Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Phanteks Enthoo Pro. Elegancka obudowa dla wybrednych

Arkad | 24-08-2014 10:35 |

Mogłoby się wydawać, że czasy dużych obudów komputerowych potrafiących pomieścić rzadko spotykane (ale wciąż wykorzystywane) wielkie płyty główne dla sektora konsumenckiego już dawno minęły - nic bardziej mylnego. Czołowi producenci skrzynek w dalszym ciągu projektują ogromne konstrukcje Full Tower tworzone nie tylko z myślą o specjalnych standardach dla "mobasków", ale także z uwagi na rozrastające się systemy chłodzenia wodnego potrafiące składać się nawet z kilku radiatorów. Niewątpliwie duże obudowy komputerowe nie są zbyt odpowiednimi propozycjami dla typowego Kowalskiego, który do wnętrza swojego peceta włoży najtańsze płyty micro-ATX oraz boxowy system chłodzenia, jak również jeden dysk twardy i być może krótką kartę graficzną - Full Tower to standard dla entuzjastów i klientów lubiących duże rozmiary... komputerów ;) Do naszej redakcji trafił model Phanteks Enthoo Pro będący jedną z trzech obudów oferowanych przez tego producenta.

Autor: Arkadiusz Pracki

Już na samym wstępie warto wspomnieć, że Phanteks w chwili obecnej specjalizuje się tylko i wyłącznie w obudowach typu Full Tower, bowiem dwa pozostałe modele - Enthoo Primo i Enthoo Luxe - również należą do kategorii sporych skrzynek potrafiących pomieścić najbardziej rozbudowane zestawy komputerowe. Samej firmy Phanteks nie trzeba chyba nikomu przedstawiać - całkiem młody producent systemów chłodzenia jakiś czas temu postanowił wkroczyć na rynek obudów komputerowych i tak jak już wcześniej wspomnieliśmy, swoją ekspansję rozpoczął od naprawdę wielkich dział wycelowanych w największe produkty konkurencji. Testowany przez nas model Enthoo Pro jest nazywany przez producenta jako przyjazny budżetowi przedstawiciel segmentu Full Tower. Obudowa została ponoć zaprojektowana głównie z myślą o jak najlepszych możliwościach zabudowy systemów chłodzących, ale nie zapomniano także o kwestiach sprzętowych i odpowiedniej przestrzeni dla pozostałych podzespołów peceta. Phanteks Enthoo Pro rzeczywiście nie jest drogi jak na obudowę o takich możliwościach - obecna cena u polskich sprzedawców wynosi około 380 złotych.

Czy taka obudowa warta jest 380 złotych? Jeśli jej funkcjonalność będzie dorównywała estetyce wykonania, to możemy mówić o potencjalnym hicie.

Phanteks Enthoo Pro już na pierwszy rzut oka wygląda na bardzo solidny model mogący spodobać się entuzjastom stonowanego wyglądu. Oczywiście nie zabrakło metalowej siatki stanowiącej wloty powietrza dla kluczowych przestrzeni, ale została ona sprawnie wbudowana w górny i frontowy panel, dzięki czemu nie możemy mówić o jakże powszechnym dzisiaj kiczu. Testowany produkt może z początku wydawać się nudny i niczym nie wyróżniający, ale zastosowane kształty naprawdę spełniają swoje zadanie i przyciągają potencjalnego klienta do - jak się później okazuje - majestatycznego i ponadczasowego designu. Czemu używamy aż tak wielkich słów do opisania wyglądu modelu Phanteks Enthoo Pro? W dzisiejszym świecie coraz częściej jesteśmy świadkami krzykliwych skrzynek, które nie prowadzą rozwoju obudów komputerowych w dobrym kierunku. Phanteks również posiada na swoim koncie niemal futurystyczne kształty (np. Enthoo Primo), ale dostarczony model Enthoo Pro ma w sobie to coś... A co dokładniej skrywa wnętrzne obudowy i co znalazło się na panelach?

Specyfikacja Phanteks Enthoo Pro:

  • Wymiary: 535 x 550 x 235 mm (W x D x S)
  • Waga całkowita: 11,4 kilograma
  • Materiały: Stal SECC / Plastik ABS
  • Obsługiwane formaty: mATX / ATX / E-ATX / SSI EEB
  • Maksymalna wysokość coolera CPU: 193 mm
  • Maksymalna długość karty graficznej: 347 mm / 472 mm (bez koszyka HDD)
  • Liczba slotów kart rozszerzeń: 8
  • Liczba zatok wewnętrznych 3.5 / 2.5 cala: 6 / 7
  • Liczba zatok zewnętrznych 5.25 cala: 3
  • Liczba zatok zewnętrznych 3.5 cala: 0
  • Wyjścia na przednim panelu: 2x Audio / 2x USB 2.0 / 2x USB 3.0
  • Wbudowany mostek dla wentylatorów (6x 3-pin)

System chłodzenia Phanteks Enthoo Pro:

  • 2x 120 mm lub 2x 140 mm lub 1x 200 mm (1x 200 mm Fabrycznie / Front)
  • 1x 120 mm lub 1x 140 mm (1x 140 mm Fabrycznie / Tył)
  • 3x 120 mm lub 3x 140 mm lub 1x 200 mm (Opcjonalnie / Góra)
  • 2x 120 mm lub 1x 140 mm (Opcjonalnie / Dół)
  • 2x 120 mm (Opcjonalnie / Koszyki HDD)
  • Filtry przeciw kurzowi (Front / Dół / Zasilacz / Góra)

Jak już zapewne zdążyliście zauważyć, Phanteks Enthoo Pro nie należy do najmniejszych obudów komputerowych dostępnych na rynku. Konstrukcja Full Tower spowodowała wystąpienie takich, a nie innych wymiarów produktu - mówimy tutaj o 550 milimetrach dla długości, 535 milimetrach wysokości i 235 milimetrach szerokości. Testowana obudowa nie należy również do najcięższych przedstawicieli tego segmentu, bowiem zmierzona waga wynosi około 11,4 kilograma. Do środka możemy włożyć płyty główne w standardzie od micro-ATX aż do E-ATX / SSI EEB, jak również najdłuższe karty graficzne do 347 milimetrów (Radeon R9 295X2 ma 305 milimetrów). Phanteks Enthoo Pro nie będzie miał także żadnych problemów z pomieszczeniem największych systemów chłodzenia procesora o wysokości do 193 milimetrów. Ze względu na zamontowanie panelu I/O z przodu obudowy, ilość zewnętrznych zatok 5,25 cala wynosi trzy zamiast czterech - w przypadku nośników danych mówimy o sześciu zabudowanych zatokach z sankami przeznaczonymi dla dysków 3,5 / 2,5 cala oraz dodatkowym slocie za tacką płyty głównej na 2,5-calowy nośnik. We wcześniejszych akapitach wspominaliśmy o sporych możliwościach zabudowy jeśli chodzi o system chłodzący - testowana obudowa oprócz wentylatorów widocznych powyżej może również zostać wyposażona w różne radiatory LC o długości 420 milimetrów na górze, 240 milimetrów z przodu i na dole oraz 80-milimetrów z tyłu. Produkt posiada pełne zabezpieczenie przeciwkurzowe pod panelem frontowym, na dole (zasilacz i dodatkowy wlot powietrza) oraz na górze. W przypadku górnej siatki zabezpieczającej musimy czyścić cały panel, bowiem element przeciwkurzowy nie jest demontowalny.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 38

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.