Nowe GeForce GTX 560 Ti z GF110 na pokładzie

Laikowi w sklepie komputerowym nigdy łatwo nie było, ale na (nie)szczęście wśród półek obładowanych różnorakim towarem o dziwnych i nic nie mówiących nazwach zawsze krąży pan sprzedawca, gotów służyć dobrą radą i posiadaną wiedzą... najczęściej z zakresu marketingu. Doskonale wie o tym Nvidia, która od dłuższego czasu praktykuje ciekawą metodę wypuszczania kart o podobnym lub identycznym nazewnictwie, ale różnej wydajności. Dodatkowo zieloni uczepili się jednego konkretnego segmentu zawsze z cyfrą „6” w symbolu - mieliśmy na przykład dwie wersje Geforce 9600 (48 vs 96 SP) i GTX'a 260 (192 vs 216 SP), trzy edycje GTX'a 460 (768MB vs 1GB vs SE) i kolejne zamieszanie przy GTX' 560 na którym staniemy. Wspomniana karta bazująca na układzie GF114 była odrodzeniem marki Titanium i zrobiła sporo szumu na rynku w związku z czym producent krótko po wydał GTX 560 bez dopisku Ti...

Wydajność GTX 560 była oczywiście niższa, ale karta mimo iż nie była cenowym strzałem w dziesiątkę nie wiedzieć czemu uzyskiwała dobre wyniki sprzedaży. Jednak teraz zieloni chcą pójść w drugą stronę i zachowując nazwę wydać model wydajniejszy, taka polityka się nam podoba. Domniemany GTX ma być wyposażony w GF110 zyskując tym samym zacną liczbę procesorów strumieniowych, których w GTX570 jest 480, zaś 560' dostałaby ich 448, czyli o 64 więcej niż dotychczas. Dodatkowo 56 TMU, 1280MB pamięci GDDR5 i magistrala 320-bit czynią z planowanej konstrukcji łakomy kąsek, którego cena wynosić ma mniej niż 300 dolarów. Konkurencją mają być podkręcone Radeony HD 6950 2GB (~280 $), a więc zakres cenowy jest dość wąski, bo standardowe GTX560 kosztuje ~250, a GTX 570 320 USD, zatem producent musi wstrzelić się idealnie w środek. Uwolnienie nowego tytana ma mieć miejsce przed świętami.

Źródło: TechConnect