Obowiązek noszenia maseczek to bezużyteczność funkcji Face ID

Czwartek, 16 kwietnia 2020 roku jest dniem, w którym w Polsce wprowadzono publiczny obowiązek noszenia maseczek ochronnych. Jest to kolejny element walki z rozprzestrzenianiem się pandemii koronawirusa. Nie chcę oceniać zasadności wspomnianej metody ani skuteczności poszczególnych typów maseczek ochronnych, jednakże ich używanie oznacza akceptację pewnych niewygód. Tych jest wiele, od trudności w swobodnym oddychaniu, po niemożność skorzystania z Face ID lub innych systemów pozwalających odblokować urządzenia skanem twarzy. Jako że nasz serwis traktuje o tematyce nowych technologii, skupię się na wpływie maseczek ochronnych na działanie biometryki.

Obowiązek noszenia maseczek raczej nie spodoba się użytkownikom biometrycznych zabezpieczeń w smartfonach. Oczywiście tylko tym, którzy wykorzystują Face ID lub inną metodę skanowania twarzy w celu odblokowania urządzenia.

Kurierzy, paczki i koronawirus, czyli armagedon w logistyce

Biometrykę w smartfonach możemy podzielić na dwie ogólne kategorie. Będzie to duża generalizacja, ale na potrzeby wpisu, wystarczająca. Pierwszą opcją zabezpieczenia smartfona jest czytnik linii papilarnych. Niezależnie od tego, czy mówimy o module wbudowanym pod ekranem, czy umieszczonym na pleckach lub na rancie obudowy, rozwiązanie działa przyjemnie. Natomiast sam preferuję odblokowywanie twarzą w postaci Face ID. Sprawdza się świetnie, kiedy smartfon leży na podstawce na biurku lub spoczywa w samochodowym uchwycie. Płatności Apple Pay w sklepie realizuję za pomocą dwóch kliknięć w klawisz boczny oraz krótkie spojrzenie na ekran. W zasadzie — realizowałem, gdyż w najbliższym czasie będę zmuszony wpisywać PIN. Wszystkiemu winny jest koronawirus.

E-handel vs koronawirus. Jak wygląda dziś sprawa zakupów online?

Temat ten dotyczy milionów użytkowników iPhone'ów, ale problem dotknie również odblokowywanie twarzą w smartfonach z Androidem. W przypadku drugiego scenariusza można pokusić się o zmianę zabezpieczenia na skan linii papilarnych. Kłopot będzie odczuwalny nie tylko w sklepach, ale również w komunikacji miejskiej, na stacjach paliw, a także przy każdorazowym opuszczeniu miejsca zamieszkania. Nie neguję samego zarządzenia, które jest słuszne lub niekoniecznie. Chcę jedynie zwrócić uwagę na realny problem dla osób dbających o bezpieczeństwo swoich danych zapisanych na urządzeniach. Naturalnie, z obowiązku próbowałem odblokowania iPhone'a za pomocą Face ID przy użyciu trzech rodzajów maseczek. Próby okazały się bezskuteczne. Dla zainteresowanych — dotyczy to także prób dodania wizerunku w masce.