Test obudowy komputerowej be quiet! Pure Base 501 DX - Czyli Pure Base 501 Airflow plus dodatkowy wentylator i listwy ARGB

Test obudowy be quiet! Pure Base 501 DX - Podsumowanie

Be quiet! Pure Base 501 DX współdzieli z testowanym wcześniej Pure Base 501 Airflow wszystkie kluczowe elementy, zatem nie stanowi rewolucji w ofercie producenta, będąc zarazem ulepszoną wersją pięcioletniego be quiet! Pure Base 500 DX. Główne zmiany względem modelu Airflow, to podświetlane paski umieszczone na froncie i dodatkowy 140 mm wentylator Pure Wing 3, które poprzednik również posiadał. Brakowało mu jednak zmiany trybów podświetlenia ARGB, co sukcesor nareszcie wprowadza. Obudowa jest solidnie wykonana oraz spasowana, jakości urządzeniu nie można odmówić, aczkolwiek kilka nowszych rozwiązań powinno zostać wprowadzonych. Wyrywany frontowy panel na zatrzaskach czy boczne skrzydła na szybko-śrubach, zwyczajnie nie przystoją obudowie za 500 złotych wprowadzonej do sprzedaży w 2025 roku. Tutaj powinny zagościć zawiasy, magnesy i kulkowe zapinki. Wnętrze cechuje jednak przyzwoita funkcjonalność, dzięki czemu bez problemu w komfortowych warunkach zamieścimy nawet rozbudowane zestawy, chociaż niekoniecznie AiO. Chłodnica 360 mm wejdzie wyłącznie na froncie, natomiast na górze upchniemy maksymalnie 240 mm, gdzie przydałoby się właśnie najwięcej miejsca dla takiego systemu. Trzy fabrycznie zainstalowane 140 mm wentylatory Pure Wing 3 plus perforowana maskownica zapewniają rozsądne temperatury, a zabezpieczenie przed kurzem jest naprawdę solidne. Dwa siateczkowe filtry (spód / front), gdzie dolny jest wyjmowany od przodu okazują się skuteczne i łatwe w konserwacji. Be quiet! Pure Base 501 DX można jeszcze pochwalić za pomysłowo rozwiązane miejsca na nośniki, przyzwoite zarządzanie okablowaniem, wertykalny montaż GPU oraz dodatkowe USB-C. Mimo wszystko uważam, że producent zbyt zachowawczo podszedł do wdrażania zmian konstrukcyjnych, które klasowa konkurencja zdążyła już wprowadzić. Ciągle jest dobrze, ale mogłoby być lepiej.

Be quiet! Pure Base 501 DX współdzieli z testowanym wcześniej Pure Base 501 Airflow wszystkie kluczowe elementy konstrukcyjne. Główne zmiany względem modelu Airflow, to trzeci wentylator i podświetlane paski ARGB.

Cena startowa be quiet! Pure Base 501 DX wynosi 519 złotych, podczas gdy be quiet! Pure Base 501 Airflow Window można dostać w cenie około 400 złotych, więc dopłata do podświetlanego frontu i trzeciego 140 mm wentylatora okazuje się znaczna. Rywalizacja w przedziale 500–600 złotych jest zresztą mordercza, bowiem w podobnej kwocie znajdziemy Lian Li Lancool 216 RGB, Phanteks Eclipse G400A ARGB, Modecom Volcano Expanse albo Cougar MX600 ARGB. Cena recenzowanej skrzynki z pewnością szybko spadnie poniżej 500 złotych, podobnie było przecież z wersją Airflow, niemniej nadal będzie brakować nowszych rozwiązań, które wspomniana konkurencja posiada (często razem z koncentratorem PWM / LED).

be quiet! Pure Base 501 DX
Cena: 519 zł

Trzy 140 mm wentylatory dobrej jakości Pozwala na horyzontalny montaż GPU Pomysłowy montaż czterech nośników 2,5" Wyjmowany koszyk HDD z gumowymi stoperami Trzy wersje do wyboru w dwóch kolorach Filtry przeciw kurzowi na górze, froncie, spodzie Długi dolny filtr wyjmowany od frontu Całkiem pojemna jak na swoje rozmiary Lewy bok wytłumiony matą bitumiczną Jeśli lubisz ARGB, to front może się podobać Frontowy panel jest na zatrzaskach 360 mm radiator nie wejdzie na górę W tej ceny mógłby być kontroler PWM Obydwa boki mogłyby być na zawiasach Cena startowa wydaje się zbyt wysoka

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7