NVIDIA GeForce GTX 1180 w GFXBench. Będą okrojone Turingi?
Jaka jest nowa seria GeForce'ów RTX każdy widzi - niby jest wydajnie, ale z drugiej strony sprawność energetyczna jest taka sama jak w przypadku Pascali. Najgorsze jest jednak to, że karty te - no, może z pominięciem RTX-a 2060 - są po prostu bardzo drogie. Wszystko najpewniej jest winą specjalnych rdzeni odpowiadających za technikę ray tracingu, które jak na razie nie można w pełni wykorzystać. Być może w przyszłości okażą się niezbędne, jednak rzeczywistość jest taka, że większość osób chciałoby po prostu wydajną kartę do grania w przystępnej cenie. Rozwiązaniem może być seria GTX 11x0, o której mówi się ostatnio coraz głośniej. Możliwe, że jej pojawienie się jest tylko kwestią czasu - w bazie benchmarku GFXBench pojawiły się wyniki modelu GTX 1180.
Wychodzi na to, że GeForce GTX 1180 to po prostu RTX 2080 bez rdzeni do ray tracingu. Teorię o Pascalach Refresh można zatem chyba obalić.
O tych układach mówiło się wiele różnych rzeczy, jednak dopiero ten przeciek wydaje się rozwiewać wiele wątpliwości. Przede wszystkim, aplikacja wykrywa GeForce'a GTX 1180 jako... kartę RTX 2080. Jest jeszcze druga bardzo istotna rzecz - wydajność. Choć wydany już Turing był testowany w systemie Windows, a tajemniczy GTX na Linuksie, to obie karty osiągają prawie identyczne rezultaty. Spójrzcie tylko na screen poniżej. Wniosek może być zatem tylko jeden - nowa seria to nie odświeżone Pascale, lecz Turingi, najprawdopodobniej bez wspomnianych wcześniej rdzeni do ray tracingu.
NVIDIA GeForce GTX 1160 - zapowiedź kolejnej karty na horyzoncie?
Test NVIDIA GeForce RTX 2080 - Szybszy od GeForce GTX 1080 Ti
Nie ma co - brzmi to wszystko bardzo obiecująco i taka karta w odpowiednio niższej cenie mogłaby być większym hitem niż starszy brat RTX. Spodziewamy się, że nowa seria kart obejmie też modele GTX 1170 i GTX 1160, które analogicznie byłyby podobnie okrojone. Trzeba jednak brać jeszcze pod uwagę, czy taki ruch w ogóle miałby sens z perspektywy Zielonych. Nowa rodzina układów pod względem sprzedaży mogłaby roznieść RTX-y w pył. Nie możemy zatem wykluczyć, że nadchodzące modele przygotowane byłyby tylko na rynek OEM. Cóż, to jednak tylko gdybanie. Pozostaje nam czekać na konkretne zapowiedzi.