NVIDIA GeForce RTX 4080 12 GB to powinien być GeForce RTX 4070. Źle to wygląda i źle wróży kolejnym generacjom

Podczas wczorajszej konferencji GeForce Beyond w ramach GTC 2022, NVIDIA zaprezentowała nową architekturę GPU - Ada Lovelace - oraz trzy karty graficzne: GeForce RTX 4090, GeForce RTX 4080 16 GB oraz GeForce RTX 4080 12 GB. O ile w przypadku topowej karty otrzymaliśmy to czego od dawna oczekiwaliśmy (przynajmniej po specyfikacji), tak w przypadku GeForce RTX 4080 sytuacja zrobiła się co najmniej dziwna i dyskusyjna. Nie jest to jednak pierwszy taki wybryk NVIDII w ostatnich latach, choć poprzednim razem rykoszetem oberwały mobilne jednostki Ampere dla laptopów.

Jeszcze kilkanaście dni temu nie chcieliśmy wierzyć w plotki o dwóch wersjach karty GeForce RTX 4080. Tymczasem NVIDIA zrobiła prosty trik, by zmienić półki cenowe dla nowej generacji, jednocześnie nie musząc w dalszym ciągu obniżać cen za karty graficzne GeForce RTX 3000.

NVIDIA AD102 - charakterystyka topowego układu Ada Lovelace. Niemal pełny rdzeń trafił do profesjonalnej karty RTX 6000

Wielu osobom (w tym także naszej redakcji) nie spodobało się to, co pokazano wczoraj przy okazji karty NVIDIA GeForce RTX 4080. Desktopowa seria została rozdzielona na dwie kompletnie odmienne układy, nie tylko o różnym współczynniku TDP, ale przede wszystkim o całkowicie zmienionej specyfikacji. NVIDIA GeForce RTX 4080 16 GB (która jako jedyna z dwóch kart będzie oferowana w wersji Founders Edition) bazuje na rdzeniu AD103, podczas gdy GeForce RTX 4080 12 GB (dostępny wyłącznie w wersjach od partnerów AiB) wykorzystuje układ graficzny AD104. Dla osób wykorzystujących desktopowe karty jest to co najmniej dziwne i dyskusyjne rozwiązanie, jednak posiadacze laptopów mieli podobną sytuację w momencie debiutu mobilnych układów GeForce RTX 3000. Tam argumentowano to zmniejszeniem poboru energii, ale w przypadku desktopów taki powód nie miałby racji bytu.

NVIDIA Ada Lovelace - charakterystyka rdzeni RT 3. generacji oraz omówienie technologii Omniverse RTX Remix

Co ciekawe, specyfikacja karty NVIDIA GeForce RTX 4080 12 GB już wielokrotnie przewijała się w plotkach, których źródłem najczęściej był kopite7kimi. Z jego informacji jednak wynikało, że będzie to model o niższym numerze (GeForce RTX 4070). Być może na pewnym etapie NVIDIA faktycznie nie miała w planach zmiany nazewnictwa, jednak zapaść na rynku kryptowalut, wyprzedawanie układów Ampere i w końcu przekształcenie Ethereum spowodowały, że producent wdrożył inny plan. Taki, który nie spodoba się graczom, bowiem półki cenowe nowej generacji zostały wywindowane do absurdalnych wręcz poziomów.

NVIDIA DLSS 3 - z nowej wersji techniki AI skorzystają wyłącznie posiadacze kart GeForce RTX 4000. Znamy polskie ceny kart

Patrząc na tę prezentację oraz specyfikację poszczególnych kart można wysnuć wniosek, że na samej górze zdecydowano się na mocne podbicie cen układów GeForce RTX 4000, byleby nie dopuścić do dalszych obniżek cen za układy Ampere. Te w ostatnich miesiącach doczekały się już solidnych przecen, ale nadal stany magazynowe są wręcz ogromne. Wprowadzenie nowej generacji w tych samych cenach MSRP co seria GeForce RTX 3000 mogłaby wpłynąć na jeszcze większe obniżki cen za dotychczasowe karty, a to pewnie pogłębiłoby spadek marży. Przypominamy, że przy ostatnim zestawieniu finansowym NVIDIA potwierdziła bardzo duże obniżenie marży brutto, przychodu w dziale Gaming oraz czystego zysku netto. To co teraz widzimy do chęć poprawienia tych wyników. O tym, czy plan się sprawdzi, dowiemy się zapewne przy analizie następnego zestawienia finansowego.

NVIDIA GeForce RTX 4090 oraz GeForce RTX 4080 - prezentacja kart graficznych nowej generacji. Specyfikacja, cena i wydajność

Spodziewamy się, że ceny za obecne modele Ada Lovelace ulegną obniżkom nie wcześniej, niż po pozbyciu się nadmiarów magazynowych kart GeForce RTX 3000. Pewnie też dopiero wtedy usłyszymy o słabszych modelach GeForce RTX 4000. Pytanie jednak jakie będą następne ruchy NVIDII? Otrzymaliśmy kastrata w postaci GeForce RTX 4080 12 GB na rdzeniu AD104 i z 12 GB pamięci na 192-bitowej (!) magistrali pamięci. Oczywiście jest szansa, że przyszły GeForce RTX 4070 otrzyma zbliżoną specyfikację (pewnie z obciętym AD104) oraz z taką samą konfiguracją pamięci. Za kilka miesięcy NVIDIA będzie miała przed sobą dwa rozwiązania - albo wycofać GeForce RTX 4080 12 GB (gdy już sytuacja na rynku się ustabilizuje i/lub dość osób kupi ten model w pełnej cenie) i zastąpić go modelem GeForce RTX 4070 o podobnej specyfikacji i niższej cenie... albo wprowadzić jeszcze większego kastrata GeForce RTX 4070 z 10 GB pamięci na 160-bitowej szynie i mocniej obciętym układem AD104. Na koniec pozostaje GeForce RTX 4060 - na 12 GB pamięci raczej nie mamy co tutaj liczyć. Wszystko wskazuje na to, że bazując na układzie AD106, karta ta może faktycznie otrzymać tylko 128-bitową magistralę (a więc i 8 GB pamięci). Najbliższe miesiące pokażą kolejne ruchy NVIDII, ale na razie generacja Ada Lovelace została wprowadzona z dużym niesmakiem, jakim okazuje się GeForce RTX 4080 - jego warianty, różnice w specyfikacji oraz przede wszystkim wycena. O dziwo topowy GeForce RTX 4090 ma "tylko" 100 dolarów podwyżki względem GeForce RTX 3090. Pomimo bardzo wysokiej ceny, z całej trójki wygląda chyba na najbardziej opłacalny obecnie model GPU - jeśli celujemy w top wydajności.