Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Corsair Obsidian 650D - Elegancka obudowa dla wybrednych

Sebastian Oktaba | 11-08-2012 10:26 |

Corsair Obsidian 650D - Wnętrze

Wnętrze testowanej obudowy wywiera jak najbardziej pozytywne wrażenie - jest przestronne, funkcjonalne i pomalowane na kolor czarny. Esteci na pewno docenią ten ostatni punkt, natomiast praktycy dwa wcześniejsze - słowem, wszyscy powinni być zadowoleni. Karty graficzne o długości do 35 cm wejdą bez problemu, zaś wyjęcie koszyków na dyski twarde zaowocuje już 47 cm dla GPU. Można by ponarzekać na wsparcie tylko dla płyt głównych w maksymalnym formacie ATX, aczkolwiek dla zwolenników dużych rozmiarów jest chociażby Obsidian 800D albo recenzowany niedawno Enermax Fulmo GT. Uwagę zwraca dużych rozmiarów otwór pod gniazdo montażowe coolera CPU, ułatwiający wymianę chłodzenia bez odkręcania płyty głównej. Pod coolery CPU jest ponad 19 cm licząc od laminatu płyty głównej. Stalowa blacha ma grubość od 0,6 mm (tylna ścianka) do 0,8 mm (skrzydła).

Cztery urządzenia w rozmiarze 5,25 cala montujemy przy użyciu specjalnych zatrzasków, które zastąpiły śrubki, wkręty itp. Wystarczy odciągnąć listek z napisem „Push” do siebie, włożyć napęd i następnie docisnąć mechanizm, aby zakotwiczyć sprzęt w zatoce. Brakuje trochę podkładek antywibracyjnych, ale kawałek elastycznej blaszki po drugiej stronie szyn niweluje ewentualne drgania.

W Obsidian 650D zmieścimy do sześciu dysków twardych, instalowanych w sankach przystosowanych do urządzeń w rozmiarze 2,5 i 3,5 cala. Paliki montażowe dla HDD otrzymały dodatkowo podkładki antywibracyjne. Żeby wyjąć plastikowe sanki z koszyka należy ścisnąć dwa wystające uchwyty i pociągnąć do siebie.

Obydwa koszyki na dyski twarde można łatwo wymontować. Pierwszy skręcono tylko szybko-śrubkami, niemniej drugi wymaga już ingerencji wkrętaka, gdyż został przykręcony tradycyjnymi śrubkami. Na samym dole znajduje się jeszcze plastikowa podstawa, zupełnie bezużyteczna jeśli pozbędziemy się koszyków, ale ją również można odkręcić. 2,5 calowe dyski SSD, jeśli nie chcemy wyjmować metalowych bolców z gumowymi podkładkami dedykowanych 3,5 calowym nośnikom, najlepiej zamontować na rewersie sanek.

Dobra skrzynka nie obejdzie się bez przemyślanego systemu zarządzania okablowaniem, którego oczywiście nie zabrakło również w Obsidian 650D. Otrzymujemy zatem do dyspozycji osiem pokrytych gumowymi kołnierzami otworów, a dodatkowo kilka niezabezpieczonych min.: pod główną wiązkę od zasilacza czy wtyczkę EPS. Odległość między prawym bokiem i stelażem konstrukcji wynosi około 25 mm, więc wystarczy do upchnięcia kabli poza widokiem.

Zasilacz tradycyjnie montowany jest na dole obudowy, gdzie czeka na niego prostokątny otwór o strukturze plastra miodu, zabezpieczony od spodu filtrem przeciw kurzowi. Dla wybitnie długich jednostek przewidziano odkręcaną szybko-śrubkami podpórkę, ale zabrakło tutaj gumowych podkładek pod PSU. Wysokość wnętrza jest wystarczająca, aby pomieścić coolery CPU klasy np.: be quiet! Dark Rock Pro C1.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 32

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.