Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Enermax Fulmo ST - Obudowa dla umiarkowanych entuzjastów

Arkad | 26-03-2014 13:22 |

Enermax Fulmo ST - Wnętrze #2

W zestawie z obudową Enermax Fulmo ST otrzymujemy trzy wentylatory - dwa 140-milimetrowe z podświetleniem zamontowane z przodu oraz jeden 120-milimetrowy wypychający zamontowany z tyłu. Producent mógł pokusić się jeszcze o dodatkowe śmigło zamontowane na górze, bowiem całkiem spora ilość powietrza wdmuchiwana przez panel frontowy może nie zostać odpowiedni odebrana przez system wypychający ciepło z obudowy. Oprócz fabrycznej instalacji możemy jeszcze dołożyć dwa 140-milimetrowe wentylatory na górze, jeden 120-milimetrowy na dole oraz cztery 120-milimetrowe na koszykach HDD.

Po zajęciu wszystkich miejsc montażowych wyposażcie się również w kotwicę, aby Wasza forteca nie stała się latającą... Zabezpieczenie przeciwkurzowe obudowy Enermax Fulmo ST jest niemal kompleksowe, jednak czyszczenie filtrów na przednim oraz górnym panelu wymaga od nas zastosowania odkurzacza lub sprężonego powietrza. Cieszymy się, że Enermax nie pozostawił metalowych siatek bez odpowiedniego zabezpieczenia - jak dobrze wiemy, duża ilość otworów potrafi spowodować niezły bałagan we wnętrzu obudowy. W celu zachowania niezłego wyglądu należy przedmuchać wszystkie wloty raz na jakiś czas.

Zasilacz montowany na dole niemal przylega do wlotu powietrza, dzięki czemu nie powinniśmy obserwować zasysania kurzu znajdującego się na dole konstrukcji. Wiązka ATX wychodząca z PSU może od razu zostać pokierowana za płytę główną, przez co otrzymujemy większą powierzchnię do zagospodarowania oraz niewątpliwe lepszy przepływ powietrza przez obudowę.

W przypadku zasilaczy modularnych możemy napotkać pewne problemy związane z małą odległością dzielącą PSU od dodatkowej zatoki na 2,5-calowe nośniki, jednak wygięcie kabli powinno załatwić całą sprawę. Enermax Fulmo ST to niewątpliwie jedna z lepszych obudów Midi-Tower dla pedantów zwracających uwagę na każdą wiązkę we wnętrzu skrzynki.

W pudełku dołączonym do zestawu znajdziemy oczywiście zestaw śrub do montażu płyty głównej oraz nośników, jak również zasilacza - do tego wszystkiego dochodzi zestaw opasek zaciskowych, dwa adaptery Molex - 3-pin, dwie materiałowe opaski na kable z logiem Enermax, głośnik dla płyty głównej oraz długie śruby dla wentylatorów. Co ciekawego powiemy na koniec oględzin wnętrza obudowy Enermax Fulmo ST? Na pewno mamy do czynienia z solidną konstrukcją wykonaną zgodnie z "niemiecką precyzją".

Wszystkie elementy zdają się być rozmieszczone w najlepszych miejscach, zaś możliwości rozbudowy powinny zadowolić nawet najbardziej wybrednych entuzjastów. Naszym zdaniem producent wycisnął jak najwięcej ze standardu Midi-Tower i wykonał swoje zadanie na bardzo dobrą ocenę. Teraz już tylko pozostaje sprawdzić temperatury podzespołów w naszych testach oraz przejść do ostatecznego rozstrzygnięcia.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 6

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.