Test smartfona Nothing Phone (3) - wydajny i oryginalny, ale czy na pewno godny miana flagowca?

Test smartfona Nothing Phone (3) - Wideo

Smartfon Nothing Phone (3) pozwala na rejestrację wideo w maksymalnej jakości 4K@60fps, jednak w tym trybie nie można przełączać się pomiędzy aparatami - użytkownik jest ograniczony jedynie do głównej kamery i cyfrowego zoomu x6.0. Po włączeniu nagrywania w jakości 4K@30fps da się już skorzystać z teleobiektywu (zoom do x18.0) oraz aparatu ultraszerokokątnego, a zatem ustawienie to będzie najbardziej uniwersalne, szczególnie że można też liczyć na lepszą jakość w trudniejszych warunkach oświetleniowych. Jeśli natomiast chodzi o przednią kamerkę 50 MP, tutaj także limitem jest jakość 4K@60fps. Dodam jeszcze, że domyślnie podczas rejestrowania wideo cyklicznie zapala się czerwony kwadracik (dioda LED) na tyle obudowy, na znak, że trwa nagrywanie. Fajny bajer, aczkolwiek wypada dodać, że nie jest on włączony zupełnie na stałe - w opcjach można go dezaktywować (opcja Wskaźnik świetlny).

Nothing Phone (3) zapewnia znakomitą jakość wideo podczas dnia. Szczególnie dobrze prezentuje się tutaj tryb 4K@30fps, który zapewnia bardzo płynne przejścia pomiędzy poszczególnymi aparatami. Co jednak najważniejsze, znakomicie sprawdzają się stabilizacja obrazu oraz autofokus. W nocy rzecz jasna jest już nieco gorzej, a to z powodu problemów z utrzymaniem ostrości obrazu. Można żałować jedynie, że smartfon nie oferuje ciut więcej możliwości w tej kategorii. W końcu to "pierwszy prawdziwy flagowiec od Nothing", a przecież inne topowe modele pozostałych producentów oferują np. jakość 8K@30fps czy płynne nagrywanie w 4K@60fps wszystkimi aparatami.

Uwaga: pamiętajcie, że YouTube zawsze kompresuje wideo, stąd jakość obrazu jest finalnie nieco gorsza, niż podczas rejestrowania wideo w czasie rzeczywistym. 

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• następna ›
• ostatnia »