedyne co robiłem, to po prostu zwykłe noszenie, praca przy komputerze przez większość dnia, plus 1,5 - 2 godziny chodzenia / biegania na chodnikach i ścieżkach. Jak ta rysa powstała? Nie wiem. Pewnie otarłem smartwatchem o framugę drzwi lub o ścianę w domu i nawet tego nie zauważyłem, ale na sto procent nie było to żadne odczuwalne uderzenie. Osobiście odporność tego szkła oceniam co najwyżej średnio. Jeśli mam być szczery, to wolałbym kupić większy wariant ze szkłem szafirowym, który przy okazji działa 2x dłużej na baterii.
OnePlus Watch 3 43 mm może się spodobać osobom szukającym uniwersalnego, w miarę eleganckiego smartwatcha o dość delikatnej stylistyce. Moim zdaniem zdecydowanie da się odczuć, że mniejszy model był jednak projektowany głównie z myślą o kobietach. Widać to choćby po kopercie, bo model 46 mm miał po prawej stronie wybrzuszenie, w które wbudowano przyciski. Nadawało mu ono odrobinę dynamicznego, muskularnego charakteru. Tymczasem wybrzuszenie to zniknęło całkowicie w wariancie 43 mm. Ten zegarek jest po prostu okrągły i nie ma w zasadzie żadnych charakterystycznych, wyróżniających się przetłoczeń i innych elementów. A wersja srebrna z jasnym paskiem wydaje się być jeszcze delikatniejsza od czarnej. OnePlus Watch 3 43 mm raczej nie jest skierowany dla miłośników mocnych, męskich zegarków w stylu G-Shock lub Garmin Instinct.
Na prawej krawędzi umieszczono obrotową koronkę, pełniącą również funkcję przycisku oraz drugi, płaski przycisk. Zaletą jest to, że ich funkcjonalność można częściowo dostosować do własnych preferencji, bezpośrednio w opcjach na smartwatchu. Obracanie koronki niezmiennie powoduje przewijanie menu / powiadomień / listy aplikacji / wyświetlanej treści itp., a w Spotify pozwala także regulować głośność, natomiast pojedyncze wciśnięcie zawsze oznacza powrót do ekranu głównego (tarcza zegarka). Podwójne kliknięcie da się jednak zmienić. Standardowo powoduje ono wyświetlenie ostatnio używanej aplikacji, co ma sens, bo jeśli np. korzystałem ze Spotify na zegarku, a potem wyszedłem na ekran główny lub ekran treningu, to mogłem szybko wrócić do interfejsu odtwarzacza muzycznego. Można to jednak zmienić na ostatnie zadania, czyli galerię ostatnio używanych aplikacji (też bardzo przydatne) albo przypisać wybraną aplikację, np. latarka, Gmail, Spotify, stoper itd. Z kolei wciśnięcie i przytrzymanie koronki w standardzie otwiera asystenta głosowego, ale można to również zmienić na różne aplikacje i funkcje. Dodam, że koronka wystaje dość mocno, ale jest ustawiona mniej więcej na godzinie 13:45, dzięki czemu jej przypadkowe wciśnięcie nie jest łatwe. Z kolei obracanie koronki jest bardzo płynne, ale połączone z efektem haptycznym, co zwiększa przyjemność i pewność obsługi. Drugi przycisk jest płaski. Pojedyncze wciśnięcie otwiera menu treningu, a podwójne Portfel Google. Funkcje te również można zmienić (lista jest identyczna, jak w przypadku funkcji koronki). Dodam, że zegarek można odwrócić i nosić z koronką po lewej stronie. Odpowiednia opcja jest w ustawieniach na smartwatchu.
Przyciski oczywiście są przydatne, ale jednak zdecydowana większość obsługi smartwatcha wykonywana jest na wyświetlaczu dotykowym. Panel AMOLED ma średnicę 1,32 cala, więc zauważalnie mniej, niż w modelu 46 mm (1,5 cala), ale obsługuje się go wygodnie. Ponadto chcę podkreślić, że w trybie inteligentnym (czyli podstawowym), zegarek korzysta z głównego procesora Qualcomm Snapdragon W5 Gen 1, który w połączeniu z 2 GB RAM i 32 GB pamięci masowej, oferuje dobrą szybkość i płynność działania. Na wygodę obsługi dotykowej nie mogłem narzekać. Była ona dobra nawet gdy na zegarku było jednocześnie uruchomione odtwarzanie muzyki ze Spotify oraz aktywny trening. Rozdzielczość wyświetlacza to 466 x 466 px, czyli taka sama, jak w większym modelu, co przekłada się na jeszcze lepszą gęstość pikseli na cal (około 352 ppi). Panel AMOLED ma znakomity kontrast i głębię czerni oraz nasycone kolory, ale okazuje się, że o jasność też nie trzeba się martwić. Nawet w “pełnym słońcu” obraz jest czytelny i wyraźny. W zasadzie kwestię wyświetlacza i obsługi dotykowej oceniam bardzo pozytywnie. Oczywiście jest też sensor oświetlenia zewnętrznego, więc jasność wyświetlacza reguluje się automatycznie. Stanowi ona jedną z większych zalet tego smartwatcha, ale końcowy efekt psuje to, że nie ma tu szkła szafirowego (o warstwach antyrefleksyjnych nie śmiem nawet marzyć). Na szczęście nie zapomniano o funkcji wyświetlacza zawsze włączonego (AOD), choć oczywiście skraca ona czas pracy na akumulatorze.
wyświetlacz zawsze włączony (AOD)
Spód zegarka ma błyszczącą, lustrzaną powierzchnię i wykonany jest z tworzywa sztucznego. Niestety nie zastosowano tutaj szkła, więc po dłuższym używaniu spód może zebrać sporo drobnych rysek i przetarć. OnePlus Watch 3 43 mm ma w tym miejscu wbudowany optyczny pulsometr oraz czujnik natlenienia krwi (SpO2). Inne sensory, takie jak akcelerometr, żyroskop, kompas czy barometr umieszczono wewnątrz obudowy. OnePlus Watch 3 43 mm nie ma niestety termometru, który jest obecny w większym modelu 46 mm. Ponadto jeśli ktoś liczył na obecność czujników potrzebnych do działania funkcji EKG, to też ich tutaj nie znajdzie. Dla części osób może to być ważna informacja. Z tyłu umieszczono też metalowe styki do ładowania akumulatora w smartwatchu (nie ma ładowania indukcyjnego). Warto zwrócić również uwagę na to, że tuż przy krawędziach z metalową ramką wbudowano mikrofon i głośnik. OnePlus Watch 3 43 mm ma funkcję prowadzenia rozmów telefonicznych / głosowych.
Wykonany z fluoroelastomeru (kauczuk fluorowy) pasek jest bardzo miękki, elastyczny i delikatny w dotyku, ale jednocześnie dość gruby i solidny. Zapewnia wprost bardzo dobrą wygodę noszenia i ma dużo dziurek dla sprzączki, więc regulacja jest bezproblemowa. Szlufki są dwie i też wykonane z miękkiego kauczuku fluorowego. Moim zdaniem ważną zaletą jest to, że w OnePlus Watch 3 43 mm stosowany jest pasek klasyczny pasek, czyli mocowany na zwykłe teleskopy, o popularnej szerokości mocowania 18 mm i z tradycyjną metalową sprzączką. Nie ma żadnych przeszkód, by wymienić go na inny zwykły pasek zegarkowy. Dodam, że fabryczny pasek ma teleskopy z wypustką do szybkiego demontażu (wystarczy paznokieć, nie są potrzebne żadne narzędzia). Ponadto sam fluoroelastomer jest bardzo odporny na popularne chemikalia stosowane w domach. U mnie nie powodował żadnych objawów uczulenia lub podrażnienia. Pasek oceniam bardzo pozytywnie. Czy ma jakieś słabsze strony? Jeśli przyczepić się do czegoś na siłę, to pasek zapewnia przeciętną wentylację. Ponadto w komplecie znajdziemy tylko jeden rozmiar paska, więc nie ma opcji wyboru krótszego na mniejszy nadgarstek i dłuższego na większy. Pokrywany zakres obwodu nadgarstka to 130 - 210 mm. W komplecie jest mała ładowarka z magnesem i przewód USB-A - USB-C o długości 1 m.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - OnePlus Watch 3 43mm - recenzja, wstęp i specyfikacja
- 2 - OnePlus Watch 3 43mm - wygląd, przyciski, wyświetlacz, jakość wykonania
- 3 - OnePlus Watch 3 43mm - system, podstawowe funkcje, aplikacje
- 4 - OnePlus Watch 3 43mm - monitorowanie aktywności fizycznej i snu, nawigacja
- 5 - OnePlus Watch 3 43mm - czas pracy na baterii i czas ładowania
- 6 - OnePlus Watch 3 43mm - podsumowanie
Powiązane publikacje

Recenzja Amazfit Helio Ring. Pierścionek na trening i do spania za trochę ponad 500 zł. Fajny, ale nie idealny
21
Recenzja Amazfit T-Rex 3. Wygoda, długi czas pracy, wiele funkcji sportowych, czytelny wyświetlacz i atrakcyjna cena
78
Test GPD Win Mini (2024) - handheld do gier... mini laptop z AMD Ryzen 7 8840U i 32 GB RAM. Jak ta hybryda radzi sobie w praktyce?
43
Recenzja Samsung Galaxy Ring. Monitoruje trening i sen, mierzy puls i SpO2 oraz działa prawie tydzień na baterii
81