NVIDIA GeForce RTX 3000 - zamiast kart graficznych na portalach aukcyjnych można zakupić... zdjęcia. Uwaga na oszustów

Od wielu miesięcy jesteśmy świadkami problemów z dostępnością kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 3000. Wśród powodów takiego stanu rzeczy, możemy wymienić: wzrost zainteresowania kryptowalutami, popyt przekraczający możliwości podaży czy niedobory pamięci GDDR6 i w konsekwencji wzrost ich cen. Sytuacja jest bardzo trudna, zwłaszcza że często problemy z dostępnością kart wykorzystywane są przez skalperów, którzy wykupują gdzie można GPU, by później sprzedawać je po znacznie wyższych cenach np. na portalach aukcyjnych. Można też zarobić w jeszcze inny sposób, co widać po ostatnich aukcjach w serwisach pokroju eBay. Będąc nieostrożnym istnieje spore ryzyko bardzo złego zakupu, bowiem zamiast upragnionej karty graficznej możemy otrzymać... jej zdjęcie.

Na portalach aukcyjnych typu eBay coraz częściej można napotkać na aukcje rzekomych kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 3000. W rzeczywistości oszuści sprzedają... zdjęcia układów Ampere.

Podobna sytuacja miała miejsce kilka tygodni temu z konsolą PlayStation 5, gdzie zwłaszcza na portalu eBay wystawiono mnóstwo aukcji, gdzie użytkownik mógł zakupić w rzeczywistości zdjęcie danego urządzenia. Oczywiście aukcja na pierwszy rzut oka wygląda w porządku, ma zdjęcia produktu w wysokiej jakości. Malutkim druczkiem jednak znajdziemy w opisie aukcji informację, że sprzedaż dotyczy w rzeczywistości zdjęcia sprzętu, które zostanie wysłane po otrzymaniu wpłaty. Teraz podobne aukcje pojawiają się znowu na eBay, jednak dotyczą kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 3000.

Niektórzy są tak zdeterminowani do zakupu uprawionego układu Ampere, że potrafią kliknąć Kup Teraz, nie czytając dokładnie opisu aukcji lub przeglądając go tylko pobieżnie. Na screenie powyżej widać opis aukcji dotyczącej karty NVIDIA GeForce RTX 3080 Founders Edition. Poniżej z kolei zrzut prezentujący niereferencyjną kartę Gigabyte GeForce RTX 3080 Vision OC. Bardzo często przy tego typu aukcjach, równie małym druczkiem, znajdziemy informację o braku możliwości zwrotu. Z tego względu również apelujemy, by przy podobnych tego typu aukcjach uważnie czytać wszystkie informacje, aby nie stracić swoich pieniędzy. Oczywiście w oficjalnej wersji, taci "sprzedawcy" deklarują, że jest skierowane w stronę botów wykupujących elektronikę na potęgę. W rzeczywistości, na tego typu działaniach mogą zostać poszkodowani zwykli klienci, którzy po prostu chcieliby w końcu kupić kartę graficzną.