Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Phanteks Enthoo Evolv. Obudowa micro-ATX o ciekawym wyglądzie

Arkad | 05-12-2014 13:40 |

Phanteks Enthoo EvolvObudowy komputerowe zmieniają się razem z innymi podzespołami komputerowymi, bowiem potrzeby rynku cały czas ulegają różnego rodzaju transformacjom - od jakiegoś czasu obserwujemy rosnący udział małych konfiguracji, które nie wymagają stosowania ogromnych skrzynek zajmujących sporo miejsca pod biurkiem. Małe komputery kojarzą nam się przede wszystkim z małymi płytami głównymi, krótkimi kartami graficznymi i zasilaczami o ograniczonej mocy. Dzisiaj nie będziemy jednak zajmowali się kolejnym przedstawicielem standardu mini-ITX, gdyż firma Phanteks dostarczyła do naszej redakcji całkiem ciekawy, a jednocześnie kontrowersyjny produkt przeznaczony dla bardzo wąskiego grona odbiorców. Dlaczego już na wstępie sugerujemy niską popularność jednego z najnowszych modeli amerykańskiego producenta? Składa się na to kilka ważnych cech testowanej obudowy Phanteks Enthoo Evolv, ale o tym opowiemy za chwilę.

Autor: Arkadiusz Pracki

Jakiś czas temu w naszej redakcji gościła obudowa Phanteks Enthoo Pro, która okazała się bardzo dobrym produktem zasługującym na dobrą ocenę końcową i wyróżnienie. W momencie opisywania tamtego modelu na rynku istniały jeszcze dwie propozycje od Phanteksa, czyli Enthoo Primo oraz Enthoo Luxe - obydwie skrzynki podobnie jak Enthoo Pro należały do wyższego segmentu jeśli chodzi o wymiary oraz cenę. Na kolejną obudowę od amerykańskiej firmy nie musieliśmy czekać zbyt długo i tak jak się spodziewaliśmy, firma zaprezentowała mniejszą konstrukcję mieszczącą się w standardzie Midi-Tower. Phanteks nie pokazał jednak zwykłego modelu podobnego do każdej innej obudowy dostępnej na rynku, gdyż inżynierowie postanowili stworzyć oryginalną konstrukcję wyróżniającą się swoim minimalistycznym designem. Pierwszy kontakt z testowanym produktem nie pozostawia nawet cienia wątpliwości - mamy do czynienia z obudową, która łamie wszelkie schematy i ustala nowe, kontrowersyjne standardy dla komputerów osobistych. Z jednej strony użytkownicy czekają na nowości i high-endowe konstrukcje wyróżniające się wyglądem, bryłą, możliwościami oraz materiałami użytymi do produkcji, z drugiej jednak trudno oczekiwać wysokiej popularności konstrukcji takich jak Phanteks Enthoo Evolv. Mówiąc prościej, testowany produkt można albo kochać, albo nienawidzić. Amerykańska firma daje nam przy okazji do zrozumienia, że jej obudowy mają się wyróżniać i nie powinniśmy oczekiwać wprowadzenia na rynek typowych zapychaczy typu Midi-Tower.

Phanteks Enthoo Evolv

W końcu mamy okazję przyjrzeć się oryginalnej obudowie - Phanteks Enthoo Evolv zachęca nas przede wszystkim swoją nietypową konstrukcją.

Warto wspomnieć, że przytoczona wcześniej obudowa Phanteks Enthoo Pro jest obecnie dostępna za około 380 złotych, natomiast dzisiejszy zawodnik reprezentujący nieco niższą półkę jeśli chodzi o możliwość zabudowy kosztuje nie mniej niż 500 złotych. Na wstępie wspomnieliśmy, że Phanteks Enthoo Evolv jest przeznaczony dla wąskiego grona odbiorców i to właśnie cena jest pierwszy argumentem przemawiającym za tą opinią. Dlaczego testowana skrzynka posiadająca całkiem prosty i przewidywalny design, wymiary Midi-Tower oraz nieco ograniczone możliwości jeśli chodzi o wielkość podzespołów została wyceniona tak wysoko? Powodem tego jest niewątpliwie oryginalna konstrukcja, którą można rozłożyć w kilka sekund - dodatkowo wszystkie panele zewnętrzne zostały wykonane z aluminium. Nie zobaczymy tutaj nawet kawałka plastiku, chyba że będziemy bardzo dociekliwi i zauważymy go w portach USB 3.0 lub szerokim świecącym pasku z przodu. Phanteks stworzył wyjątkowy produkt wyglądający niemal jak elektroniczna forteca, która jest w stanie oprzeć się każdemu atakowi z zewnątrz. Rzadko kiedy widujemy obudowy z panelami bocznymi opartymi na zawiasach, nie wspominając już nawet o zewnętrznej zatoce 5,25 cala znajdującej się... z tyłu skrzynki. Phanteks Enthoo Evolv jest oryginalny w każdym calu i to właśnie za tę niecodzienną konstrukcję musimy zapłacić niezbyt atrakcyjną sumę. Spójrzmy zatem co otrzymujemy w zamian za 500 złotych:

Specyfikacja Phanteks Enthoo Evolv:

  • Wymiary: 450 x 400 x 230 mm (W x D x S)
  • Waga całkowita: 9 kilogramów
  • Materiały: Stal SECC / Aluminium / Plastik ABS
  • Obsługiwane formaty: micro-ATX / Mini-ITX
  • Maksymalna wysokość coolera CPU: 192 mm
  • Maksymalna długość karty graficznej: 318 mm
  • Liczba slotów kart rozszerzeń: 4
  • Liczba zatok wewnętrznych 3.5 / 2.5 cala: 3 / 5
  • Liczba zatok zewnętrznych 5.25 cala: 1
  • Liczba zatok zewnętrznych 3.5 cala: 0
  • Wyjścia na przednim panelu: 2x USB 3.0 / 2x Audio
  • Wbudowany mostek dla wentylatorów (6x 3-pin)

System chłodzenia Phanteks Enthoo Evolv:

  • 1x 200 mm lub 2x 140 mm lub 2x 120 mm (1x 200 mm Fabrycznie / Front)
  • 1x 140 mm lub 1x 120 mm (1x 140 mm (Fabrycznie / Tył)
  • 2x 140 mm lub 2x 120 mm (Opcjonalnie / Góra)
  • Filtry przeciw kurzowi (Front / Zasilacz)

Do środka testowanej obudowy Phanteks Enthoo Evolv możemy włożyć płytę główną w standardzie micro-ATX lub Mini-ITX. Skrzynka nie należy do najmniejszych jeśli chodzi o wysokość oraz szerokość, jednak ograniczona długość musiała swoje odzwierciedlenie w specyfikacji technicznej. Poza tym, najnowszy model pomieści naprawdę wysokie systemy chłodzenia procesora (maksymalnie 192 milimetry) oraz całkiem długie karty graficzne (maksymalnie 318 milimetrów) - dzięki temu nie musimy martwić się o skuteczne odprowadzanie ciepła z CPU, zaś nasz zestaw komputerowy może zostać wyposażony m.in. w wydajną kartę graficzną Radeon R9 295X2, której długość wynosi 305 milimetrów. Z przodu obudowy Phanteks Enthoo Evolv nie widzimy żadnych otworów dla napędów zewnętrznych i rzeczywiście pod spodem nie umieszczono żadnej zatoki dla nagrywarki lub panelu kontrolnego. Producent postanowił dołożyć do zestawu modularną zatokę 5,25 cala, którą można zamontować z tyłu konstrukcji, tuż nad płytą główną - częste korzystanie z napędu znajdującego się po drugiej stronie nie będzie zbyt wygodne, ale jednak mamy możliwość montażu tego podzespołu i warto o tym pamiętać. Metalowy bohater dzisiejszego testu pomieści do trzech dysków twardych w standardzie 3,5 cala (dwa w zatokach i jeden zamontowany pionowo na ścianie) lub pięciu dysków SSD 2,5 cala (dwa w zatokach, dwa pionowo na ścianie oraz jeden za płytą główną w specjalnej zatoce). Widoczny powyżej system wentylatorów może zostać zastąpiony przez chłodnice o długości 140 mm (tył), 280 mm (góra) oraz 240 mm (przód) - dodatkowo producent przewidział miejsce montażowe dla rezerwuaru oraz pompki. Zabezpieczenie przeciwkurzowe obejmuje przednie wloty oraz zasilacz - przydałaby się jeszcze wyjmowalna siatka na górze, szczególnie gdy zdecydowalibyśmy się na dołożenie kolejnego wentylatora wysysającego powietrze z obudowy.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 15

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.