Nowe obudowy komputerowe NZXT H700i, H400i oraz H200i

Zgodnie z ostatnimi trendami coraz więcej producentów decyduje się na dodanie do swojej oferty obudów, które charakteryzują się prostą i elegancką bryłą. Oczywiście nie może przy tym zabraknąć panelu bocznego w formie okna i dwukomorowej konstrukcji z podziałem na strefę główną oraz dedykowaną zasilaczowi i nośnikom danych. Kolejną z marek, która się na to zdecydowała jest NZXT. Amerykańska firma pochwaliła się właśnie trzema nowymi produktami, które zadebiutują w nadciągających miesiącach. Mowa o obudowach NZXT H700i, H400i oraz H200i. Każda skierowana do fanów komputerów w innym rozmiarze. Cechą szczególną jest kontroler wentylatorów NZXT Smart Device, czyli inteligentny czujnik dźwięku.

Obudowy od NZXT zadebiutują w Polsce w październiku, listopadzie i grudniu. Wyceniono je na 839 złotych za model H700i i 629 złotych za model H400i.

Test obudowy NZXT H630 - Wyciszony kolos dla wymagających

NZXT H700i to największa z propozycji o wymiarach 230 x 516 x 494 (szerokość x wysokość x głębokość) milimetrów i wadze 12,27 kilograma. Przygotowana została z myślą o płytach głównych w standardzie E-ATX, ATX, M-ATX oraz M-ITX. Wejdą tu praktycznie wszystkie obecne na rynku podzespoły, bowiem producent przygotował miejsce na karty graficzne o długości 413 milimetrów i chłodzenia procesora o wysokości do 185 milimetrów. W przypadku dysków mowa o miejscu na trzy nośniki 3,5 cala i aż siedem 2,5 cala. W środku łącznie zmieści się do siedmiu wentylatorów - dwa 140- lub trzy 120-milimetrowe z przodu, identyczny zestaw na górze oraz standardowo jedno "śmigło" z tyłu. Producent fabrycznie montuje trzy jednostki Aer F120 na froncie i jedną Aer F140 z tyłu. Wszystkie otwory wentylacyjne zabezpieczone są odpowiednimi, łatwo zdejmowanymi filtrami, zaś wentylatory pracują pod kontrolą NZXT Smart Device. Jest to urządzenie wyposażone w czujnik dźwięku i pozwalające na sterowanie diodami RGB LED oraz wentylatorami. Panel I/O umieszczono na górze obudowy i gości spory przycisk zasilający, dwa USB 3.1 Gen 1, dwa USB 2.0 oraz złącza audio.

be quiet! Pure Base 600 - Premierowy test stylowej obudowy

NZXT H400i to znacznie zgrabniejsza obudowa, która powinna usatysfakcjonować przeciętnego Kowalskiego. Tu również mamy do czynienia z dwukomorową konstrukcją wyposażoną w okno wykonane z hartowanego szkła. Wymiary produktu to 210 x 417 x 421 (szerokość x wysokość x głębokość) milimetrów, zaś waga wynosi 7,6 kilograma. Wejdą tu płyty główne typu Micro-ATX i Mini-ITX, karty graficzne o długości do 411 milimetrów oraz chłodzenia procesora nie większe niż 164 milimetry. Dla nośników przygotowano niewiele miejsca - jedno o wymiarach 3,5 cala i cztery typu 2,5 cala. Lepiej sprawa wygląda z wentylacją, bowiem znajdziemy tutaj sześć dobrze zabezpieczonych filtrami otworów. Dwa 140- lub 120-milimetrowe na przodzie, dwa 140-milimetrowe u góry i jedno 120-milimetrowe z tyłu. Producent zdecydował umieścić się w środku trzy "śmigła" Aer F120. Podczas miniaturyzacji oberwał nawet panel I/O, tym razem znajdziemy tu tylko przycisk power, dwa USB 3.1 Gen 1 i zestaw złącz audio. Na szczęście również i tutaj nie zabrakło kontrolera NZXT Smart Device.

Test futurystycznej obudowy Cooler Master MasterCase Maker 5t

Ostatnia z konstrukcji w postaci NZXT H200i dedykowana jest fanom HTPC. Tym razem mowa o niewielkiej skrzynce o wymiarach 210 x 349 x 372 (szerokość x wysokość x głębokość) milimetrów i wadze 6 kilogramów. W środku wejdą płyty w standardzie mITX, karty graficzne o długości do 325 milimetrów oraz coolery CPU nie większe niż 165 milimetrów. Dyski muszą zadowolić się jedną zatoką dla nośnika 3,5" oraz czterema dla nośników 2,5". Całość chłodzona może być przez dwa wentylatory 140- lub 120-milimetrowe na przodzie, jeden 120-milimetrowy na górze i jeden 120 milimetrowy z tyłu. NZXT montuje fabrycznie dwie jednostki Aer F120 podpięte do omawianego już NZXT Smart Device. Panel I/O jest identyczny do tego z modelu H400i. Najnowsza seria NZXT zadebiutuje w Polsce kolejno w październiku, listopadzie i grudniu. Obudowy wyceniono na 839 złotych za model H700i i 629 złotych za model H400i. Maluch jest aktualnie bezcenny. Drogo, ale sądząc po wadze mowa o grubych blachach. Dodatkowo dochodzi koszt samego rozbudowanego kontrolera. Wszystkie obudowy dostępne będą w czterech wersjach kolorystycznych - czarny, biały, czarno-biały, czarno-niebieski.