Obudowa Ikonik Zaria A20 SIM bez cenzury

Podsumowanie

Ikonik Zaria A20 SIM to obudowa pełna sprzeczności. Z jednej strony mamy eleganckie szczotkowane aluminium, nadające konstrukcji masy i klasy. Z drugiej widzimy tandetne plastikowe elementy imitujące chrom. Do tego dochodzi niezbyt rewelacyjne spasowanie całości, które zmusza nas do własnoręcznego korygowania krzywizn. Skrzypienie frontowego panelu jest okrutne i sprawa bardzo niekorzystne wrażenie. Podkreślić trzeba jednak raz jeszcze, że prezentowany egzemplarz jest samplem recenzenckim. Zatem takowe sztuki nie są pozbawione wad, które najczęściej nie dotykają już wersji sklepowych. Stylistycznie obudowa nie przedstawia się imponująco, to klasyczna minimalistyczna wręcz linia z kilkoma nowoczesnymi wstawkami. Chociażby elastyczna zaślepka na panel wejść/wyjść o tym świadczy. Osobom poszukującym zachowawczej estetyki, absolutnie odrzucającym wszelkiej maści udziwnienia Zaria może się spodobać. Konstrukcja jest solidna, ciężka oraz skrywa kilka rozwiązań dotąd niespotykanych.

Znacznie ciekawiej prezentuje się wnętrze Zarii A20 SIM. Pomimo iż miejsca nie mamy oszałamiająco dużo, zostało dobrze zagospodarowane. Nie zabrakło beznarzędziowego montażu podzespołów, koszyków na dyski twarde czy gum wytłumiających drgania zasilacza. Oczywiście także tutaj zdarzają się drobne niedociągnięcia, ale ogólne wrażenie pozostaje pozytywne. Nie bez znaczenia jest także fakt, że w komplecie otrzymujemy cztery wentylatory. Jednostki nie są może ciche, ale na ich wydajność narzekać nie sposób. Kwestionować można jedynie ułożenie poszczególnych „śmigiełek” na czym odrobinę cierpi cyrkulacja powietrza. Niezwykle ciekawym rozwiązaniem jest także moduł SIM wraz z dołączoną aplikacją. Pomimo pewnych problemów sam pomysł oraz jego realizacja wydają się co najmniej dobre. Przeciętny użytkownik będzie zadowolony z prostoty obsługi SIM lecz ktoś bardziej wymagający już niekoniecznie. Wszystkiemu winny poziom głośności zastosowanych wentylatorów, które według producenta w trybie Silent muszą pracować przy napięciu 7V. Istotnym kryterium przy wyborze przyszłej obudowy jest także cena, którą Ikonik wcale nie zachęca. W obliczu silnej konkurencji ze strony Thermaltake, Antec czy Cooler Master kwota od 80 do 100 euro jaką musimy zapłacić za Zarie A20 SIM wydaje się stosunkowo wysoka. Doliczając do tego podatki oraz marże, aż strach szacować ostateczną kwotę dla klienta końcowego...

Sprzęt do testów dostarczyła firma Ikonik:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5