Nowy Microsoft Edge - firma współpracuje z Google, będzie tryb IE
Microsoft i Google w przeszłości nie darzyły się zbytnią sympatią. Ta druga z firm blokowała między innymi aplikację YouTube na Windows Phone. W ciągu ostatnich lat padło też kilka oskarżeń (m.in. od stażysty Google) o tym jakoby firma celowo zmieniło kod w serwisie YouTube, tak aby spowalniał działanie innych niż Chrome przeglądarek. Dość zaskakujące może wydać się teraz ogłoszenie współpracy pomiędzy dwiema amerykańskimi korporacjami przy przygotowaniu nowej wersji Microsoft Edge, opartej na silniku Chromium. Co ciekawe, nadchodząca przeglądarka będzie oferowała również tryb kompatybilności z Internet Explorerem, co niewątpliwie przyda się firmom z sektora Enterprise.
Microsoft współpracuje przy nowej wersji Edge'a z Google – pomimo wielu przykładów obopólnego odgradzania swoich ekosystemów w przeszłości. Ponadto w przeglądarce znajdziemy IE Mode oraz funkcję Collections.
Microsoft Edge, podobnie jak Windows 10 w początkowej formie był nieukończonym produktem. Na jego niekorzyść działała ograniczona dostępność, wymagająca najnowszej wersji Windowsa, a także środowisko UWP, wraz ze swoimi limitacjami. Edge jako integralna część Microsoft Store mógł być jedynie odświeżany wraz z uaktualnieniami systemu. Organizacje i firmy z reguły odraczały w czasie wprowadzanie update’ów, aby móc je przetestować i w takich warunkach trudno było o to, żeby przeglądarka mogła zyskać na popularności. Plan naprawy narodził się w Microsofcie pod koniec 2017 roku. Ostatecznie firma zdecydowała się na zmianę silnika z EdgeHTML na Chromium. Odbyło się to za błogosławieństwem samego Billa Gatesa. Co może wzbudzić zdziwienie, zważywszy na historię rywalizacji obydwu firm – inżynierowie Microsoftu i Google obecnie ściśle ze sobą współpracują. Ich dotychczasowe spotkania dotyczyły m.in. wymiany informacji odnośnie najlepszych praktyk związanych z interakcjami ze społecznością open source.
Wyciekła nowa wersja Microsoft Edge na silniku Google Chrome
Microsoft również może wprowadzić coś ze swojej strony – usprawnienia do funkcjonalności dotykowej, w tym wirtualnej klawiatury (i swipowania), czy też wybierania dat i przewijania stron. Joe Belfiore uważa, że pomimo kooperacji dwóch firm, Google nie przestanie rywalizować z Microsoftem. Mimo wszystko jego oczekiwania są takie, że przynajmniej uda się wypracować spójne standardy webowe dla urządzeń z Windowsem. Przy okazji gigant z Redmond w nowej wersji Edge’a wprowadzi „IE Mode”, tryb pozwalający na załadowanie stron przy wykorzystaniu silnika Trident z Internet Explorera. Nowa implementacja tej funkcji całkowicie ujednolici te przeglądarki. Oczywiście jej użyteczność będzie przydatna jedynie dla firm z sektora Enterprise, które korzystają z wielu wewnętrznych stron kompatybilnych wyłącznie z Explorerem. Warto wspomnieć przy okazji o nowej funkcji Collections, pozwalającej na przeciąganie zdjęć oraz tekstu w specjalną zakładkę i przesyłanie treści do innych aplikacji, w tym Worda i Excela. Edge na silniku Chromium zostanie wydany pod koniec tego roku. Obecnie można testować go w programie testowym Edge Insider.
Powiązane publikacje

Duolingo stawia na AI. Chodzi o automatyzację procesów, a także redukcję kontraktorów w edukacyjnej rewolucji
22
Microsoft Recall oraz Click to Do trafiły do zapoznawczej aktualizacji Windowsa 11 dla komputerów Copilot+ AI
17
Dystrybucja OpenMandriva Lx 6.0 Rock już dostępna. Stabilna odsłona z KDE Plasma 6, która oferuje jądro Linux 6.15
28
Windows 11 - kwietniowe aktualizacje systemu i zabezpieczeń powodują błędy BSOD, a także problemy z logowaniem
78