NVIDIA G-Sync - Redukcja lagów na poziomie monitora
Lagowanie, stuttering oraz szarpanie - według NVIDII są to trzy główne problemy graczy z całego świata. Nawet posiadając bardzo mocną kartę graficzną możemy mieć problemy z osiągnięciem idealnej płynności z powodu złej synchronizacji monitora i układu GPU. W jaki sposób można rozwiązać problem? Podczas trwającej w Montrealu konferencji "Zielonych" ujawniono specjalny układ (moduł) G-Sync, który w połączeniu z kartą graficzną GeForce GTX korzystającą z architektury Kepler ma znacząco zmniejszyć ryzyko występowania szarpania, przycinania lub po prostu lagowania. Nowa technologia trafi do niektórych monitorów od producentów takich jak ASUS, BenQ, Viewsonic oraz Philips - układ G-Sync umożliwiający dynamiczne sterowanie odświeżaniem matrycy będzie ukryty we wnętrzu urządzenia. Jak zapewne pamiętacie, wiele portali skarżyło się na problemy występujące w kartach graficznych AMD Radeon HD 7000, które nie zapewniały ponoć odpowiedniej płynności i miały problemy ze stutteringiem.
Producent wystosował co prawda odpowiednie oświadczenie oraz opublikował poprawione sterowniki, jednak użytkownicy w dalszym ciągu odczuwają pewne niuanse związane z opisanymi problemami. Moduł G-Sync będzie współpracował z kartami GeForce GTX 600 i GTX 700 dzięki połączeniu DisplayPort. Dynamiczne sterowanie odświeżaniem matrycy na pewno pomoże w zapewnieniu większej płynności, bowiem obecna technologia w przypadku braku następnej klatki lub jej znaczącego przyspieszenia wyświetli nieprawidłowy obraz - widzimy wtedy charakterystyczne krawędzie lub po prostu odczuwamy opóźnienie.
Redaktorzy biorący udział w prezentacji zapewniają, że G-Sync rzeczywiście poprawia płynność w wyświetlaniu akcji. W tym momencie nie wiemy ile będzie kosztowało wprowadzenie nowej technologii do monitorów, jednak na początku możemy spodziewać się jedynie high-endowych konstrukcji wyposażonych w układy tego typu. NVIDIA wyraźnie kąsa swojego przeciwnika i próbuje zwrócić uwagę wszystkich graczy na swoje produkty. Jeśli "Zieloni" będą konsekwentnie prezentowali swoje nowinki (a przy okazji obniżali ceny swoich kart), to AMD może mieć duże problemy ze swoją nową serią Radeonów.
Źródło: The Verge / WCCF Tech / Engadget