Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test notebooków 15,6" - Sześć komputerów mobilnych dla każdego

NuCore | 12-01-2012 14:51 |

Temperatury i kultura pracy

Temperatury oraz kulturę pracy sprawdziliśmy zarówno podczas pracy w trybie 2D (przeglądania internetu) oraz dużego obciążenia aplikacjami 3D. Notebooki jakie zawitały do naszego porównania są jak widać dość mocno zróżnicowane pod względem podzespołów, wydajności czy zastosowanych systemów chłodzenia. Co za tym idzie będą osiągały także różne temperatury podczas pracy. Zobaczmy więc, jaki będzie wynik ich bezpośredniego starcia w tej kategorii. W spoczynku najlepszy wynik, a tym samym najniższe temperatury uzyskał przedstawiciel linii IdeaPad Y570. Na uwagę zasługuje fakt, iż jest to najmocniejszy notebook w naszym porównaniu. Tym samym wynik jaki uzyskało Lenovo zyskuje jeszcze większe znaczenie. Drugi rezultat zanotował Probook z kilkustopniową stratą do lidera. O symboliczny włos drugie miejsce przegrał RC520, który musi się zadowolić i tak niezłym trzecim miejscem. Trzeba przyznać, że są to bardzo dobre wyniki, które powinny stanowić wzór dla innych producentów. Pozostali zawodnicy osiągali już temperatury powyżej 40 stopni Celsjusza, z których najgorszy wynik przypadł Inspiron Q15R osiągającemu równe 50ºC.

Pod dużym obciążeniem pierwszą trójkę w wyścigu o najchłodniejszy procesor opuszcza Samsung, na którego miejsce wchodzi niespodziewanie Dell. HP oraz Lenovo zdołały bez większych przeszkód utrzymać się na podium. Szczególnie wart odnotowania jest wynik Probooka, którego procesor nie przekroczył 70ºC. Spośród pretendentów do zwycięstwa, którym nie udało się wejść do pierwszej trójki najlepszy wynik uzyskał Samsung - jego CPU osiągał nawet 16ºC więcej od zwycięskiego w tej konfrontacji HP. Najgorszymi zaś systemami chłodzenia może „poszczycić się” tym razem duet Asus - Packard Bell. Temperatury jakie osiągają ich jednostki centralne są zdecydowanie za wysokie, przekraczając magiczne 90ºC. Zwłaszcza ci dwaj producenci mają nad czym gorliwie popracować. Aby jeszcze dokładniej przedstawić poszczególne systemy chłodzenia w każdym z laptopów, postaramy się choć w kilku zdaniach oddać jak najlepiej ich wady i zalety. Aby nie zmieniać kolejności omawiania przetestowanych notebooków, przedstawimy je w takiej samej kolejności jak dotychczas.

Notebook Asusa jest jednym z nielicznych w porównaniu urządzeń, którego temperatury zarówno pod niewielkim, jak i dużym obciążeniem zapewniają B53S jedne z ostatnich miejsc w tej kategorii. W obydwu przypadkach są to wyniki nie napawające zbytnim optymizmem. Jak mogliśmy przed chwilą zauważyć, laptop w trakcie pracy w środowisku 2D jest w miarę chłodny i temperatury jakie uzyskuje mieszczą się w klasowej normie. Niemniej pod dużym obciążeniem notebook całkowicie zmienia swoje oblicze przekraczając granicę 90ºC. W ten sposób B53S bliżej jest do innych urządzeń grzewczych lub gastronomicznych znajdujących się w naszych domach, niż do komputerów mobilnych ;]

Laptop HP w trakcie pracy w środowisku 2D uzyskuje całkiem niezłe temperatury zapewniające mu czołowe pozycje w teście. Pod dużym obciążeniem jego przewaga nad głównym rywalem ze stajni Asusa pogłębia się jeszcze bardziej, osiągając maksymalną temperaturę procesora na poziomie nie przekraczającym 70ºC. Daje to nam różnicę prawie 30ºC, czym ProBook nokautuje swojego znacznie droższego rywala. Na pochwałę zasługuje również cichy system chłodzenia, w którym łopatki wentylatora obracają się cały czas z prędkością zależną od stopnia obciążenia i temperatury głównych podzespołów komputera.

Podczas pracy w środowisku 2D, RC520 uzyskał tylko nieznacznie wyższe temperatury pracy od tych jakie osiągał ProBook 4530s. Oscylowały one w przedziale 39-44ºC, zapewniając Samsungowi niezłą lokatę. Okolice touchpada pozostały przy tym wyjątkowo chłodne i nie dało odczuć się nadmiernego nagrzewania w tym regionie. Podobnie jak kolega z teamu Della, także i tu obserwujemy swoisty dualizm systemu chłodzenia. Pod znacznym obciążeniem temperatura powietrza wydobywającego się z kanału odpowiedzialnego za chłodzenie laptopa jest zdecydowanie odmienna od tej, jaką uzyskiwał on przy niewielkim obciążeniu. Być może na taki stan ma omawiany wcześniej niefortunny wybór miejsca i kształtu otworu wentylacyjnego w notebooku Samsunga.

Produkt Della z jednej strony zawodzi, zaś z drugiej zaskakuje. Podczas pracy nie wymagającej wielkiego wysiłku od poszczególnych podzespołów osiąga najgorsze temperatury w teście. Mimo to okolice touchpada pozostały chłodne i nie dało odczuć się ich nadmiernego nagrzewania. Z kolei pod obciążeniem temperatura powietrza wydobywającego się z kanału odpowiedzialnego za chłodzenie laptopa była na zaskakująco niskim poziomie, osiągając równie dobry wynik jak Hewlett-Packard. Brawo! Reasumując, zatem o zbyt wysoką temperaturę powietrza wydobywającego się z kanału wentylacyjnego nie musimy się specjalnie obawiać, co powinno pozwolić na długą i bezawaryjną pracę notebooka.

System chłodzenia zastosowany w produkcie Lenovo należy do ścisłej światowej czołówki. Temperatury powietrza wydobywającego się z układu chłodzenia podczas przeglądania internetu są wręcz na rekordowo niskim poziomie, do którego ciężko jest mieć jakiekolwiek uwagi. Także do skuteczności „chłodzenia” pod obciążeniem nie mamy w zasadzie żądnych zastrzeżeń - nadal jest to czołówka dla tej klasy sprzętu. Na pochwałę zasługuje także system zarządzania chłodzeniem laptopa, w którym możemy wybrać jeden z kilku trybów pracy charakteryzujący się innym poziomem wydajności oraz głośności.

Podczas pracy w niezbyt wymagających aplikacjach, jak i w tych intensywnie obciążających zarówno procesor jak i układ graficzny, system chłodzenia EasyNote TSX66HR wypadł najgorzej. Poza bardzo gorącym powietrzem wydobywającym z otworu wentylacyjnego, dało się odczuć szybko nagrzewającą się lewą część panelu roboczego. Na szczęście touchpad i jego bezpośrednie okolice nie wykazywały już tak dużej podatności na nagrzewanie się.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 22

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.