NVIDIA GeForce RTX 4090 - Test niereferencyjnych kart graficznych ASUS, Gainward, KFA2, MSI, Palit, Zotac

Test niereferencyjnych GeForce RTX 4090 - Podsumowanie

Gdybym miał wskazać absolutnie najlepszego niereferencyjnego GeForce RTX 4090, bezdyskusyjnie byłby to model ASUS ROG GeForce RTX 4090 Strix OC. Niskie temperatury rdzenia i pamięci GDDR6X, połączone z wysoką wydajnością, poborem mocy najniższym spośród wszystkich niereferentów oraz zaskakująco cichym działaniem systemu chłodzenia, tworzą niemalże idealną kartę graficzną. Problemem jest niestety praktycznie zerowa dostępność w rodzimych sklepach doprawiona ceną przekraczającą 13000 złotych. Drugie miejsce zająłby MSI GeForce RTX 4090 Suprim Liquid X, jednak tego gagatka dostaniemy tylko za zachodnią granicą, dlatego bardziej realną propozycją byłoby MSI GeForce RTX 4090 Suprim X albo ASUS TUF GeForce RTX 4090 Gaming. Obydwie to jednak wydatek oznaczający 11000-12000 złotych. Trzecie miejsce przypadłoby natomiast Palit GeForce RTX 4090 GameRock, który chociaż ustępuje topowej konkurencji pod względem temperatur czy kultury działania, jest powszechnie dostępny i kosztuje 9500 złotych. Trzeba też uczciwie zaznaczyć, że wszystkie testowane urządzenia naprawdę nieźle wypadły w kwestii odprowadzania ciepła, skoro najwyższe wartości (Hot Spot / GDDR6X) nie przekraczały 80 stopni Celsjusza. Dlatego zamiast dopłacać do lepszych konstrukcji, sugerowałbym pójście w zupełnie innym kierunku...

Zwycięzcą zestawienia jest ASUS ROG GeForce RTX 4090 Strix, drugie miejsce zajmuje do wyboru MSI GeForce RTX 4090 Suprim X albo ASUS TUF GeForce RTX 4090 Gaming, natomiast trzecie Palit GeForce RTX 4090 GameRock. 

GeForce RTX 4090 świetnie reaguje na undervolting, a ponieważ producenci nawet w tańszych modelach wstawili potężne aluminiowe kaloryfery, kombinowanie przynosi wymierne korzyści. Za pomocą programu MSI Afterburner obniżyłem więc MSI GeForce RTX 4090 Suprim Liquid X napięcie zasilania do 950 mV, jednocześnie obniżając Power Limit do poziomu 80%. Taktowanie ustawiłem na 2760 MHz, identycznie jakie uzyskiwała bez ingerencji i faktycznie wszystko działało bez zająknięcia. Pobór mocny samej karty zredukowałem o około 70W, jednocześnie urywają kilka stopni przy sztywnym ustawieniu wentylatorów na zaledwie 1100 RPM. Zamiast dokładać nawet kilka tysięcy do lepszego chłodzenia, chyba lepiej poprawić fabryczne nastawy i dostroić krzywe wentylatorów, zwłaszcza że praktycznie nie tracimy wtedy na wydajności.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 11
• 12
• 13
• 14
• 15
• 16
• 17
• 18
• 19