Test obudowy In Win 303 - Śnieżny czołg przetestowany w boju
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test obudowy In Win 303 – śnieżny czołg przetestowany w boju
- 2 - In Win 303 - Wygląd zewnętrzny #1
- 3 - In Win 303 - Wygląd zewnętrzny #2
- 4 - In Win 303 - Wygląd wewnętrzny #1
- 5 - In Win 303 - Wygląd wewnętrzny #2
- 6 - In Win 303 - Instalacja komponentów
- 7 - Platforma testowa i metodologia pomiarowa
- 8 - In Win 303 - Testy - Temperatury CPU, GPU i NB
- 9 - Podsumowanie – Jakość wykonania, której obecnie brakuje na rynku?
In Win 303 - Wygląd zewnętrzny #2
…i lądujemy z tyłu In Win 303. Ta część obudowy może być na pierwszy rzut oka zaskakująca, zaś w przypadku starszych czytelników przywoływać wspomnienia. Wycięcie na zasilacz znajduje się tu bowiem na górze konstrukcji, a cała reszta w postaci otworu na panel I/O płyty głównej, wyjścia dla kart rozszerzeń oraz miejsce pod wentylator są przesunięte niżej. Prócz tego brak większych niespodzianek. Warto wspomnieć, że blacha za wentylatorem posiada spore wycięcia w kształcie sześciokątów i jest odsunięta od samej jednostki co pozytywnie wpływa na ograniczenie uciążliwego szumu powietrza.
Dół śnieżnobiałego, tajwańskiego tworu również nie posiada zbyt wielu miejsc do zawieszenia oka. Mowa o dwóch sporych nóżkach oraz filtrze przeciwkurzowym. Oba elementy wykonane są co prawda z tworzyw sztucznych, ale sprawiają wrażenie solidnych. Plastik nie śmierdzi i nie wygina się nadmiernie. Stopki w In Win 303 zabezpieczono dodatkowo gumowymi wstawkami. Bariera przed brudem (de)montowana jest poprzez przesunięcie ramki w bok. Jest to bardzo wygodne i praktyczne rozwiązanie, które nie wymaga przewracania całego komputera na bok i siłowania się z bzdurnymi zaczepami.
Skoro już o panelu bocznym mowa to w przypadku In Win 303 mamy do czynienia z dwoma skrajnie różnymi światami. Lewa płaszczyzna obudowy została wykonana w całości z przyciemnianego szkła hartowanego, gdzie miejsca montażowe ukryte zostały pod czarnymi paskami z tworzywa sztucznego. Do środka możemy dostać się przy pomocy specjalnego klipsa obecnego na górze panelu. Całość jest niewyobrażalnie wręcz wygodna i intuicyjna. Po przeciwnej stronie znajduje się standardowy panel wykonany ze stali. Tu fajerwerków brak, acz otwory wentylacyjne nawiązujące do struktury plastra miodu umieszczone w górnej części przyciągają oko. Tutaj za (de)montaż odpowiada zaczep na dole oraz dwie szybkośrubki na górze. Żadnych zastrzeżeń nie stwierdzono.
Dokładnie już obejrzeliśmy obudowę In Win 303 z każdej ze stron. Pierwsze wnioski są raczej oczywiste. Producent zdecydował się na klasyczny design bez zbędnych udziwnień. Mimo to obudowa sprawia wrażenie dobrze przemyślanej, a drobne elementy świetnie współgrają i łagodzą obraz niemałej w końcu konstrukcji. Oba skrzydła są atrakcyjne wizualnie, proste w montażu i co najważniejsze bardzo solidne i sztywne. Nie można też nic zarzucić panelowi I/O czy nóżkom. Zaskakuje nieco fakt, że gumowe wstawki są tak małe, acz w pełni spełniają swoje zadanie. Pora zajrzeć do środka i przekonać się czy dobra passa zostanie utrzymana.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test obudowy In Win 303 – śnieżny czołg przetestowany w boju
- 2 - In Win 303 - Wygląd zewnętrzny #1
- 3 - In Win 303 - Wygląd zewnętrzny #2
- 4 - In Win 303 - Wygląd wewnętrzny #1
- 5 - In Win 303 - Wygląd wewnętrzny #2
- 6 - In Win 303 - Instalacja komponentów
- 7 - Platforma testowa i metodologia pomiarowa
- 8 - In Win 303 - Testy - Temperatury CPU, GPU i NB
- 9 - Podsumowanie – Jakość wykonania, której obecnie brakuje na rynku?