InWin 307 - obudowa z ogromnym wyświetlaczem z przodu

Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia firma InWin zacznie wprowadzać na rynek nowy model obudowy komputerowej, oznaczony numerem 307. Nowa obudowa zapowiadana była już w czerwcu i prezentowana na targach Computex 2018. Jej unikatową cechą jest to, że cały jej panel przedni to jeden duży wyświetlacz, na który składają się sto czterdzieści cztery wielobarwne, adresowalne diody. Wyświetlacz może być zegarem, klepsydrą, albo czymś zupełnie innym. Co sobie posiadacz wymyśli. Jak podkreśla producent, "świecidełka" w modelu 307 nie mają od niczego ze specyfikacji odwracać uwagi. Obudowa wykonana jest ze stali o grubości 1,2 mm, a więc można ją uznać za dość mocną konstrukcję.

InWin 307 to obudowa dla użytkownika, który chce mieć oryginalną konstrukcję z mocnymi blachami.

Zanim przejdziemy do wyświetlacza, zobaczmy jak przedstawia się ogólna specyfikacja obudowy InWin 307. Jest to obudowa w formacie Midi Tower o wymiarach 501 x 238 x 537 mm, ważąca 11,61 kg. Wykonano ją ze stali i wyposażono w panel z hartowanego szkła. Model ten przeznaczony jest do montażu płyty głównej w formacie ATX, Micro ATX lub mini-ITX, a dla kart rozszerzeń przewidziano siedem otworów. W obudowie są miejsca dla maksymalnie dwóch dysków twardych w formacie 3,5 cala oraz trzech urządzeń w formacie 2,5 cala. Montowany u góry zasilacz może mieć długość do 200 mm.

Test Corsair Obsidian 1000D - Obudowa w rozmiarze XXL

W obudowie mamy miejsce dla coolera CPU o wysokości do 160 mm, a także dla kart graficznych o długości do 350 mm. Jeśli chodzi o wentylatory, to w modelu 307 możemy zastosować 120-milimetrowe, a konkretnie po trzy na dole i u góry oraz jeden z tyłu. Miejsca u góry można zastąpić chłodnicą systemu WC (maks. 360 mm). Z boku, tuż przy panelu przednim, znajdziemy dwa porty USB 3.0, port USB 3.1 typu C, przycisk sterujący trybem pracy wyświetlacza, a także dwa gniazda mini jack (HD Audio). Jeśli chodzi o wyświetlacz, to z pomocą programu InWin Glow użytkownik może zdecydować o tym, że będą się na nim pojawiać zdefiniowane przez niego grafiki, czy zegar. Można skorzystać z łącznie dwunastu trybów świecenia, pomiędzy którymi przełączać się można za pośrednictwem wspomnianego już przycisku. Obudowa ma też wbudowany mikrofon, dzięki wyświetlacz może reagować także na dźwięki otoczenia. W pierwszej kolejności obudowy InWin 307 pojawią się na rynkach azjatyckich, gdzie mają być wyceniane na kwotę około 280 euro (netto) za sztukę.