NVIDIA prezentuje GeForce GTX Titan Z - Dwurdzeniowy potwór

Takiego nazewnictwa chyba nikt się nie spodziewał? Zapowiadany od dłuższego czasu dwurdzeniowy potwór GeForce GTX 790 to tak naprawdę GeForce GTX Titan Z zaprezentowany na konferencji Game Developers Conference kilkadziesiąt minut temu - najmocniejsza karta graficzna w arsenale NVIDII zgodnie z wcześniejsymi doniesieniami otrzymała dwa w pełni odblokowane rdzenie GK110 Kepler, które dają w sumie 5760 procesorów strumieniowych. Do tego wszystkiego dochodzi ogromna ilość pamięci GDDR5 o pojemności 12 GB oraz podwójna 384-bitowa szyna danych. Następca modelu GeForce GTX 690 posiada ponadto 448 jednostki teksturujące oraz 96 ROP - wszystkie komponenty pozwalają na osiągnięcie wydajności 8 teraflopów w obliczeniach pojedynczej precyzji. GeForce GTX Titan Z zachował standardowy wygląd poprzednich modeli z serii GeForce, aczkolwiek otwory na śledziu wyglądają nieco dziwnie ;]

Spodziewaliście się prezentacji takiego potwora na dzisiejszej konferencji? My jesteśmy w lekkim szoku i dochodzimy do siebie... Moduły pamięci pracują z częstotliwością 7 GHz, natomiast taktowanie obydwu rdzeni w tym momencie jest jeszcze tajemnicą - NVIDIA w tej kwestii nie będzie szalała, gdyż pragnie zachować odpowiedni poziom hałasu oraz temperatury podzespołów. Znamy specyfikację techniczną i wygląd, a co z bardzo interesującą kwestią, czyli ceną tego potwora z dwiema głowami? No właśnie... Tak samo jak dane techniczne powaliły nas na kolana, tak również sugerowana cena GeForce GTX Titan Z może doprowadzić nas do zawału serca - producent wycenia swój topowy model na bagatela... 2999 dolarów. Czy musimy przeliczać tę wartość na złotówki? Oczywiście że nie, bowiem lepszym porónaniem będzie zastanowienie się na co innego możemy przeznaczyć te pieniądze - za tyle zielonych kupimy już samochód, motocykl lub cokolwiek innego ;]

GeForce GTX Titan Z - dwa rdzenie GK110 Kepler, 12 GB pamięci GDDR5, 2999 dolarów. Czy trzeba dodawać coś więcej?

Źródło: NVIDIA