NVIDIA chce rozszerzyć działalność na Bliskim Wschodzie. Ma to częściowo zrekompensować problemy na rynku chińskim

Od dłuższego czasu działalność zachodnich firm technologicznych na rynku chińskim podlega dużym ograniczeniom. Największym problemem są sankcje, które zabraniają sprzedaży najbardziej zaawansowanych chipów. To skłania do poszukiwania alternatywnych rynków zbytu. Najnowsze doniesienia wskazują, że NVIDIA swój wzrok skieruje teraz w stronę Bliskiego Wschodu, jednak nawet w tym przypadku musi liczyć się z ograniczeniami.

NVIDIA coraz śmielej wkracza na Bliski Wschód. Partnerstwo nawiązane z katarską firmą telekomunikacyjną Ooredoo ma zaowocować sprzedażą tysięcy akceleratorów służących do obsługi sztucznej inteligencji.

NVIDIA jest najbardziej wartościową firmą na świecie. Spółka wyprzedziła Microsoft i Apple dzięki sztucznej inteligencji

Firma NVIDIA jest obecnie najdroższą spółką na świecie. Można przypuszczać, że wyniki amerykańskiego podmiotu byłyby jeszcze lepsze, gdyby nie poważne ograniczenia w rozwoju na niektórych rynkach, ze szczególnym uwzględnieniem Chin. Trwają jednak prace nad rozwiązaniami, które pozwolą zrekompensować mniejsze wpływy ze sprzedaży w tym kraju. Jak donosi Reuters, NVIDIA planuje ścisłą współpracę z firmami technologicznymi wywodzącymi się z regionu Bliskiego Wschodu. Celem jest utworzenie dużych centrów danych w tej części świata i oczywiście powiększenie rynku zbytu dla sprzętu amerykańskiej spółki. Porozumienie pomiędzy NVIDIĄ, a katarską firmą telekomunikacyjną Ooredoo zostało już zawarte. Przedsiębiorstwo jest obecne w kilku krajach omawianego regionu (Katar, Algieria, Tunezja, Oman, Kuwejt i Malediwy), a omawiana współpraca to w praktyce pierwszy poważny krok na drodze do rozwoju działalności NVIDII w tej części świata.

Jaka karta graficzna do gier? Kupić AMD Radeon czy NVIDIA GeForce? Polecane karty graficzne na czerwiec 2024

Na mocy porozumienia amerykańska spółka ma dostarczyć tysiące akceleratorów graficznych bazujących na rdzeniach Tensor, a następnie wdrożyć je w budowanych na Bliskim Wschodzie centrach danych. Nie jest wielkim zaskoczeniem, że będą one wykorzystywane przede wszystkim do treningu i obsługi sztucznej inteligencji. Nie znamy wartości transakcji, ale dzięki partnerstwie z NVIDIĄ, znaczenie tego regionu na rynku nowych technologii może mocno wzrosnąć. Należy jednak pamiętać, że niektóre kraje Bliskiego Wschodu także są objęte amerykańskimi sankcjami. Nie może zatem być mowy o pełnej swobodzie działań. Restrykcje nie są jednak tak rozbudowane, jak w przypadku Chin, a w regionie tym nie brakuje też krajów mających dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Wydaje się zatem, że tamtejszy rynek może częściowo zrekompensować NVIDII straty wynikające z sankcji nałożonych na Chiny.