NVIDIA GeForce RTX 2060 12 GB jednak bez wersji Founders Edition. Co to oznacza dla ceny i dostępności karty graficznej?

Kilka lat temu NVIDIA zaczęła oferować swoje karty graficzne w całkiem ciekawie prezentujących się referencyjnych wersjach Founders Edition. W porównaniu do poprzednich referentów, nowe modele zaoferowały elegancki design czy przyzwoity system chłodzenia, jednak nie ulega wątpliwości, że dla większości graczy stanowiły one ciekawostkę - w końcu lepszym i często tańszym rozwiązaniem był wybór autorskiej jednostki od MSI, Gigabyte'a czy ASUS-a. W ostatnim czasie na rynku zmieniło się jednak sporo i dostępność kart Founders Edition to właściwie jedyna możliwość nabycia dowolnego GeForce'a w sugerowanej cenie. Początkowo sądziliśmy, że debiutujący za moment RTX 2060 12 GB pojawi się w takiej wersji i problem braku tanich gamingowych GPU zostanie rozwiązany. Cóż, przeliczyliśmy się.

GeForce RTX 2060 12 GB będzie dostępny jedynie w niereferencyjnych wersjach, które - z uwagi na aktualną sytuację - z dużym prawdopodobieństwem będą droższe niż być powinny. Gracze stracili więc szansę na zakup wydajnego układu po sugerowanej cenie.

NVIDIA GeForce RTX 2060 12 GB - producent potwierdza nazwę oraz specyfikację nadchodzącej karty graficznej dla PC

Przypomnijmy - już 7 grudnia wydany zostanie układ GeForce RTX 2060 12 GB, który będzie bazował na rdzeniu TU106 z 2176 jednostkami CUDA. Producent wspomniał już o tym układzie na swojej stronie internetowej, a wzmianka o wariancie Founders Edition została bardzo ciepło przyjęta przez graczy. Niestety, była to zwykła pomyłka, bo dziś już o FE mowy nie ma. Potwierdza to serwis TechPowerUp, a więc RTX 2060 12 GB będzie dostępny jedynie w niereferencyjnych wersjach, które - z uwagi na aktualną sytuację - z dużym prawdopodobieństwem będą droższe niż być powinny.

NVIDIA GeForce RTX 2060 12 GB z wydajnością na poziomie modelu RTX 2060 SUPER. Poznaliśmy specyfikację karty graficznej

To smutna informacja, ponieważ gracze stracili właśnie pewną szansę na zakup wydajnego układu po zwykłej cenie. Pozostaje mieć więc nadzieję, że ostatecznie sytuacja nie będzie tak zła jak w przypadku innych gamingowych modeli. Mimo, że premiera układu odbędzie się już za kilka dni, do sieci nie wyciekły jeszcze żadne wzmianki o autorskich układach. Nie spodziewamy się jednak czegoś zupełnie nowego - partnerzy NVIDII zapewne skorzystają z istniejących już wersji chłodzeń stosowanych w innych średniopółkowych kartach graficznych.