Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test obudowy Fractal Design Define S2 - Szwedzka niespodzianka?

Przemysław Banasiak | 04-10-2018 10:00 |

Test obudowy Fractal Design Define S2 - Wygląd wewnętrzny #2

Test obudowy Fractal Design Define S2 - Szwedzka niespodzianka? [nc8]

Przód obudowy Fractal Design Define S2 dzieli możliwości montażu wentylatorów z topem, a więc zamontujemy tutaj do trzech jednostek 140-/120-milimetrowych. Na szczęście producent umieścił tutaj już dwie swoje propozycje, identyczne do tego co opisywaliśmy stronę wcześniej. Co ważne tutaj wejdą już zdecydowanie grubsze chłodnice, a więc można się spokojnie pokusić o autorski układ chłodzenia cieczą. Sam front zdejmuje się dość prosto - wystarczy złapać u dołu i mocno pociągnąć ku sobie. Wtedy też zyskamy dostęp do filtrów przeciwkurzowych.

Test obudowy Fractal Design Define S2 - Szwedzka niespodzianka? [nc13]

Pora przenieść się na drugą stronę obudowy i tutaj robi się już ciekawie. Tacka na płytę główną nabiera rumieńców za sprawą dwóch elementów - kontrolera obrotów oraz trzech tajemniczych klatek. W pierwszym przypadku mowa o Nexus+ mogącym obsłużyć trzy wentylatory PWM, do sześciu jednostek 3-Pin, cooler CPU oraz pompę od układu WC. Całość zasilana złączem SATA, a przedłużka jest w zestawie. Druga niespodzianka to po prostu oryginalne miejsca montażowe dla dysków HDD. Niestety, prócz wyglądu nic w nich nie jest udane. Po pierwsze nośnik znajdzie się w ułożeniu pionowym co często potrafi negatywnie wpływać na jego żywotność. Po drugie chociaż metalowe, to stelaże są BARDZO chybotliwe i sprawiają wrażenie tandetnych i po trzecie wreszcie - zajmują masę przestrzeni, ograniczając możliwości poprowadzenia okablowania i miejsca na zbędne wtyczki. Nie tędy droga Fractal Design...

Test obudowy Fractal Design Define S2 - Szwedzka niespodzianka? [nc10]

Piwnica chociaż w całości wentylowana, od góry i dołu, to zbytnio nie ma co tutaj się rozwodzić jest solidna, a w jej wnętrzu znajdziemy miejsce na zasilacz z piankowymi amortyzatorami. PSU jak już wcześniej zauważyliśmy montuje z pomocą wsuwanej ramki, więc jest wygodnie. W ten sposób poznaliśmy już chyba wszystkie wewnętrzne zakamarki Fractal Design Define S2. Werdykt? Tym razem Szwedzi się nie popisali. Wadliwe rozwiązania, które były stosowane w starszych obudowach zostały powielone bez poprawek, a dodatkowo dorzucono nowe, niekoniecznie trafione pomysły. Poprowadzenie kabli stało się uciążliwe, nawet przy modularnych PSU czy fabrycznych przewodach od panelu I/O - są one krótkie i "na styk", a po drodze jeszcze są te nieszczęsne klatki na HDD. Może z SSD jest lepiej? Niestety - dołączone saneczki chociaż solidne, to bardzo topornie wchodzące na swoje miejsce. Teoretyczne więc wygoda montażu na dwa zaczepy i szybkośrubkę staje się utrapieniem. Całościowo tragedii nie ma, ale czy taka jakość projektu przystoi obudowie za ponad 600 złotych?

Test obudowy Fractal Design Define S2 - Szwedzka niespodzianka? [nc11]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 38

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.